Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Niemiec u Papieża

Przybył jako człowiek i chrześcijanin

Benedykt XVI przyjął 6 grudnia br. na prywatnej audiencji w Watykanie prezydenta Niemiec Joachima Gaucka. - Tematem naszej ponadpółgodzinnej rozmowy był kryzys strefy euro oraz rola Niemiec w Europie - powiedział Gauck po spotkaniu z Papieżem.

Były ewangelicki pastor określił spotkanie w Pałacu Apostolskim jako bardzo przyjazne i otwarte. - Byliśmy całkowicie zgodni, iż wobec obecnego kryzysu należy zrobić wszystko, co możliwe, aby zachowana została u ludzi świadomość wartości idei europejskiej - powiedział Gauck. Przed wejściem do prywatnej biblioteki papieskiej prezydent Niemiec powitał Benedykta XVI słowami: - Jestem prezydentem Niemiec, ale przybyłem przede wszystkim jako człowiek i chrześcijanin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed audiencją, zwiedzając Bazylikę św. Piotra, niemiecki polityk modlił się przy grobie bł. Jana Pawła II. Dla byłego bojownika o prawa obywatelskie w NRD te odwiedziny były szczególnym przeżyciem. Jak zaznaczył, imponuje mu opór, jaki Kościół katolicki w Polsce w latach 70. i 80. XX wieku stawiał komunistycznemu reżimowi.

Reklama

- Wiecie państwo, jak się stoi przy grobie Jana Pawła II i ma się ten wiek, co ja, oraz pochodzi się ze Wschodu, to przypomina się również, jaką siłę wiara dawała tam uciskanym ludziom, powiedzmy, dawała jeszcze większy potencjał nadziei. Nie jest tak, że ludzie wierzący są automatycznie lepsi, ale może mają większy potencjał nadziei, który rozwijał się w tych czasach ucisku - powiedział prezydent Niemiec.

Audiencja Generalna

Bóg pośród nas

Tajemnica przyjścia Syna Bożego, Jego pragnienie, aby przyciągnąć nas do siebie, abyśmy mogli żyć w pełnej komunii radości i pokoju z Nim oraz zachęta, abyśmy stali się znakiem działania Boga w świecie - to główne tematy papieskiej katechezy podczas audiencji generalnej 5 grudnia br. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że Chrystus objawiony człowiekowi we Wcieleniu jest bezinteresownym darem miłości Boga, która nas otacza i przemienia, ale oczekuje też, by człowiek stał się znakiem działania Boga w świecie. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że czas Adwentu przypomina nam o jaśniejącej tajemnicy przyjścia Syna Bożego oraz o wielkim planie upodobania, przez który Jezus pragnie przyciągnąć nas do siebie, abyśmy mogli żyć w pełnej komunii radości i pokoju z Nim. - Niewidzialny Bóg w swojej wielkiej miłości przemawia do ludzi jak do przyjaciół - mówił Benedykt XVI za „Dei Verbum”. Ojciec Święty zaprosił wszystkich, aby w czasie Adwentu, pośród trudności, odnowili pewność, że Bóg jest obecny wśród nas.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Liturgia pierwszej niedzieli Adwentu przypomina zapowiedź powtórnego przyjścia Chrystusa. Zachęca do czuwania i do modlitwy, abyśmy byli gotowi do radosnego spotkania z Panem. W tym duchu przeżywajmy adwentowy czas oczekiwania. Niech Bóg wam błogosławi!
Do Polaków podczas modlitwy Anioł Pański,
2 grudnia 2012 r.

Witam polskich pielgrzymów. Drodzy Przyjaciele, Adwent zaprasza nas, byśmy odnowili pewność, że Bóg jest obecny wśród nas: wszedł On w świat, stając się człowiekiem, aby wypełnić swój plan miłości. A my przez naszą wiarę, nadzieję, miłość, możemy być świadkami tej obecności wobec świata. Niech nam w tym towarzyszy Jego błogosławieństwo.
Do Polaków podczas audiencji generalnej, 5 grudnia 2012 r.

Ks. prał. Georg Gänswein

Nowy prefekt Domu Papieskiego

Ojciec Święty mianował swego dotychczasowego sekretarza osobistego ks. prał. Georga Gänsweina prefektem Domu Papieskiego. Jednocześnie wyniósł go do godności arcybiskupa, przydzielając stolicę tytularną Urbisaglia.

Reklama

Georg Gänswein urodził się 30 lipca 1956 r. w miejscowości Waldshut w Schwarzwaldzie jako najstarsze z pięciorga dzieci. Studiował we Fryburgu Bryzgowijskim i w Rzymie. Święcenia kapłańskie otrzymał 31 maja 1984 r. i należy do prezbiterium archidiecezji we Fryburgu Bryzgowijskim. Początkowo pracował w duszpasterstwie w swojej rodzimej diecezji, a następnie studiował prawo kanoniczne w Monachium. Był też asystentem naukowym w tamtejszym Instytucie Kanonicznym, po czym w 1993 r. otrzymał tytuł doktora prawa kanonicznego na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana. W 1994 r. Gänswein został osobistym referentem arcybiskupa Fryburga i proboszczem katedry.

W 1995 r. rozpoczął pracę w Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a w 1996 r. przeszedł do pracy jako referent do spraw niemieckich w Kongregacji Nauki Wiary. Od 2000 r. jest prałatem. Od wyboru Benedykta XVI na Stolicę Piotrową był osobistym sekretarzem papieża. Obok niemieckiego i włoskiego zna także łacinę, francuski, angielski i hiszpański.

Apel Papieża

Kongo czeka na ratunek

Na zakończenie audiencji generalnej 5 grudnia br. Ojciec Święty zaapelował o pojednanie zwaśnionych stron trwającego od 2004 r. konfliktu w prowincji Kiwu we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Benedykt XVI powiedział: - Nadal napływają niepokojące wiadomości na temat poważnego kryzysu humanitarnego we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, która od wielu miesięcy jest areną strać zbrojnych i przemocy. Znacznej części ludności brakuje podstawowych środków do życia. Tysiące mieszkańców zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów, aby gdzie indziej szukać schronienia. Ponawiam więc apel o dialog i pojednanie oraz proszę wspólnotę międzynarodową, by podjęła starania o spieszenie z pomocą tamtejszej ludności.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Otwarcie wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”

2025-04-18 22:25

Muzeum AK

    W samo południe we wtorek 15 kwietnia w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie odbył się wernisaż wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”.

Ekspozycja została przygotowana z okazji obchodów 1000-lecia Korony Polskiej. Prezentuje dzieje dwóch oddziałów walczących w Powstaniu Warszawskim: Batalionu „Chrobry I” oraz Zgrupowania „Chrobry II”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję