Reklama

Z Maryją ku pogłębionej wierze (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że artykuł ten jest dziełem zbiorowym, gdyż wykorzystałem w nim uwagi księży dekanatu Radymno I, nauki rekolekcyjne o. dr. Kazimierza Lenia i wypełnione karteczki z tzw. darami duchowymi, ofiarowanymi z racji Nawiedzenia Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w parafii skołoszowskiej. Nie był on też wcześniej planowany, jako chwyt dziennikarskiale podyktowało go samo życie.
Otóż kiedy kończył się piękny miesiąc maj, ks. prał. Wacław Partyka zaproponował mi opracowanie czytanek październikowych na temat Jasnej Góry i obdarzył odpowiednią literaturą. Zwłaszcza bezcenne okazały się kolejne tomy ciągłego wydawnictwa Studia Claromontana. Realizację zlecenia uzależniłem od pomyślnej obrony doktoratu, a ponieważ ta rzeczywiście miała szczęśliwy przebieg, przystąpiłem na wakacjach do opracowywania czytanek. Dysponowałem dość obszernym materiałem historycznym, ale nie było jeszcze wtedy Nawiedzenia w naszej archidiecezji, więc podszedłem do zadania z naukowego punktu widzenia. Tymczasem rzeczywistość Peregrynacji przeszła moje oczekiwania. W tamtej, sprzed 30 lat, uczestniczyłem jako kleryk i w zaciszu seminaryjnym nie odczułem wówczas tego rozmachu przygotowań.
Z początkiem października br. otrzymałem pierwsze życzliwe, ale nie tylko życzliwe uwagi. Trochę mnie to zabolało, ale przy powitaniu Obrazu w mojej parafii ofiarowałem Maryi te czytanki, jako mój duchowy dar i przeprosiłem publicznie w obecności Przemyskiego Metropolity za przerost wiadomości historycznych nad praktycznym zastosowaniem. Kiedy kolejne grupy apostolskie i modlitewne przeprowadzały swe czuwanie, szukałem korelacji odpowiednich postanowień do zaprezentowanych w czytankach postaci. Owoc tych uwag, porad, przemyśleń, wysłuchanych spowiedzi i ponownej lektury pomarańczowych kartek pragnę teraz przedstawić, korzystając z gościnnych łamów Niedzieli Przemyskiej.
W parafii skołoszowskiej zdecydowanie przeważały dary duchowe o nastawieniu dewocyjnym, a więc: odmawianie Różańca, Koronki do Bożego Miłosierdzia, Litanii, modlitwy Anioł Pański, Apelu Jasnogórskiego czy wspólnego pacierza w rodzinie. Na drugim miejscu pojawiły się decyzje o charakterze refleksyjno-studyjnym, związane z dokładnym rachunkiem sumienia, rozmowami wychowawczymi, mediacjami sąsiedzkimi, czytaniem Pisma Świętego, lekturą książek religijnych i prasy katolickiej (z konkretnym wskazaniem księgi, tytułu a nawet nagłówka artykułu). Cieszyły także postanowienia co do zaangażowania w życie wspólnoty parafialnej i to zarówno deklaracje zasilenia istniejących grup apostolsko-modlitewnych, jak i innych zrzeszeń, formalnie nie czysto religijnej natury, ale nawiązujących do dawnej tradycji patronatu kościelnego nazespołem teatrzyku ludowego, miłośników poezji czy zainteresowania historią (zasługa ojca misjonarza ze Starej Wsi).
Najbardziej jednak radują serce duszpasterza znającego realia swej parafii dary ascetyczno-pokutne. Post o chlebie i wodzie podjęło 10 osób, większość - na wszystkie piątki do końca Nawiedzenia w archidiecezji, a kilka na krótszy okres. Zobowiązań abstynenckich od alkoholu było za mało, ale dyscyplina w oglądaniu telewizji wzruszała wyrzeczeniem się popularnych seriali, niestety tylko do Świąt. Spowiedź comiesięczną mieli wpisywać tylko starsi i to z podaniem daty urodzenia. Okazało się, że jest takich osób sporo w parafii (to znowu zasługa ks. dr. Henryka Borcza, który ma już swoje grono penitentów, ceniących sobie stałe kierownictwo duchowe). Rekord należy do parafianina z 1923 r.
Ale wróćmy do zamysłu pierwotnego tego artykułu i sytuacji ogólnodiecezjalnej. Tylko niektóre propozycje są oryginalne, ale i dla tej "garści" warto je przytoczyć. Jest to niejako dopełnienie moich czytanek. Przemedytowałem je raz jeszcze pod kątem owych darów duchowych i pragnę je zaproponować w nawiązaniu do tematyki tamtych czytanek, które czciciele Różańca z pewnością pamiętają. Maryja będzie u nas jeszcze cały rok. Mam nadzieję, że te propozycje zainspirują wiernych, a być może (o czym nieśmiało myślę) zostaną poruszone przez kaznodziejów przygotowujących poszczególne parafie do przyjęcia Obrazu Matki Bożej.
1. Ludwik Wielki - modlić się będę o powołania dla zakonów, zwłaszcza paulinów
2. Władysław Opolczyk - zakupię obraz Matki Bożej Częstochowskiej i zadbam o stosowną jego dekorację
3. Jadwiga - będę pośredniczył w doprowadzeniu do zgody zwaśnionych sąsiadów
4. Jagiełło - spróbuję naśladować abstynencję oalkoholu na wzór wielkiego Króla
5. Kazimierz Jagiellończyk - postaram się z całą rodziną przystępować do Komunii św.
6. Zygmunt August - zweryfikuję postawę przesadnej i niezdrowej tolerancji
7. Stefan Batory - poćwiczę umiejętność godzenia modlitwy z życiem czynnym
8. Zygmunt III Waza - umocnię mury wiary broniące mnie przed atakami złych mocy
9. Władysław IV - "serce i myśli obracać będę ku Cudownemu Obrazowi"
10. Jan Kazimierz - będę się lepiej przykładał do realizacji podjętych zobowiazań
11. Michał Korybut - będę pamiętał o religijnym przeżyciu rocznicy naszego ślubu
12. Jan III Sobieski - stanę w obronie wiary i duchowieństwa bardziej zdecydowanie
13. August II Mocny - nie będę podawał alkoholu na żadnych przyjęciach w mym domu
14. August III Sas - zachowam zdrowy patriotyzm bez zachwytu wobec cudzoziemców
15. Stanisław Leszczyński - w życiu politycznym wobec rywali będę szlachetny
16. Jan Paweł II - zesłane "krzyże" i starość znosić będę z poddaniem się woli Bożej
17. Kardynałowie - zyskam odpusty nawiedzeniowe w kościołach całego dekanatu
18. Prymas Tysiąclecia - odtąd częściej i ufniej stawiać będę w życiu na Maryję
19. Biskupi - będę w każdy 1. poniedziałek miesiąca na uczczeniu relikwii św. Faustyny
20. Związki z Jasną Górą - od Nawiedzenia zaprenumeruję i będę czytać Niedzielę
21. Bł. J. S. Pelczar - w święto Królowej Polski pomodlę się przy relikwiach Biskupa w Przemyślu
22. Kanonicy i opaci - zafunduję ornat (kołnierzyki, pelerynki, albę) do kościoła parafialnego
23. O. Kordecki - przed wystawionym Najświętszym Sakramentem będę klęczał na oba kolana
24. O. Moszyński - odwiedzę bazylikę popaulińską w Starej Wsi i muzeum jezuickie
25. O. Pokorski - pójdę w przyszłym roku pieszo z Przemyśla do Częstochowy
26. Hetmani - będę odtąd śpiewać z rodziną Naszej Hetmance Apel Jasnogórski
27. Ich spadkobiercy - ofiaruję wotum dziękczynne za szczęśliwe wyjście z wypadku
28. Dary szlachty - będę się starał o uszlachetnienie mojej miłości według nauki Kościoła
29. Pisarze - napiszę wspomnienie o naszej katechetce Marcie
30. Poeci - poproszę księdza o pomoc w założeniu Kółka Literackiego w naszej parafii
31. Utrwalić owoce - korzystać z Bożego miłosierdzia, naśladować świętych i wypełnić dary duchowe. Zachować zdjęcia, przemówienia i pamiątki wielkiego i małego Nawiedzenia. Wykonać wspólnie z dziećmi Różaniec na Rok Różańca Świętego. Nauczyć się nowych Tajemnic Światła i odmawiać je w czwartki. Deklaracje darów duchowych składać do końca Nawiedzenia. "Odwiedzić" Matkę Bożą gdzieś na trasie, zwłaszcza gdy mamy krewnych w jakiejś miejscowości, lub leży ona blisko naszego dekanatu. Rzucić okiem na program Peregrynacji umieszczony w gablotce, na razie z okresu tegorocznego, i łączyć się duchowo z parafią aktualnie przeżywającą Nawiedzenie.
Na koniec pragnę podziękować za współudział w powstaniu artykułu, zwłaszcza moim wiernym. Gdyby nie ich spowiedzi, karteczki, świadectwa w czasie czuwań - errata ta nie mogłaby powstać. Jestem teraz bogatszy w namacalne doświadczenie życiowe, którego brakło przy suchej redakcji wakacyjnej. Wiara sama przebiła się przez skorupę nauki, a śpiew Godzinek - dawno nie słyszany w domach nad Radą, słuchanie Radia "Ave Maria", wykonane wspólnie różańce peregrynacyjne, prośba o nauczenie odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego oraz wprowadzone uczczenie relikwii bł. Jana w I czwartki miesiąca, większa frekwencja na Eucharystii w dni powszednie, to tylko nikłe echa błogosławionego przejścia Matki Bożej w małym Nawiedzeniu, które docierają na plebanię, albo też dają się zauważyć w kościele. "Bądź nam Maryjo błogosławiona, za Syna owoc Twojego łona" i za te inne drobne i dobre owoce, które dojrzewają pod macierzyńskim płaszczem Twej opieki, kiedy przemierzasz drogi i ścieżki przemyskiej ziemi, bogatej z dawna w Twe sławne sanktuaria. Amen - niech się tak stanie!
W tym tygodniu obraz Matki Bożej odwiedzi następujące parafie:
8 grudnia - Nowa Sarzyna
9 grudnia - Jelna
10 grudnia - Leżajsk-Ojcowie Bernardyni
11 grudnia - Wola Zarczycka
12 grudnia - Leżajsk-Fara
13 grudnia - Giedlarowa
14 grudnia - Rakszawa
15 grudnia - Rakszawa Górna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Św. Brata Alberta

[ TEMATY ]

nowenna

św. Brat Albert

św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum autora

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Brata Alberta Chmielowskiego lub w dowolnym terminie.

W. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.
CZYTAJ DALEJ

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z radością chcemy przyjąć i ugościć

2025-06-05 10:42

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zesłanie Ducha Świętego jest momentem „posłania”. Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».
CZYTAJ DALEJ

Nowy papież, nowe nadzieje. Kim jest Leon XIV?

2025-06-09 13:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Mat.prasowy

Wybór nowego papieża zawsze jest wydarzeniem, które przyciąga uwagę całego świata. 8 maja 2025 roku biały dym znad Kaplicy Sykstyńskiej ogłosił nowinę, która zaskoczyła wielu: Amerykanin Robert Prevost został wybrany na następcą św. Piotra, przyjmując imię Leon XIV. Czy ten wybór zwiastuje nowy rozdział dla Kościoła katolickiego?

Jak zauważa Paweł Chmielewski w książce Leon XIV. Nowy papież, kardynał Prevost to duchowny, który choć uformowany w czasach posoborowych, nie jest ich niewolnikiem. Dzięki temu – pisze autor – może on podjąć refleksję nad potrzebami Kościoła bez ciężaru ideologicznych sporów przeszłości. Prevost to zakonnik i misjonarz, ale również sprawny organizator. Jego zakorzenienie w duchowości augustiańskiej oraz szerokie doświadczenie w Ameryce Południowej dają mu unikalną perspektywę. To człowiek głębokiej modlitwy, ale też konkretnych działań. Papież, który nie musi sięgać po hałaśliwe środki, by być słyszanym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję