Reklama

Toruń był mu zawsze bliski

16 października zmarł abp Marian Przykucki, ostatni biskup chełmiński i pierwszy metropolita szczecińsko-kamieński. Ksiądz Arcybiskup zawsze z wielką radością wspominał Toruń. Z tej okazji przypominamy wywiad, którego udzielił abp Marian Przykucki, przebywając w Grodzie Kopernika

Niedziela toruńska 44/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Toruniem i całą diecezją toruńską czuję się bardzo związany. Doznaję tu wiele życzliwości ze strony bp. Andrzeja Suskiego, kapłanów i ludzi świeckich. Księży pragnę prosić, aby wywiązywali się ze swoich kapłańskich zobowiązań. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i zapewniam o duchowej łączności. Życzę, aby diecezja toruńska ze swoimi duszpasterzami i mieszkańcami rozwijała się jak najpomyślniej i żeby Pan Bóg wszystkim błogosławił
Abp Marian Przykucki

Ks. Dariusz Żurański: - 5 marca 2000 r. w katedrze toruńskiej obchodził Ksiądz Arcybiskup 50-lecie święceń kapłańskich i wypowiedział wtedy słowa: „Wiecie, że chociaż jestem daleko od was, ale duchem jestem z wami. Toruń był, jest i będzie mi bliski”. Skąd ten sentyment do Torunia?

Abp Marian Przykucki: - Będąc biskupem pomocniczym w Poznaniu, często bywałem w Toruniu i już wtedy to miasto wywierało na mnie wielki urok. Gdy zostałem biskupem chełmińskim, do Torunia przybywałem przynajmniej dwa razy w ciągu miesiąca na dwa dni. Doznałem i nadal doznaję tu wiele serdeczności i życzliwości, stąd mój sentyment.

- Bp Andrzej Suski podczas tej samej uroczystości przypomniał, że dokonania Księdza Arcybiskupa stanowią kapitał, którym nadal żyją trzy diecezje: gdańska, pelplińska i toruńska...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Domyślałem się, że kiedyś zostanie utworzona diecezja toruńska. Dlatego robiłem wszystko, aby w przyszłości było oparcie dla nowej diecezji. Zabiegałem, by odremontować dom przy ulicy Łaziennej, gdzie obecnie znajduje się kuria diecezjalna, erygowałem nowe parafie. Chciałem w ten sposób otoczyć opieką duszpasterską nowe osiedla.

Reklama

- Biskupem chełmińskim został Ksiądz Arcybiskup w latach 80. XX wieku. Był to czas, kiedy rodziła się „Solidarność”, czas stanu wojennego. Jaką rolę wówczas miał do odegrania Kościół?

- Kościół musiał stanowić oparcie dla prześladowanych, niósł im otuchę. Z ubolewaniem patrzyliśmy, gdy ludzie szlachetni byli internowani. Starałem się być blisko tych osób, odwiedzałem ich w obozach internowania. Poza tym odwiedzałem rodziny internowanych. W toruńskiej parafii Matki Boskiej Zwycięskiej były odprawiane nabożeństwa w intencji Ojczyzny, które gromadziły rzesze wiernych. Z tego powodu miałem pewne problemy, ponieważ chciano, abym przeniósł proboszcza ks. Stanisława Kardasza poza Toruń. Oczywiście, nie zgodziłem się na to, mówiąc, że nie mam kanonicznego powodu, aby to uczynić. Władze odgrażały się wówczas, że nie wydadzą zgody na budowę nowych kościołów.

- Jako biskup chełmiński utworzył Ksiądz Arcybiskup wiele nowych parafii.

Reklama

- Erygowanie nowych parafii stanowiło dla mnie wielką satysfakcję. W tamtych czasach trudniej było zdobyć zezwolenie na budowę kościoła, łatwiej natomiast było budować. Troską duszpasterską chciałem objąć nowe osiedla. Tu, w Toruniu, erygowałem parafię na Rubinkowie I, II, na Koniuchach. Uczestniczyłem ostatnio w uroczystości konsekracji kościoła Miłosierdzia Bożego, co było dla mnie wielką satysfakcją. Jestem już kapłanem, który liczy prawie 81 lat życia. Wyprawa do Torunia jest dla mnie pewnym wysiłkiem. Połączyłem jednak uroczystość odebrania orderu św. Stanisława z konsekracją świątyni. Czułem się zobowiązany do uczestniczenia w tej uroczystości wobec parafii i ks. prał. Stanisława Majewskiego, którego tam posłałem i który tak wspaniale się spisał.

- Wiele lat był Ksiądz Arcybiskup biskupem chełmińskim. Co stanowiło w tym czasie największą radość, a co sprawiało przykrość?

- Radością była wiadomość, że zostałem biskupem chełmińskim. Największą radością było to, że jako biskup chełmiński mogłem w Gdyni przyjąć Jana Pawła II. To był rok 1987. Ojciec Święty wygłosił wtedy kazanie na temat solidarności, wlewając w serca ludzi wiele otuchy i nadziei.
Wielką radością było również to, że mogłem zainicjować budowę kościołów. Ogromnym przeżyciem było też nawiedzenie diecezji przez kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Jeździłem wtedy po parafiach, widziałem tłumy rozmodlonych ludzi. Jeżeli chodzi o chwile przykre, to zawsze czułem smutek, gdy jakiś kapłan odchodził od kapłaństwa - takich przypadków nie było wiele, ale się zdarzały. Bolączką były też skutki stanu wojennego, internowania itp. Pamiętam, że w Gdyni o godz. 19.30 miało odbyć się nabożeństwo. Władze, wiedząc o tym, przeniosły godzinę policyjną z 22.00 na 20.00. Nie wiedziałem, co zrobić, nie mogłem narażać ludzi na to, aby potem ich aresztowano. Przyjechałem więc wcześniej, ludzie byli już w kościele. Nie odprawiłem Mszy św., wygłosiłem tylko kazanie, odmówiliśmy modlitwy i na tym zakończyliśmy. Podsumowując, miałem jednak więcej radości i satysfakcji niż bólu i smutków.

Abp Marian Przykucki
Urodził się 27 stycznia 1924 r. w Skokach. Święcenia kapłańskie przyjął 19 lutego 1950 r. z rąk abp. Walentego Dymka. Prawie przez 20 lat pełnił posługę sekretarza i kapelana arcybiskupów poznańskich, najpierw Walentego Dymka, a następnie Antoniego Baraniaka. 3 lutego 1974 r. otrzymał sakrę biskupią w poznańskiej bazylice katedralnej i został biskupem pomocniczym arcybiskupa poznańskiego. 29 maja 1981 r. Jan Paweł II powierzył mu pasterzowanie w diecezji chełmińskiej. W ciągu jedenastoletnich rządów wystarał się o nominację czterech kolejnych biskupów pomocniczych: Edmunda Piszcza (1982), Henryka Muszyńskiego (1985), Andrzeja Śliwińskiego (1986) i Jana Szlagi (1988). W strukturach Kurii Biskupiej utworzył Wydział Formacji Kapłanów oraz erygował Instytut Duszpasterstwa Sakramentalnego przy WSD w Pelplinie, Caritas Diecezji Chełmińskiej, a także13 dekanatów i 76 nowych parafii. 11 czerwca 1987 r. gościł w diecezji chełmińskiej Jana Pawła II (podczas trzeciej pielgrzymki do Polski). W czasie podziału diecezji w Polsce 25 marca 1992 r. Ojciec Święty mianował go pierwszym arcybiskupem metropolitą szczecińsko-kamieńskim.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigilia 26 sierpnia w Częstochowie

2025-08-25 21:36

[ TEMATY ]

Częstochowa

Jasna Góra

procesja

wigilia uroczystości 26 sierpnia

Maciej Orman/Niedziela

Nieszpory w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny, procesja Alejami Najświętszej Maryi Panny i Msza św. na szczycie jasnogórskim wieńcząca nowennę – w ten sposób wierni celebrowali w Częstochowie wigilię uroczystości NMP Częstochowskiej.

Witając mieszkańców miasta oraz pielgrzymów, o. Marcin Ciechanowski, paulin, podprzeor klasztoru na Jasnej Górze, przypomniał, że tegoroczna nowenna przed uroczystością wpisała się w Rok Jubileuszowy 2025, w jubileusz 100-lecia Kościoła częstochowskiego oraz w rozpoczynającą się 26 sierpnia peregrynację obrazu nawiedzenia w diecezji sosnowieckiej. – Przyjdzie do was Matka Boża, niosąc Jezusa, bo zanim nauczył się chodzić i zanim wypowiedział pierwsze słowo, już przyszedł do człowieka właśnie w Maryi. Ona była pierwszym apostołem, tak więc spotykając Maryję, nie da się uniknąć spotkania z Jezusem i doświadczenia Jego miłości. Tego doświadczenia wam życzę, dziękując za waszą obecność – powiedział o. Ciechanowski.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie podpisałem nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Swojego zdania nie zmieniam

2025-08-25 11:39

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że nie podpisał nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Swoją decyzję motywował m.in. tym, że świadczenie 800 plus powinni dostawać tylko Ukraińcy, którzy pracują w Polsce.

- Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy nie dokonuje tej korekty, wokół której toczyła się debata publiczna. Ja swojego zdania nie zmienię i uznaję, że 800 plus powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce - powiedział prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Patriarchowie Jerozolimy: zapowiedź o wrotach piekieł w Gazie nabiera kształtów

2025-08-26 10:45

[ TEMATY ]

strefa gazy

Zapowiedź

patriarchowie Jerozolimy

wrota piekieł

Vatican Media

Patriarchowie kard. Pierbattista Pizzaballa i Teofil III na konferencji prasowej o sytuacji w Gazie

Patriarchowie kard. Pierbattista Pizzaballa i Teofil III na konferencji prasowej o sytuacji w Gazie

Wydaje się, że zapowiedź rządu izraelskiego, według której «otworzą się wrota piekieł», rzeczywiście nabiera tragicznych kształtów – czytamy w opublikowanej dziś wspólnej deklaracji Patriarchatu Grecko-Prawosławnego Jerozolimy i Patriarchatu Łacińskiego Jerozolimy w sprawie decyzji rządu izraelskiego o przejęciu pełnej kontroli nad miastem Gaza. Deklarację ogłosili: Teofil III, Patriarcha prawosławny i kard. Pierbattista Pizzaballa, Patriarcha katolicki.

Publikujemy pełną treść deklaracji:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję