Na początku liturgii ks. Zbigniew Bielas przypomniał, że dokładnie 22 lata temu, 17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II konsekrował łagiewnicką bazylikę i zawierzył świat Bożemu miłosierdziu. - Wdzięczni za te wielkie wydarzenia przybywamy dziś jako uczestnicy XI Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia. Ta pielgrzymka odbywa się od 2014 roku i jest naszym dziękczynieniem za dar tej świątyni i jej konsekrację. Dziękujemy dziś za wszystkich, którzy przybywają tu na modlitwę i korzystają z sakramentów świętych, szczególnie z sakramentu pokuty. Dziękujemy za wielką rodzinę czcicieli Bożego miłosierdzia - mówił ksiądz kustosz.
- Ludzi ogarniała radość, a jednocześnie wzruszenie. Sam Bóg przemówił do nich, sam Bóg zwraca się z apelem, by się nie zniechęcali, ale wzięli za wielkie dzieło odbudowy Świątyni Jerozolimskiej - abp Marek Jędraszewski w czasie homilii komentował fragment Księgi Proroka Ezdrasza odczytywany dziś podczas liturgii, w którym "Bóg przemawia do serc Izraelitów, domaga się czynu, wewnętrznie przemienia".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Odwołując się do rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Jakuba, metropolita krakowski wskazał, że "oddawanie czci Bogu w duchu i prawdzie" jest przejawem Bożego miłosierdzia, którym Chrystus zapowiada czas pojednania ludzkości z Jego Ojcem. - Uwierzyć w tę prawdę o Ojcu, którą objawił Jezus Chrystus. Żyć tą prawdą. Żyć tą prawdą tak dalece, by być gotowym, oddać za tę prawdę swoje życie - mówił arcybiskup, zaznaczając, że zarówno śmierć Chrystusa na krzyżu, jak i męczeństwo pierwszych Apostołów jest przykładem oddania czci Ojcu w prawdzie. - Czcić Ojca w duchu, znaczy oddawać Mu cześć w poczuciu Bożego synostwa, w poczuciu tego, że jest się Bożym dzieckiem, kimś prawdziwie wolnym, w duchu wolności - dodał, podkreślając, że czas miłosierdzia dopełnił się w chwili paschy Chrystusa - kiedy umarł jako ofiara za grzechy świata, a potem zmartwychwstał, pokonując grzech, śmierć i szatana.
Nawiązując do nauczania św. Piotra, metropolita zwrócił uwagę, że Boże miłosierdzie jest źródłem żywej nadziei dla człowieka. - Miłosierdzie, które objawił nam na krzyżu i przez Swoje zmartwychwstanie Jezus Chrystus polega na tym, że otwarł nam drogę do domu Ojca bogatego w miłosierdzie, że wytyczył nam szlak, który każdy i każda z nas ma jasny dla siebie, tak jak jasny jest cel, do którego zdążamy - niebo - mówił abp Marek Jędraszewski, zaznaczając, że czas między paschą Jezusa a zbawieniem człowieka jest "radosną próbą wiary". Podkreślił, że czas zmierzania do domu Ojca jest też "czasem miłości". - Nasz czas nadziei to czas wiary i czas miłości - mówił abp Marek Jędraszewski.
Reklama
- Będąc otwarci na Boże miłosierdzie, doświadczając tego, jak bardzo ono nas przemienia, to miłosierdzie chcemy głosić całemu światu - prawdę o Ojcu bogatym w miłosierdzie, prawdę o Jezusie, który Swoją śmiercią, zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem, Swoje miłosierdzie nam okazał - mówił metropolita krakowski odwołując się zarówno do Arcykapłańskiej Modlitwy Chrystusa jak i fragmentów "Dzienniczka" św. Siostry Faustyny. Podkreślił, że każdemu Bóg Ojciec zlecił do wykonania dzieła miłosierdzia zarówno wobec siebie i swoich najbliższych, jak i wobec osób sobie nieznanych. - Każdy z nas jest powołany do tego, by być odblaskiem Bożego miłosierdzia dla świata - zaznaczył, modląc się na koniec o największą dla człowieka i świata łaskę - zbawienie. - Nie ma nic bardziej dźwigającego człowieka, nie ma nic bardziej silnego, co dałoby nam nadzieję pokonywania codzienności, niż przekonanie: przyjdzie czas spotkania z Bogiem i tak bardzo chcemy dla siebie i świata, by był to czas zmiłowania i łaski, by był to czas miłosierdzia - dodał arcybiskup, kończąc aktem: Jezu, ufam Tobie!
Po homilii abp Marek Jędraszewski pobłogosławił Dzwony Nadziei dla Narodowego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Ruqust w Papui Nowej Gwinei, prowadzonego przez polskich michalitów oraz dla Polskiego Ośrodka Rzymskokatolickiego (Our Lady Queen of Poland) prowadzonego przez polskich franciszkanów w Maylands w archidiecezji Perth w Australii Zachodniej.
Przed błogosławieństwem odśpiewano dziękczynne Te Deum, a także odmówiono Akt zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał 22 lata temu w Łagiewnikach Ojciec Święty Jan Paweł II. Wręczono także odznaki Beati misericordes przedstawicielom czterech wspólnot: Narodowemu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Ruqust w Papui Nowej Gwinei, Pallotyńskiej Regii Miłosierdzia Bożego we Francji, Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar, Duszpasterstwu Rodzin Dzieci Utraconych.
Słowa podziękowań skierował także generał zakonu michalitów ks. Dariusz Wilk, który nawiązując do Dzwonu Nadziei pobłogosławionego dziś dla sanktuarium w Ruqust zwrócił uwagę, że każdy dzwon ma trzy rzeczy, które można odnieść do człowieka: zdrowe serce; musi być też całością, bo pęknięty nie będzie spełniał swojej roli; żaden dzwon nie bije także sam z siebie - musi być pobudzony z zewnątrz, tak jak człowiek pobudzony przez Boga realizuje swoje powołanie.
Mszę św. w łagiewnickim sanktuarium koncelebrowali m.in. bp Jan Zając, honorowy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz bp Emmanuel Abbo, ordynariusz diecezji Ngaoundéré w Kamerunie.