Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci
Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.
Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.
„W przeszłości - przypomniał Ojciec Święty - nie brakowało studiów i teorii, które ostrzegały przed liczbą ludzi na ziemi, ponieważ rodzenie się zbyt wielu dzieci miało spowodować zachwianie równowagi gospodarczej, brak zasobów i zanieczyszczenia. Zawsze mnie uderzało, że te teorie, które od dawna są przestarzałe i nieaktualne, mówiły o istotach ludzkich jak o problemach. Jednakże ludzkie życie nie jest problemem, lecz darem. Przyczyna zanieczyszczenia i głodu na świecie to nie rodzące się dzieci, lecz decyzje osób myślących tylko o sobie. (…) Problemu nie stanowi to, ilu nas jest na świecie, ale jaki świat budujemy. Nie dzieci, lecz egoizm. (…) Nasze domy zapełniają się przedmiotami, a pozbywamy się z nich dzieci. I tak stają miejscem wielkiego smutku. Nie brakuje w nich psów i kotów, brakuje dzieci. Problemem naszego świata nie są rodzące się dzieci, lecz egoizm, konsumpcjonizm i indywidualizm, które sprawiają, że ludzie są nasyceni, samotni i nieszczęśliwi”.
Franciszek zauważył, że liczba rodzących się dzieci jest głównym wskaźnikiem nadziei danego narodu. Patrząc na dane we Włoszech, gdzie przeciętny mieszkaniec tego kraju ma 47 lat, trzeba stwierdzić, że Włosi stopniowo tracą nadzieję. Taka sytuacja dotyczy również innych krajów Europy, która rzeczywiście staje się kontynentem starym, zmęczonym i zrezygnowanym, tak bardzo przejmującym się swymi zmartwieniami i samotnością, iż nie potrafi już cieszyć się pięknem życia.
Podziel się cytatem
Franciszek zwrócił też uwagę na nieskuteczność podejmowanych dotąd środków. Jak podkreślił, aby odwrócić ten negatywny trend, trzeba dalekowzrocznej polityki prorodzinnej, odwagi, a także poświęceń.
„Nie zapominajmy - dodał Papież - że przyszłość dzieci i wnuków buduje się także za cenę obolałych pleców po latach trudów i ukrytych poświęceń ze strony rodziców oraz dziadków. Oni, gdy przytulają, przekazują dar, cichy i dyskretny, za którym stoi praca całego życia”.
„Dalej płyńcie na falach miłosierdzia, bądźcie «surferami miłości!» Niech służba Światowym Dniom Młodzieży będzie pierwszą z wielu fal dobra; za każdym razem będziecie wyniesieni wyżej, bliżej Boga, a to pozwoli wam spojrzeć na waszą drogę z lepszej perspektywy” – powiedział Franciszek spotykając się 6 sierpnia z wolontariuszami ŚDM na promenadzie nadmorskiej] w Algés.
Ojciec Święty podziękował wszystkim, którzy przygotowali Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. Odwołując się do przykładu Maryi, która „wstała i poszła z pośpiechem” (Łk 1, 39) zaznaczył, że „ten, kto kocha, nie stoi bezczynnie, ale przyspiesza swój bieg ku innym”. Zwracając się do wolontariuszy zaznaczył, iż przybyli do Lizbony, „żeby służyć, a nie, żeby wam służono!... Wasza «miłość w biegu» była jednym z najpotężniejszych wzmacniaczy Światowych Dni Młodzieży!” – stwierdził papież.
Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu
Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.
Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
Szczegóły misji jaka stoi do wypełnienia przed szkołami i uczelniami o profilu katolickim nakreślił papież Leon XIV w niedawno opublikowanym Liście Apostolskim „Disegnare nuove mappe di speranza” („Kreślić nowe mapy nadziei”). Dla Vatican News dokument komentuje ks. prof. Mirosław Kalinowski, Rektor KUL, który był obecny przy podpisaniu tego dokumentu w ramach Jubileuszu Świata Wychowania.
Podziel się cytatem
- mówi rektor KUL komentując dokument, który jest w polskim tłumaczeniu na stronie Watykanu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.