Reklama

Małe cuda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Taizé przyjechałem pierwszy raz, autostopem. Każdy samochód, który się zatrzymał, był małym cudem. Spotkaliśmy się z ogromną życzliwością, byliśmy oczarowani otwartością ludzi, trafiliśmy do wspaniałej rodziny, która otworzyła dla nas swoje drzwi, czuliśmy się jak u siebie. Dla mnie fajnym wspólnym doświadczeniem były wieczorne modlitwy w bazylice, te momenty ciszy, kiedy pięć tysięcy ludzi potrafi modlić się w milczeniu. Wtedy odczuwałem obecność Ducha Świętego.
Marek, lat 21

Spotkanie w takiej dużej grupie pokazuje, że jest mnóstwo ludzi, którzy czują to samo, jesteśmy z różnych części Europy, tak naprawdę mamy te same problemy, z tym samym się zmagamy i to samo czujemy. Chociaż mamy wiarę, to czujemy, że ona się jeszcze umacnia na tym spotkaniu.
Paulina, lat 18

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jestem pierwszy raz na Taizé i jestem z tego bardzo zadowolona. Interesujące było to, że można było poznać kulturę ludzi, którzy mieszkają we Włoszech,. Miałyśmy wielkie szczęście, że trafiłyśmy do dobrych katolickich rodzin. Widziałam tam niesamowitą miłość, zarówno małżonków do siebie, jak i dzieci, które były takie piękne i otwarte. Wcześniej nie widziałam takiego szczęścia w rodzinie, że mąż tak potrafi traktować żonę i taka miłość może ich łączyć. Traktowali nas jak rodzinę i to było przepiękne.
Ania, 29 lat

Na Europejskim Spotkaniu Młodych jestem po raz piąty. Myślę, że jest to bardzo dobra forma spędzenia tego okresu po świętach Bożego Narodzenia. Można przeżyć sylwestra w gronie chrześcijan różnych obrządków, można poznać wspaniałe osoby z różnych krajów, można doświadczyć życia we wspólnocie, zwiedzić różne miejsca. W tym roku był to Rzym, miasto niesamowite, gdzie sięgają korzenie naszej wiary, bardzo poruszało mnie odwiedzanie kolejnych kościołów, szczególnie Bazyliki św. Piotra i św. Pawła za Murami. Osobiście planuję powrót do Rzymu, jak również do wioski Taizé, gdzie kolejny raz wybieram się w tym roku na tygodniowe, a być może dłuższe spotkanie.
Marek Barton, 23 lata

Szczególnie zachwyciły mnie słowa papieża Benedykta XVI: „Przez waszą zmianę przyczyniacie się do wzrostu nadziei na ziemi”. I tak sobie pomyślałem, że nasza wiara może być dla tych, którzy wątpią lub oddalili się od Kościoła, może być nadzieją na lepsze jutro, że jest coś większego niż życie doczesne, że należy poszukiwać, co dzień pogłębiać naszą wiarę. Ciągle ją przeżywać z radością, by pokazywać, że chrześcijanin to osoba, która niesie nadzieję dla świata. Wielką zaletą spotkań jest to, że spotykają się ludzie różnych odłamów chrześcijaństwa. A w dzisiejszym świecie pełnym wojen, bo śmiało można powiedzieć, że niektóre państwa prowadzą wojny, pełnym zgorszenia oraz niepokoju, myślę, że chrześcijaństwo niesie iskrę nadziei, która może pobudzić do lepszego spojrzenia na rzeczywistość. To Europejskie Spotkanie Młodych ma przygotować ludzi do spojrzenia, że od wiary zaczyna się pokój na świecie. Gorąco apeluję do wszystkich, by włączać się w jedność między religiami na świecie, by budować solidarność między katolikami.
Maciek, 21 lat

2013-01-15 07:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojowniczka

W byciu chrześcijaninem nie chodzi o to, żeby było ciepło, miło i wygodnie. Prawdziwy chrześcijanin to wojownik. Walczy, bo ma o co. Po pierwsze - o własną duszę. Bardzo często - o dusze tych, których kocha. A jeśli jest herosem - to i o dusze ludzi, których nawet nie zna albo tych, którzy są mu wrodzy. Pewnie, że „nie swoją siłą człowiek zwycięża” - Pan, Wojownik potężny, go wspomaga. Ale nie zmienia to faktu, że absolutnie każdy chrześcijanin jest do walki powołany.
CZYTAJ DALEJ

Czy aborcja stała się priorytetem w polskiej ginekologii?

2025-12-30 17:26

[ TEMATY ]

radio

Radio Maryja

Piotr Drzewiecki

Prof. Bogdan Chazan na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę na niepokojące zjawisko: żadna inna procedura medyczna nie otrzymała od rządzących takiego „priorytetu” jak przerywanie ciąży.

Szpitale są zmuszane przez NFZ do wykonywania aborcji pod groźbą kar. Ignorowana jest instytucjonalna klauzula sumienia. Zabieg ten, nazywany przez profesora „zabójstwem prenatalnym”, niszczy życie i jest toksyczny dla społeczeństwa oraz zdrowia rodziców.
CZYTAJ DALEJ

Awaria wyciągu w Rzykach ewakuowano ponad 70 osób

2025-12-30 21:58

Adobe Stock

Awarii uległ we wtorek wieczorem wyciąg narciarski w stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach. Rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Hubert Ciepły powiedział PAP, że strażacy ewakuowali z kanap około 70 osób, które utknęły na trasie. Nikt nie został poszkodowany.

– Wyciąg narciarski zatrzymał się wskutek awarii. Po około 50 minutach kolejka została uruchomiona w trybie awaryjnym i rozpoczęło się przemieszczanie kanap i wysiadanie narciarzy, których było około 70. Nikt nie wymagał pomocy – powiedział rzecznik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję