Reklama

Kościół

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

Do świadectwa wiary św. Wojciecha nawiązał też w homilii ks. kan. Maciej Olczyk, przypominając, że to właśnie ewangelizacyjny zapał i świadomość, że „wiara mnoży się przez dzielenie się nią z miłością”, prowadziły go do plemienia Prusów, gdzie 23 kwietnia 997 roku poniósł śmierć męczeńską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Po dziś dzień czcimy w św. Wojciechu nieustraszonego świadka Chrystusa, świadka wiary, który ewangelizuje orężem miłości, z nadzieją, która nie lęka się przeciwności i nie cofa się wobec prześladowców” - mówił ks. Olczyk zauważając, że męczeństwo świętego Wojciecha potwierdziło dynamikę Chrystusowej przypowieści o pszenicznym ziarnie rzuconym w ziemię, które obumierając przynosi plon obfity.

„Każdy chrześcijanin, jeśli chce pozostać wierny swemu powołaniu do świętości i wierny misji głoszenia Ewangelii, nie może zlekceważyć tej logiki” - mówił kapłan.

Reklama

„Jesteśmy wszyscy wezwani przez Chrystusa, by w życiu osobistym, jak i społecznym pozwolić owocować w sobie logice obumierającego ziarna. Bo jest to centralna reguła świętości” - tłumaczył, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że „tylko ten przynosi owoc obfity, kto obumiera dla wszystkiego, co nie Boże, kto dla dobra braci obumiera, jak ziarno rzucone w ziemię”.

„Obumierać dla wszystkiego, co nie Boże - to podstawowy, wyjściowy warunek, aby Kościół mógł być życiodajny, by mógł nieść nadzieję, radość, wyzwalającą moc Ewangelii. Innymi słowy: sprawować się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej - jak mówi dzisiejsze II czytanie. Oznacza to najpierw właśnie obumierać dla tego wszystkiego, co nie Boże, co niegodne Ewangelii, by następnie w twórczy sposób nieść światu Dobrą Nowinę: Trwać mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dać się zastraszyć przeciwnikom” - wskazał za św. Pawłem Apostołem kaznodzieja.

Mszę św. koncelebrowali kanonicy Kapituły Prymasowskiej i kapłani, którzy decyzją Prymasa Polski włączeni zostali do tego gremium, a także kapituł kolegiackich: Kapituły Kolegiackiej św. Jerzego na Zamku Gnieźnieńskim, Kapituły Kolegiackiej przy bazylice pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kruszwicy i Kapituły Kolegiackiej przy kościele pw. św. Floriana w Chodzieży. Nominacje wręczył abp Wojciech Polak pod koniec Mszy świętej.

Reklama

Z okazji przypadającej w tym roku 50. rocznicy posługi misjonarzy „Fidei Donum” z archidiecezji gnieźnieńskiej, Prymas uhonorował tez Medalem Świętego Wojciecha: Teresę Niewiadomską, byłą świecką misjonarkę w Kazachstanie, Czadzie i Kamerunie; obecnie diecezjalną doradczynię życia małżeńskiego i rodzinnego archidiecezji gnieźnieńskiej oraz Joannę i Przemysława Grzechowiaków, byłych świeckich misjonarzy w Kamerunie i Czadzie oraz byłych pracowników Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.

Uroczystość św. Wojciecha to także dzień imienin Prymasa Polski, któremu życzenia na zakończenie liturgii złożył bp Radosław Orchowicz.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele lokalnych władz z prezydentem Gniezna Michałem Powałowskim.

Ogólnopolskie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha z udziałem biskupów i pielgrzymów odbędą się w Gnieźnie 27 i 28 kwietnia.

Święty Wojciech - patron jednego i niepodzielonego Kościoła, patron Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna urodził się w 956 roku w czeskich Libicach. Od dziecka przeznaczony do stanu duchownego w wieku 27 lat został mianowany biskupem Pragi. Do swojej biskupiej stolicy wszedł boso. W posłudze był gorliwy i bezkompromisowy. Nie troszczył się o siebie, większą część dóbr biskupich przeznaczał na ubogich, zaopatrując ich potrzeby, odwiedzając ich i pilnie słuchając. Odwiedzał też więzienia, a przede wszystkim targi niewolników. Praga leżała na szlaku ze wschodu na zachód i stąd dostarczano niewolników do krajów mahometańskich. Nawoływał też usilnie do przemiany życia i porzucenia złych obyczajów zarówno ówczesne elity świeckie, jak i duchowieństwo. Niezrozumiany i skonfliktowany z nimi wyjechał ze swoim bratem przyrodnim Radzymem najpierw do Rzymu, a później do pogańskiego plemienia Prusów. Jego misja trwała krótko. Rankiem 23 kwietnia 997 roku zginął zamordowany przez pogańskiego ofiarnika ciosami włóczni. Miał wówczas 41 lat. Został pochowany w Gnieźnie. Dwa lata później papież Sylwester II ogłosił go świętym erygując jednocześnie pierwszą na ziemiach polskich metropolię ze stolicą w Gnieźnie, w skład której weszły: archidiecezja gnieźnieńska, diecezja kołobrzeska dla Pomorza, diecezja wrocławska dla Śląska i diecezja krakowska dla Małopolski . Dekret zrealizowano w roku 1000, podczas historycznego Zjazdu Gnieźnieńskiego, kiedy do grobu św. Wojciecha, swojego przyjaciela, przybył z pielgrzymką cesarz Otton III.

2024-04-23 18:08

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lednica: Stowarzyszenie im. O. Jana Góry nt. konfliktu z dominikanami

- Nie jest możliwy dalszy twórczy rozwój dzieła Lednicy bez wspólnej zgody i współodpowiedzialności wszystkich osób duchownych i świeckich, w tym Ojców Dominikanów i członków naszego Stowarzyszenia, którym leżą na sercu dalsze losy Lednicy – czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu zarządu Stowarzyszenia Lednica 2000 im. O. Jana Góry OP w sprawie przyszłości dzieła realizowanego od lat na Polach Lednickich.

Oświadczenie prezentuje stanowisko Stowarzyszenia w konflikcie z poznańskimi dominikanami. Niebawem opublikujemy stanowisko ojców dominikanów.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV spotkał się na obiedzie z ubogimi

2025-11-16 15:04

Vatican Media

Wielka radość, duch wdzięczności, świętowanie w duchu braterstwa - Papież spotkał się na obiedzie z 1300 osobami potrzebującymi. W Światowy Dzień Ubogich wspólny posiłek w Auli Pawła VI był ważnym punktem jubileuszowych wydarzeń.

Ojciec Święty na początku krótkiego przemówienia - przed modlitwą błogosławieństwa przygotowanych darów - nawiązał do Światowego Dnia Ubogich, który został ustanowiony przez papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję