Reklama

Po słoneczko w obozie?

Niedziela małopolska 15/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten teren niektórzy traktują jak park. Jedni raczą się wyskokowymi napojami w cieniu gęstych krzaków, inni piknikują, przyglądając się pociechom ćwiczącym biegi lub jazdę na rowerkach, rolkach po okolicznych ścieżkach, a młode dziewczyny wystawiają swe wdzięki na wiosenne i letnie promienie słońca. Jednak to, co może być do przyjęcia w parku, nie jest do zaakceptowania na olbrzymim, bezimiennym cmentarzu, jakim jest obóz Płaszów.

Kim byli jeńcy?

Reklama

Prawdopodobnie większość korzystających z wolnej przestrzeni nie zdaje sobie sprawy, że na terenie między ulicami: Wielicką, Pańską i Kamieńskiego oraz Swoszowicką, w sumie na powierzchni ok. 70- 80 ha, w czasie II wojny światowej hitlerowcy utworzyli obóz. Powstał on na istniejących tam wcześniej żydowskich cmentarzach. Realizację obozu rozpoczęto w 1942 r. Rozbito nagrobki, a grupy Żydów dochodzące z getta przystąpiły do budowy baraków. Gdy zlikwidowano getto żydowskie, ponad 6 tys. Żydów zdolnych do pracy przeszło do obozu Płaszów. W późniejszym okresie w pobudowanych tu barakach przebywało równocześnie nawet 25 tys. więźniów. I chociaż początkowo był to obóz przeznaczony dla Żydów, później znaleźli się w nim również Romowie oraz Polacy. Tych ostatnich kierowano tu na pobyt czasowy, ale nie wszyscy polscy więźniowie uniknęli tragicznej śmierci. W obozie byli również Węgrzy, Włosi, Belgowie, Francuzi, Rosjanie.
Na początku 1944 r. z obozu pracy przymusowej, „Płaszów” zmienił kategorię na koncentracyjny. Łącznie zamordowano tu 8-10 tys. osób, których zwłoki początkowo umieszczano w zbiorowych mogiłach. Zbliżający się front sprawił, że przystąpiono do likwidacji obozu. W tym celu zmuszano więźniów do wydobywania zwłok i palenia ich na stosach drewna. Należy mieć świadomość, że teren obozu to jedna zbiorowa mogiła. I o ile Żydzi pamiętają o miejscu tragedii swoich przodków, o tyle Polacy, w tym mieszkańcy Krakowa, często o tej historii zapominają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto pomagał?

Były więzień obozu Płaszów - Stanisław Krug pisze na łamach „Dziennika Polskiego (z 31 maja 1999 r.): „...Chcę opisać, jak księża, którzy byli więźniami w obozie, pełnili posługę kapłańską. Był to jeden z częstych widoków, jak ksiądz siedział pod barakiem i spowiadał (...). W rozmowach ze znajomymi, już po wyjściu z obozu, spotkałem się z zarzutami: -Dlaczego kardynał Sapieha, jako mający dostęp do gubernatora Franka, nie interweniował, żeby wydostać z obozu księży. Kardynał Sapieha miał wówczas powiedzieć: -Oni mi są tam potrzebni…”.
Przebywający w obozie potrzebowali jedzenia. Pomagali im mieszkańcy m.in. parafii na Woli Duchackiej i w Piaskach Wielkich, gdzie istnieją zapisy, z których wynika, że w latach 1943-44 okoliczna ludność przekazywała chleb, a często i mąkę. Z niej okoliczni piekarze wypiekali chleb, który różnymi drogami trafiał do obozu. Wśród dostarczających żywność był sam kard. Sapieha, który uzyskał u generalnego gubernatora Franka zgodę na dostarczanie żywności do łagru. W opublikowanym na łamach lokalnego podgórskiego miesięcznika „Wiadomości” (nr 4/95 r.) artykule „Historia płaszowskiego krzyża” Władysław Gęślak (dziś już śp.) pisze, powołując się na relacje Tomasza Brody: „Powyższych przenoszeń mogli dokonywać raz w tygodniu ksiądz kardynał i trzech ludzi z nim, którzy się obładowywali żywnością tuż przed samą bramą, aby tylko przez bramę przenieść (...) śp. Tadeusz Broda był jednym z tych, co we trzech wraz z ks. kard. Sapiehą przenosili paczki żywnościowe do obozu płaszowskiego...”.

Jak powstał i przetrwał krzyż?

Już w 1945 r. zdecydowano się upamiętnić miejsce kaźni. Został postawiony krzyż płaszowski. Niewidoczny z daleka, znajduje się w pewnym oddaleniu od pomnika Witolda Cęckiewicza „Ku czci ofiar obozu hitlerowskiego w Płaszowie”. Warto przypomnieć historię związaną z tym krzyżem. Dokładnie opisał ją we wspomnianym artykule W. Gęślak. Byli więźniowie obozu pracujący w fabryce Zieleniewskiego wspólnie z ówczesnym proboszczem parafii na Woli Duchackiej - ks. Franciszkiem Lisem CR zdecydowali się postawić krzyż żelazny „...na wieczną pamiątkę mąk, śmierci i spalenia polskich męczenników...”. Niestety, krzyż został zarekwirowany, a pracownikom udało się przemycić tylko cierniową koronę. Zawisła na drewnianym, brzozowym krzyżu, który stał do 1955 r. Wtedy trzeba było wykonać nowy. Uczynili to mieszkańcy z Woli Duchackiej pod opieką ks. Leona Lisieckiego CR. To wtedy na krzyżu zrobionym ze słupa elektrycznego pojawił się korpus Chrystusa. Na kamiennej tablicy, umieszczonej obok, znalazły się m.in. słowa: „Polaku, stań, pomódl się i wspomnij na tych, którzy tu zginęli, abyś ty żył...”. Niestety, dziś po tablicy nie ma śladu, a krzyż z 1955 r. został wymieniony w 1985. I znów była to konspiracyjna robota parafian i kolejnego proboszcza - ks. Bronisława Zarańskiego. Mimo iż zniszczonym krzyżem, rozbitym korpusem, oderwaną koroną interesowali się milicjanci, grupa mężczyzn wykonała fundament, w którym umieściła naprawiony stary krzyż, a kilka tygodni później, w gęstej mgle, wymieniono go na nowy - dębowy. Ten stoi do dziś!
Warto więc poznać teren obozu, odnaleźć stojący na uboczu krzyż, zatrzymać się przy nim i uświadomić sobie, że na tym miejscu zginęło tak wielu ludzi, którym należy się szacunek i pamięć!

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest termin rozmowy Nawrockiego z Mentzenem. Dojdzie do przekazania poparcia?

2025-05-20 14:53

[ TEMATY ]

rozmowa

deklaracja

Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego na rozmowę na kanale YouTube. Moi wyborcy to nie worki z ziemniakami i trzeba do nich trafić - podkreślił. Mentzen chciałby, aby kandydaci podpisali deklarację z postulatami ważnymi dla jego wyborców.

Kandydat Konfederacji na prezydenta, który uzyskał 14,81 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, we wtorek opublikował wpis na platformie X, w którym zaprosił kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego na rozmowę na jego kanale na Youtube. "Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców, niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych. Moi wyborcy nie oglądają waszych telewizji, nie kupują propagandy waszych mediów. Korzystają z mediów społecznościowych, oglądają moje materiały. Jeżeli wam zależy na ich głosach, przekonajcie ich do siebie" - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Trzaskowski chce zamknąć usta Ordo Iuris. Straszy prokuraturą za słowa prawdy

2025-05-21 08:56

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

Rafał Trzaskowski

PAP/Jarek Praszkiewicz

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Ordo Iuris niedawno informował o akcji rozpowszechniania ulotek i plakatów, w których przypomina o wypowiedziach i konkretnych działaniach Rafała Trzaskowskiego i jego politycznego zaplecza, które jawnie uderza w ochronę życia, rodzinę, wolność słowa i wyznania oraz w polską suwerenność i nasze narodowe interesy. Akcja tak rozwścieczyła Trzaskowskiego, że jego sztab zapowiedział… skierowanie sprawy do prokuratury!

Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, sztab Rafała Trzaskowskiego ogłosił, że zgłasza do prokuratury ulotkę ujawniającą prawdziwe poglądy tego kandydata, ponieważ „Ordo Iuris prowadzi kampanię kłamstw”. Przewodnicząca sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka przemilczała jednak to, że ulotka nie jest zbiorem naszych opinii i ocen, ale cytatów z wypowiedzi własnych Rafała Trzaskowskiego z podpisanych przez niego dokumentów oraz wypowiedzi i dokumentów stworzonych przez jego polityczne zaplecze.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze słowa Leona XIV do Polaków!

2025-05-21 10:58

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV, zwracając się do Polaków podczas swojej pierwszej audiencji generalnej w Watykanie w środę, zachęcił do słuchania Słowa Bożego, by "móc dokonywać mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję