Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Ks. Stanisław Streich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce rządząca partia zajęła się walką z tzw. językiem nienawiści. Przy czym wcale nie chodzi o przeciwdziałanie fali ataków i nienawiści skierowanych przeciwko Kościołowi katolickiemu, osobom duchownym, wartościom patriotycznym i narodowym czy zbudowanej na tradycji chrześcijańskiej tradycji kultury polskiej, ale o zwalczanie osób i środowisk niewygodnych dla obecnego obozu władzy. Zatem Janusz P. i jego ludzie uprawiający antyklerykalizm - przy którym bolszewickie broszurki Jemieliana Jarosławskiego to kaszka z mleczkiem - mogą spać spokojnie, bo pozostaną bezkarni, chronieni przez „obóz demokracji i postępu”.

Twórcom „nowego wspaniałego świata” - inspirowanego dyktaturą relatywizmu i lewicową ideologią „politycznej poprawności” - warto przypomnieć tragiczne wydarzenie sprzed 75 lat. 27 lutego 1938 r. został bestialsko zamordowany podczas odprawiania Mszy św. dla dzieci ks. Stanisław Streich (1902-38), pierwszy proboszcz nowo powstałej parafii św. Jana Bosko w Luboniu niedaleko Poznania. Pod koniec Mszy św. (odprawianej wówczas w rycie przedsoborowym) kapłan skierował się ku ambonie, aby jeszcze przeczytać Ewangelię i wygłosić kazanie. Wtedy z 9-strzałowego browninga kalibru 7,35 mm zaczął do niego strzelać Wawrzyniec Nowak, komunista działający z pobudek antyreligijnej nienawiści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Proboszcz - czytamy w opisie tej tragedii zamieszczonym na stronie internetowej parafii św. Jana Bosko w Luboniu - przyciskając lewą ręką do piersi niesione księgi, prawą ręką dotykał główek dzieci, prosząc o przejście. Wkrótce zbliżył się do ambony. Nagle, niespodziewanie dla wszystkich, wyskoczył człowiek z wysoko podniesioną ręką i strzelił dwukrotnie do księdza, mierząc w jego twarz zwróconą w kierunku napastnika. Druga kula utkwiła w podniesionym ewangeliarzu. Ksiądz natychmiast padł do tyłu na prawy bok i już się nie poruszył. Po kilku sekundach zamachowiec zrobił krok naprzód i oddał dwa kolejne strzały w plecy ks. Streicha. Powstała nieopisana panika, dzieci zaczęły krzyczeć i gwałtownie pchać w kierunku wyjścia”.

Reklama

Zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. W uroczystościach pogrzebowych ks. Stanisława Streicha uczestniczył prymas Polski kard. August Hlond. Ich kulminacja odbyła się 4 marca 1938 r. z udziałem ok. 20 tys. osób i 200 pocztów sztandarowych różnych organizacji, które przedefilowały obok wystawionej przed Domem Gminnym trumny, a następnie cały pochód skierował się do kościoła. Po Mszy św. pogrzebowej eksportacji zwłok do grobu dokonał bp Walenty Dymek. Prof. Marian Zdziechowski, nauczyciel Czesława Miłosza, poświęcił męczeństwu ks. Streicha esej pt. „Widmo przyszłości”. Pisał w nim, że przyczyn mordu na ks. Streichu szukać należy „w zgniłej atmosferze, którą oddychamy”, wytworzonej przez „propagandę sowiecką”, której celem jest „walka z Bogiem, z ideą Boga, doszczętne wytrzebienie jej z duszy człowieka”.

Słowa b. rektora Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie nic nie straciły ze swej porażającej aktualności. Wystarczy słowa „propaganda sowiecka” zamienić na „propaganda demoliberalna”.

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1100 tekstów prasowych. W latach 1997 - 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-2005 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m.st. Warszawy; w latach 2005-2007 sędzia Trybunału Stanu; od 2011 r. jest senatorem RP
www.jmjackowski.pl

2013-03-04 14:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję