Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Z kolędą w kapłańskim domu

Niedziela sosnowiecka 6/2013, str. 8

[ TEMATY ]

kolęda

Ks. Michał Borda

Bp Grzegorz Kaszak z kolędą w Domu św. Józefa

Bp Grzegorz Kaszak z kolędą w Domu św. Józefa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno gościliśmy u księży emerytów naszej diecezji, by dowiedzieć się, jak to jest być kapłanem w jesieni życia, kapłanem seniorem, księdzem na emeryturze. Teraz przyszedł czas, by raz jeszcze zajrzeć do Domu św. Józefa w Będzinie. Powód? To wizyta kolędowa, którą mieszkańcom domu już po raz 4. złożył bp Grzegorz Kaszak.

29 stycznia kapłani seniorzy oczekiwali kolędy. Ksiądz Biskup odwiedził wszystkich kapłanów w ich mieszkaniach, niosąc błogosławieństwo Bożej Dzieciny i serdeczne życzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

26 lutego miną 2 lata, odkąd budynek został oficjalnie oddany do użytku. Obecnie mieszka w nim 19 kapłanów. Na dom dla emerytowanych kapłanów diecezja czekała 19 lat, mimo że myśl stworzenia takiego miejsca istniała od początku powstania diecezji sosnowieckiej. Na początku poszukiwano odpowiedniej lokalizacji. Pierwszy pasterz naszej diecezji, bp Adam Śmigielski SDB wraz ze swoimi współpracownikami - ks. prał. Czesławem Tomczykiem i nieżyjącym już ks. Mieczysławem Osetem - odwiedzili kilka miejsc, m.in. w stolicy diecezji, które ewentualnie mogłyby służyć temu celowi. Żadne z nich jednak nie spełniało odpowiednich wymogów.

Reklama

Stanęło na Będzinie, gdzie na terenie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdował się niewykończony budynek domu katechetycznego. Postanowiono wykorzystać go jako część rodzącego się dzieła. 10 lutego 2000 r. bp Śmigielski mianował ówczesnego proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie ks. Józefa Stemplewskiego, dyrektorem ds. budowy Domu Księży Emerytów. 2 lata później bp Adam poświęcił plac budowy oraz fundamenty domu. 21 czerwca 2006 r. poświęcona została kaplica i konsekrowany ołtarz. Dom otrzymał też patrona - św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. W 2008 r. kierownictwo Domu przejął ks. Paweł Kempiński, a w 2012 - ks. dr Włodzimierz Skoczny.

Dom wyposażony jest m.in. w nowoczesny system przeciwpożarowy, jego kubatura wynosi ok. 6 tys. m kw. Mieszkanie każdego księdza składa się z 2 pokoi, aneksu kuchennego i łazienki; w niektórych jest balkon. W budynku jest pokój zabiegowy, sala rehabilitacji, biblioteka. Każdy z mieszkańców ma profesjonalną opiekę lekarza, pielęgniarek i pomoc wolontariuszy.

Dom Księży to taka duża plebania otwarta na świat. Mieszkańcy często przyjmują gości, a to z parafii, w których pracowali jako proboszczowie, a to dzieci przedszkole lub szkolne z okolicznościowymi występami, a to z kolei artystów z koncertami. Jest to także miejsce spotkań rekolekcyjnych zarówno dla duchownych, jak i dla świeckich. Służy temu kaplica, ale także aula, której patronem jest bp Śmigielski.

- Każdego dnia sprawujemy Mszę św. koncelebrowaną o 7. Wieczorem o 17.15 odmawiamy Nieszpory z Liturgii Godzin. W każdy czwartek mamy wspólnotową adorację Najświętszego Sakramentu od 19 do 20. Ksiądz na emeryturze staje się duszpasterzem wszystkich. Brewiarz, Różaniec, cierpienie, a przede wszystkim Msze św. w dziesiątkach intencji przynoszonych każdego dnia z pewnością wyjednują wiele łask - mówi ks. Tomczyk.

Reklama

A jak żyje się kapłanom w tym domu? Wydaje się, że całkiem dobrze. Potwierdzają to rozmowy z nimi. - Nie wyobrażam sobie życia na parafii jako emeryt, tu jest moje miejsce - mówi ks. Jankowski. - A najważniejsze jest zdrowie. Mamy spotkania, Msze św., Nieszpory, czuwania, spotkania świąteczne. Nie ma czasu na nudę. Kapłańska emerytura, ukierunkowana na pogłębione życie duchowe, to również czas na dłuższe rozmowy z kolegami, lekturę, spacery czy realizację zaniedbanego hobby. Czasem dzień potrafi tak szybko zlecieć, że często nie bardzo jest czas na dodatkowe zajęcia czy tęsknotę - dodaje.

Jeśli więc tylko dopisuje szlachetne zdrowie, księży emerytów można spotkać przy parafiach, gdzie podejmują posługę konfesjonału, głoszą rekolekcje, przewodniczą Eucharystiom i prowadzą nabożeństwa. Dopóki starcza sił, prawie wszyscy księża są aktywni. Oni chcą być potrzebni na różne sposoby. Przykład to ks. kan. Edward Sztama. - Na emeryturze, jeśli tylko pozwalają zdrowie i siły, nadal można spełniać się duszpastersko, co osobiście czynię, m.in. poprzez posługę w parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych w Jaroszowcu. Poza tym to dopiero na emeryturze jest więcej czasu na wewnętrzną formację - twierdzi ks. Sztama.

Dom św. Józefa posiada też stronę internetową. Czytamy tam m.in.: „Bardzo zależy nam na tym, by za nas się modlono i wypraszano łaski u Pana. Wszystkich bliskich naszemu sercu, zwłaszcza nasze rodziny, współbraci kapłanów i przyjaciół z parafii, w których pracowaliśmy, pragniemy zapewnić o naszej pamięci i wdzięczności za te wszystkie lata, które dane nam było przeżyć wspólnie”.

2013-02-06 11:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolędnicy Misyjni rozpoczęli wizyty w polskich domach

[ TEMATY ]

kolęda

kolędnicy misyjni

Archiwum Wydziału Duszpasterstwa misyjnego Kurii Metropolitalnej w Krakowie

Tradycyjnie, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia młodzi kolędnicy rozpoczęli odwiedziny w polskich domach. Zgodnie ze staropolskim zwyczajem, będą kolędować i zbierać datki na rzecz potrzebujących rówieśników. Dzieło, dzięki któremu w zeszłym roku udało się uzbierać 2,7 mln zł., w tym roku posłuży modlitwie i zebraniu pomocy materialnej dla najmłodszych mieszkańców Amazonii.

We wszystkich polskich diecezjach 26 grudnia, rozpoczęli swoją misję Kolędnicy Misyjni – grupy dzieci związanych z ogniskami misyjnymi Papieskiego Dzieła Misyjnego w Polsce. Głosząc Dobrą Nowinę o narodzeniu Zbawiciela, proszą o zaangażowanie w obronę tych „najmniejszych” w Amazonii oraz troskę o lasy i przyrodę.
CZYTAJ DALEJ

Najmroczniejsze scenariusze

2024-12-18 09:04

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polacy są odporni. Gdy przejmowano bezprawnie media publiczne, skupili się na dyskusji o tym, czy były dobre, czy złe, przyjmując do wiadomości sam fakt, bo to przecież naturalne, że gdy zmienia się władza w kraju, to zmienia się i w mediach publicznych. A to, że się wszystko odbyło wbrew prawu, ustawom medialnym i orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego? Nieważne. Jako doświadczony dziennikarz TVP wiem, że to, kto nią rządzi nie spędza snu z powiek obywatelom.

Podobnie rzecz się miała przy przejęciu prokuratury. Nowa władza, niczym gangus napadający na czyjś dom, najpierw wyłączyła monitoring, zatkała usta domownikom, a dopiero w następnym kroku wzięła się za plądrowanie. Podobnie stało się i w naszym kraju. Prokuratura Krajowa została bezprawnie przejęta, a miejsce szefa obsadzone człowiekiem uległym władzy, który tam – z racji braku wymaganej w ustawie zgody – jest nielegalnie. To jednak nie wzbudziło wielkiego poruszenia. Zatrzymanie dwóch posłów opozycji tak, tysiące ludzi w ubiegłą zimę wyszło na ulicę i to zrobiło wrażenie. Jak się okazuje był to jednorazowy zryw i tu nie mam żalu do ludzi, jak już do największej partii opozycyjnej, że od tamtej pory nie zaplanowała kolejnej takiej demonstracji.
CZYTAJ DALEJ

Papież skierował do wszystkich księży „ważniaków” a może i do siebie słowa Pana Jezusa

2024-12-18 16:54

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Przypadające 17 grudnia 88. urodziny Franciszka stały się dla „The New York Timesa” okazją do zamieszczenia w dziale „Opinie - gościnne eseje” tekstu papieża pt. „There is Faith in Humor” (Oto wiara w humorze). Przytacza on tam m.in. różne humorystyczne wypowiedzi swoich poprzedników: świętych Jana XXIII i Jana Pawła II. Zamieszcza też kilka legendarzach opowieści o księżach, zwłaszcza o jezuitach, a także śmieszną opowiastkę o … samym sobie.

Franciszek zauważył najpierw, że ”życie nieuchronnie ma swoje smutki, które są częścią każdej drogi nadziei i każdej drogi do nawrócenia. Ale ważne jest, aby za wszelką cenę nie pogrążać się w melancholii i rozgoryczeniu. Są to pokusy, na które nie są odporni nawet duchowni. A czasami, niestety, jawimy się jako zgorzkniali, smutni księża, którzy są bardziej autorytarni niż autorytatywni, bardziej jak starzy kawalerowie niż zaślubieni z Kościołem, bardziej jak urzędnicy niż pasterze, bardziej zarozumiali niż radośni, a to z pewnością dla nikogo nie jest dobre”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję