Reklama

„Polsce najbardziej potrzebni są ludzie sumienia”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znane słowa: „Polsce najbardziej potrzebni są ludzie sumienia” wypowiedział bł. Jan Paweł II w 1995 r. w Skoczowie. Pamiętam, jak zaniepokojeni tymi słowami Ojca Świętego byli w tamtym czasie dziennikarze. A Papież zwrócił tylko uwagę na to, że w życiu trzeba kierować się sumieniem. Już wtedy było bowiem widać, że w Polsce dzieją się niedobre rzeczy, i Ojciec Święty w sposób delikatny przypominał, iż głos sumienia ma niezmiennie moc obowiązującą, że kwalifikacje dokonywane przez sumienie mają znaczenie decydujące dla oceny postępowania człowieka.
Gdy dzisiaj patrzymy na to, co się dzieje w Ojczyźnie, jesteśmy porażeni. Oto kraj, który mógłby być krajem bogatym, pięknym i niosącym radość jego obywatelom, krajem, w którym mają oni pracę i nie muszą wyjeżdżać w poszukiwaniu lepszego i godnego życia, stał się zaprzeczeniem tego ideału. Wydawało nam się, że gdy wejdziemy do Unii Europejskiej, sytuacja się poprawi. Europa rzeczywiście otworzyła się na kraje podobne do Polski, ale w dużej mierze - jak się wydaje - po to, aby uczynić z nich rynki zbytu dla swoich produktów i tanie rynki pracy dla swoich przedsiębiorców.
Przez 50 powojennych lat, mimo rządów komunistycznych, wypracowaliśmy jednak w Polsce spory majątek narodowy. Nie wszystko zostało zrujnowane w wyniku „współpracy” z ZSRR. Mieliśmy przemysł ciężki, kopalnie, huty, stocznie, fabryki, cukrownie... Nieźle funkcjonowało wiele dziedzin życia gospodarczego, np. ogromny przemysł włókienniczy. Niestety, narzucony nam trend prywatyzacji spowodował, że powoli wszystko zostało wyprzedane. Może warto by teraz postawić pytania: Gdzie są pieniądze, które przecież Polska za ten majątek otrzymała? Kto i w jaki sposób to rozliczył? Pytania te niejako same się nasuwają... To było własnością narodu polskiego! Dzisiaj też powtarza się jeszcze, że trzeba by to czy owo sprzedać, spieniężyć. Nasi decydenci nie chcą nam tylko wytłumaczyć, na co będą przekazane te pieniądze. Nie bardzo też wiemy, jak Polska poradzi sobie z ogromnym zadłużeniem i ile pokoleń będzie je musiało spłacać.
Za to dopuszczało się do niedawna głosy polityków krytykujących Kościół, szczególnie nieprzyjaźnie wybrzmiewały głosy Ruchu Palikota, głosy drażniące i wrogie wobec Kościoła. W tym punkcie państwo staje się nieprzyjazne obywatelowi, bo przecież większość Polaków to katolicy i to oni doznają najwięcej przykrości, to pod ich adresem kieruje się najwięcej zarzutów i pomówień.
Co jakiś czas jesteśmy też w Polsce epatowani aferami. Była m.in. afera hazardowa, praktycznie niezakończona - byłem zdegustowany prowadzeniem sprawy komisji śledczej przez p. Sekułę. I oto teraz mamy następną aferę, tym razem z PSL-em w roli głównej. Pamiętam tych ludzi, jak pięknie umieli przemawiać podczas pielgrzymki rolników na Jasnej Górze, i teraz taki wstyd! Jak można było dopuścić do takich sytuacji, jak można tak traktować majątek i finanse państwa! Jak może dochodzić do tego, że jeden człowiek zarabia tak kolosalne pieniądze, a decydenci mają przymknięte oczy! Bo jak się powszechnie mówi, najwyżej postawione osoby - nie tylko z PSL, ale i z PO - wiedziały o tym, co się dzieje. Niektórzy mówili nawet, że to niejedyna partia, która dokonuje prywatnych wycieczek za państwowe pieniądze. To bardzo boli.
A oto następna afera - Amber Gold. Tylu ludzi oszukanych i pokrzywdzonych. Gdzie sumienia?! Trzeba pytać także o sumienia polityków, zwłaszcza osób odpowiedzialnych z koalicji rządzącej (PO + PSL).
Wracamy tu do pytania o sumienie. Czy obywatel, który tak beztrosko sięga po duże publiczne pieniądze, ma świadomość, że tylu ludzi w kraju nie ma za co wyżywić rodziny, nie ma na podręczniki dla dzieci, bo swoim skromnym groszem musi się podzielić z państwem, które ma za to koordynować dobre funkcjonowanie wszystkich dziedzin życia? Czy ten człowiek, który jest ministrem, parlamentarzystą, politykiem, ma sumienie? Toż to specjalny rodzaj złodziejstwa, które trzeba nazwać po imieniu. Tak się krzyczy o wielkim majątku Kościoła, o pieniądzach biskupów czy księży, a jedno jest pewne: gdyby to była prawda, to Kościół miałby bardzo dobre rozwiązania, chociażby te medialne. Tymczasem Kościoła nie stać na wiele rzeczy potrzebnych jako narzędzie ewangelizacji. Ale celowo buduje się fałszywy obraz rzeczywistości, żeby odciągnąć uwagę społeczną od siebie i spraw dla narodu najważniejszych.
Dlatego musimy przypomnieć wciąż aktualne słowa bł. Jana Pawła II: „Polsce najbardziej potrzebni są ludzie sumienia”. I jeżeli polscy biskupi i kapłani, katolickie media przypominają o sumieniu, jest to obowiązek najbardziej patriotyczny. To głos Pana Boga, który wzywa nas do zachowania Dekalogu, a w nim miłości Boga i drugiego człowieka.
Musimy upominać się o ten głos szczególnie w Roku ks. Piotra Skargi - wielkiego patrioty i wielkiego kapłana polskiego Kościoła, o którym kard. Aleksander Kakowski powiedział: „Czym w chrześcijaństwie św. Paweł, tym w Polsce ks. Piotr Skarga”. I módlmy się o to, żeby premier rządu był premierem naszego polskiego rządu, prezydent RP - naszym prezydentem, a minister - polskim ministrem. Żeby nasz samorząd nie rozgrywał ważnych spraw na czas tylko kadencji i dla swojej partii. Istnieje obiektywny porządek rzeczy, istnieje zasada wewnętrznej słuszności, o których przypomina nasze sumienie. I o tym trzeba pamiętać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezentacja sutanny Jana Pawła II z pierwszej pielgrzymki do Polski

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Wadowice

sutanna

Julia A. Lewandowska

Tylko jeden dzień w wadowickim Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II prezentowana jest sutanna, którą Jan Paweł II miał na sobie podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. W papieskim muzeum otwarto wystawę „1979 Światło w mroku. I Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w materiałach z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej”.

Papieska sutanna znajduje się w zbiorach muzeum w Wadowicach, ale na co dzień przechowuje się ją w magazynie. Z okazji 40. rocznicy wizyty papieża Polaka w rodzinnym mieście wadowiczanie mogą ją oglądać w piątek.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

2025-01-04 15:04

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

s. Dioniza Anna Sokolik

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy żegna s. Dionizję Annę Sollik, która odeszła do Domu Ojca 2 stycznia 2025 r. w wieku 80 lat i w 59. roku profesji zakonnej.

Siostra Dionizja urodziła się 28 czerwca 1944 r. w Tarnowskich Górach. Przed wstąpieniem do Zgromadzenia pracowała w administracji Domu Opieki dla Dorosłych Caritas w Bytomiu, prowadzonym przez siostry Boromeuszki. W 1961 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy. Śluby zakonne złożyła w 1965 r., a w 1969 r. śluby wieczyste. W latach 60. studiowała m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ze specjalizacją filozoficzno-psychologiczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję