Reklama

Kościół

Testament ks. Rapacza dla Polaków w kraju i na emigracji

Ks. Michał Rapacz dla Polaków w kraju jak i „dla współczesnej emigracji polskiej to piękny przykład wierności Bogu na wszystkich odcinkach życia, służby Ojczyźnie, umiłowania tradycji narodowych, budzenia patriotyzmu, przyczyniania się do duchowego i moralnego odrodzenia społeczeństwa polskiego" - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Dionizy Jedynak, kapłan archidiecezji krakowskiej, pochodzący z parafii Płoki, gdzie pracował ks. Rapacz. Dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza w Krakowie-Łagiewnikach.

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

wikimedia/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Osobiście nie znałem ks. Michała Rapacza, gdyż urodziłem się 7 lat po jego męczeńskiej śmierci. Natomiast pamięć o nim była w mojej rodzinie. Moim rodzicom udzielił on ślubu. Od najmłodszych lat, gdy z rodzicami chodziłem na groby zmarłych z rodziny, to zaprowadzali mnie do pobliskiego lasu, bo to było niedaleko od cmentarza, na miejsce zabójstwa. Tam był ustawiony krzyż, tam ludzie zapalali świece, składali kwiaty, pamiętali o nim. Mówili, że to był męczennik" - opowiedział ks. Jedynak, wspominając, jak w czasach dzieciństwa odwiedzał miejsce, gdzie 12 maja 1946 r. został zamordowany przez komunistów ks. Michał Rapacz.

W latach 1945-1946 roku, kiedy komuniści objęli władzę w Polsce, ks. Michał Rapacz stał się szybko obiektem ich szykan. Był ostrzegany o grożącym mu niebezpieczeństwie i nakłaniany do opuszczenia parafii. Podczas jednego z kazań powiedział: „choćbym miał trupem paść, nie zaprzestanę tej Ewangelii głosić i nie wyrzeknę się własnego krzyża". Ks. Jedynak przypomniał, że „po morderstwie rodzina zabrała ciało i ks. Rapacz został pochowany na cmentarzu parafialnym w Lubniu. Tam spoczywał przez 34 lata, do roku 1980, kiedy to ekshumowano jego ciało i przewieziono z powrotem do Płok. Tam spoczywa do dziś".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudna komunistyczna rzeczywistość

Reklama

Ks. Rapacz zdawał sobie sprawę z tego, że skuteczność jego pracy dla dobra ludzi jest mała ze względu na bardzo trudne komunistyczne uwarunkowania. „Dzięki wierze i oddaniu Kościołowi robił jednak swoje jako kapłan" - powiedział ks. Jedynak.

Ks. Rapacz działał na terenach, gdzie w diecezji krakowskiej było najwięcej fabryk i ośrodków przemysłu. Ludność organizowała się w różnorodne związki i stowarzyszenia. „To były tereny zamieszkałe w większości przez chłoporobotników, bo ludzie pracowali w fabrykach, a później na roli. Tam miały miejsce wpływy lewicowe, nastawione wrogo do Kościoła, do tradycyjnych wartości. Z tamtego terenu, z powiatu chrzanowskiego, wywodzili się komunistyczni działacze partyjni i Urzędu Bezpieczeństwa" - poinformował znawca życia ks. Rapacza. Cztery miesiące po śmierci ks. Rapacza w Libiążu zastrzeliło miejscowego proboszcza.

archiwum ks. Dionizego Jedynaka

Kościół w Płokach

Kościół w Płokach

Męczeństwo - świadectwo ponad wszelkie inne

„Człowiek osiąga świętość przez naśladowanie Chrystusa, realizację cnót teologicznych, jak również przez wierne przestrzeganie zasad religijno-moralnych. Dla katolików męczeństwo to wielkie świadectwo ponad wszelkie inne. Męczennik to ten, który oddaje swoje życie, coś, co ma najcenniejszego, za Chrystusa, za wyznawaną wiarę w Niego" - zaznaczył ks. Dionizy Jedynak.

Reklama

Rozmówca Polskifr.fr podkreślił, że „ks. Rapacz poniósł śmierć męczeńską z powodu głoszonej nauki Chrystusa zawartej w Ewangelii, z powodu wierności Kościołowi, nauczając i ukazując prawdy moralne". To nie podobało się powojennej komunistycznej władzy ludowej, gdyż „ich ideologia mówiła, że Boga nie ma, więc taki człowiek był im niewygodny, dlatego na zebraniu partyjnym w Trzebini postanowili go zlikwidować".

Ks. Michałowi Rapaczowi zależało na zbawieniu każdego, bo „był gorliwym duszpasterzem i nie ulegał władzy ani w czasie wojny hitlerowskiej, ani w czasach komunizmu. Głosił prawdę Bożą. Domagał się od parafian, by byli wierni Chrystusowi, a nie szli za błędnymi naukami". Późniejszy męczennik modlił się za parafian nawet nocami. „Wiedział, że w tych trudnych czasach ludzie potrzebują większego wsparcia duchowego, płynącej z wiary pociechy. Jako kapłan pełen wiary doskonale wiedział, że w trudnych sytuacjach należy pokornie i ufnie błagać Boga. Tak uczył ludzi i sam to robił, naśladując Chrystusa Najwyższego Kapłana. Tu widzimy Jego świętość" - mówił ks. Dionizy Jedynak.

Przesłanie ks. Rapacza

„Ks. Rapacz uczy nas tego, że w każdej sytuacji życiowej, gdziekolwiek jesteśmy i w jakim systemie społecznym żyjemy, powinniśmy być wierni Bogu i żyć według przykazań. Uczy również wierności wierze i tradycjom wyniesionym z domu rodzinnego. Uczy dawania świadectwa, wyznawania wiary, mimo grożących niebezpieczeństw, a nawet ryzyka utraty życia" - ocenił ks. Dionizy Jedynak.

Ks. Michał Rapacz był synem Jana i Marianny z domu Wójcik. Urodził się w 1904 r. we wsi Tenczyn, należącej wówczas do parafii Lubień w diecezji krakowskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej wstąpił do gimnazjum w Myślenicach. Następnie w 1926 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. 1 lutego 1931 r. został wyświęcony na kapłana. W latach 1931 do 1933 pełnił obowiązki wikariusza parafialnego w Płokach, później jego drugą parafią była Rajcza, gdzie był wikariuszem w latach 1933-1937. Dokładnie 11 listopada 1937 roku został mianowany administratorem w parafii Płoki. Tam pełnił swoje obowiązki do męczeńskiej śmierci, która nastąpiła 12 maja 1946 r. Gdy wyprowadzono ks. Rapacza z plebanii mówił: Niech się dzieje Twoja wola, Panie. Związano go powrozem, następnie prowadzono wokół kościoła, był bity. Później uprowadzono go do pobliskiego lasu koło cmentarza i tam wykonano wyrok - jeden strzał nad okiem w głowę, drugi w potylicę. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Lubniu.

2024-06-15 08:05

Oceń: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVIII niedziela zwykła

2025-08-01 12:49

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Natanael Brewczyński

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko jest marnością. Jest nieraz człowiek, który w swej pracy odznacza się mądrością, wiedzą i dzielnością, a udział swój musi on oddać człowiekowi, który nie włożył w nią trudu. To także jest marność i wielkie zło. Cóż bowiem ma człowiek z wszelkiego swego trudu i z pracy ducha swego, którą mozoli się pod słońcem? Bo wszystkie dni jego są cierpieniem, a zajęcia jego utrapieniem. Nawet w nocy serce jego nie zazna spokoju. To także jest marność.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi nadziei na szlaku

2025-08-03 11:46

Magdalena Lewandowska

W strugach deszczu wyruszyła 45. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska

W strugach deszczu wyruszyła 45. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska

– Odnaleźć sens życia, odnowić wiarę, umocnić duchowość – to jest cel pielgrzymki – mówił bp Jacek Kiciński.

Już po raz 45. na szlak wyruszyła Piesza Pielgrzymka Wrocławska, w Roku Jubileuszowym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Mszy św. inauguracyjnej w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński, towarzyszyli mu księża przewodnicy wszystkich pielgrzymkowych grup i pielgrzymi, którzy tłumnie wypełnili wrocławską katedrę. – Liturgia słowa zwraca dzisiaj uwagę na wolność naszego serca. Chcielibyśmy uczynić nasze serce wolnym, a wiemy, że nie raz jest w nim dużo lęku, różnych trosk i zabiegań – to nie przynosi nam pokoju – mówił w homilii bp Kiciński. Zauważył, że choć Piesza Pielgrzymka Wrocławska dokonuje się w rzeczywistości ziemskiej, kieruje naszą uwagą na rzeczywistość niebieską. Przestrzegał przed nadmiernym skupianiem się na tym, co doczesne, nad gromadzeniem tylko dóbr materialnych: – Wiemy doskonale, że dobra materialne są potrzebne, są niezbędne do życia, jednak źle używane bardzo często powodują utratę wzroku duchowego. Następuje zatracenie w codzienności, zabieganie i w takiej sytuacji człowiek nie ma czasu ani dla Boga, ani dla drugiego człowieka, nie ma też czasu dla siebie. Dlatego św. Paweł mówi: dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję