Reklama

Media

„Sieci” w sieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Popularny nowy tygodnik „W Sieci”, bijący rekordy poczytności, otrzymał zakaz używania tego tytułu. Taką decyzję podjął Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek Grzegorza Hajdarowicza, właściciela „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze”. - To zamach na wolność słowa i na demokrację - twierdzą przedstawiciele redakcji. I zapowiadają, że tygodnik będzie się nadal ukazywać, ale pod tytułem „Sieci”.

Swą decyzję sąd uzasadnił faktem, że w wersji internetowej dziennika „Rzeczpospolita” istnieje rubryka o nazwie „W sieci opinii”, stąd nazwa tygodnika może naruszać interesy wydawnictwa Hajdarowicza. Pismo w tej sprawie sąd przesłał wydawcom... kurierem, z nakazem natychmiastowej wykonalności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To swoiste kuriozum - komentuje Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika. Tym bardziej że spółka „Fratria” wydająca pismo dopełniła wszelkich formalności: tytuł został zarejestrowany przez sąd, jest przyznany numer ISSN, pismo jest zrzeszone w Izbie Wydawców Prasy, Związku Kontroli Dystrybucji Prasy oraz w Polskich Badaniach Czytelnictwa. Pismo sprzedaje się w nakładzie ponad 120 tys. egzemplarzy.

Reklama

Jeżeli natomiast chodzi o genezę tytułu „W sieci opinii”, wymyślili go Krzysztof Feusette wspólnie z Pawłem Lisickim. - Od kiedy w firmie pojawił się pan Grzegorz Hajdarowicz, byliśmy konsekwentnie marginalizowani - opowiada Feusette - usuwano zapowiedzi „W sieci opinii” z głównej witryny rp.pl. A teraz pan Hajdarowicz powołuje się na rzekomy prestiż tego serwisu, przedstawiając go niemalże jak swoje dziecko.

Sądy na zamówienie

Decyzja sądu zaskoczyła wszystkich. Wywołuje skojarzenia z cenzurą i sytuacją na Białorusi czy w Rosji, gdzie zamyka się pisma opozycyjne. O co tak naprawdę chodzi?

- Problemem nie jest Hajdarowicz, gracz medialny i gospodarczy, którego interesuje głównie zysk. Problemem jest orzeczenie sądu, który najwyraźniej chce utrudnić działalność mediów niezależnych od rządzącej Platformy Obywatelskiej - twierdzi Wojciech Duda, publicysta, b. redaktor naczelny „Głosu Szczecińskiego”, rzeszowskich „Nowin” oraz magazynu „Ludzie” w „Życiu”. - To orzeczenie to skandal. Stwarza ono niebezpieczny precedens. Myślę, że sąd wyższej instancji, do którego odwołają się Karnowscy, musi to rozstrzygnąć inaczej - stwierdził Duda.

Podobną opinię wyraża poseł PiS Jacek Sasin: - Widać, jaki jest stan państwa, jakie są powiązania władzy z biznesem, jak sądy działają na zamówienie. To kolejny zamach na wolność mediów w Polsce.

- To gra o polską demokrację - dodaje poseł Jan Dziedziczak.

Także Jacek Karnowski jest przekonany, że sąd podjął decyzję o likwidacji tygodnika właśnie ze względów politycznych. I że może to oznaczać zagrożenie również dla innych mediów, które nie są podporządkowane Platformie Obywatelskiej i nie popierają tej partii. - To jest oburzające i niepokojące, zwłaszcza w odniesieniu do tego, co obecnie dzieje się w Polsce.

Inny tytuł

Reklama

Sprawą zajął się parlamentarny zespół ds. obrony wolności słowa. Wydał on oświadczenie, w którym wyraził sprzeciw wobec eliminacji z przestrzeni publicznej tych medialnych inicjatyw, które są krytyczne wobec obecnej władzy: „W naszej ocenie działania sądu podjęte w tak szybkim czasie i w takim trybie sprawiają wrażenie rozstrzygnięcia sporu sądowego przed jego rozpatrzeniem i są wykonaniem wyroku przed jego wydaniem. Zwracamy uwagę, że zastosowana wobec tygodnika metoda pozwala zablokować praktycznie każdą niewygodną dla władzy nową inicjatywę medialną”.

Swoje stanowisko wyraził też Krzysztof Czabański, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych. Uznał, iż codziennością staje się groźne zjawisko, że władza kieruje się interesem własnym, a nie służy obywatelom, sądy są narzędziem władzy, a debata publiczna jest zastępowana nagonką medialną ze strony tzw. mainstreamu. Również Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, jest zbulwersowany: - Zatracone zostały wszystkie proporcje między tym, czym jest tygodnik „W Sieci”, a czym jest podstrona internetowa „Rzeczpospolitej”.

Zresztą i tak tytuł tej podstrony internetowej jest inny: „W sieci opinii”. Dlatego redakcja nie zamierza się poddać. - Jesteśmy potrzebni w sytuacji, gdy większość mediów jest dzisiaj zawłaszczonych przez partię rządzącą. Rynek tygodników jest jedynym rynkiem, który może walczyć o przekaz inny niż PO. Media elektroniczne bowiem, oprócz Telewizji Trwam, są całkowicie podporządkowane Platformie - mówi Michał Karnowski, wiceprezes zarządu spółki „Fratria”.

Aby prawdzie stało się zadość, redakcja będzie dążyć do przywrócenia pierwotnego tytułu. Tymczasem już w tym tygodniu kolejny numer „W Sieci” ukazał się pod zmienioną nazwą: „Sieci”.

2013-03-11 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyścig do Białego Domu

Na krótko przed wyborami prezydenckimi Donald Trump pozostaje kilka punktów procentowych za swoją demokratyczną rywalką – Hillary Clinton. W dodatku wewnątrz samej Partii Republikańskiej obserwujemy rozłam, wynikający z rosnącej niechęci do kandydatury Trumpa. Oskarżenia o seksualne wykorzystywanie kobiet tylko pogarszają wizerunek miliardera. Czy jest on jeszcze w stanie odwrócić niekorzystny trend i osiągnąć wymarzony Biały Dom?

Nowojorski miliarder nie jest ulubieńcem establishmentu Grand Old Party (Partii Republikańskiej, w skrócie GOP). Wybór nominata nie leży jednak w kwestii władz partyjnych – to zadanie i przywilej zwykłych wyborców. To amerykańscy konserwatyści zadecydowali, przez kogo chcą być reprezentowani.
CZYTAJ DALEJ

USA: papież uznał za cud uzdrowienie noworodka za wstawiennictwem kapłana z Hiszpanii

2025-07-24 07:48

[ TEMATY ]

uzdrowienie

cud

Robert Skupin/Fotolia.com

Leon XIV podpisał niedawno dekret uznający uzdrowienie noworodka Tyquana Halla 14 stycznia 2007 w szpitalu w Rhode Island za cud przypisywany wstawiennictwu hiszpańskiego sługi Bożego ks. Salvadora Valery Parry (1816-89). Był on kapłanem z miasta Huércal-Overa w Andaluzji, nazywanym „hiszpańskim proboszczem z Ars” na wzór św. Jana Vianneya (1786-1859) z tego francuskiego miasteczka, patrona księży, a zwłaszcza proboszczów.

Jest to pierwsze publiczne uznanie cudu przez obecnego papieża od wybrania go na ten urząd 8 maja br. i umożliwi ono beatyfikację ks. Valery, choć nie wyznaczono jeszcze jej daty. Kościół w Hiszpanii spodziewa się, że nastąpi to w przyszłym roku.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: uroczystości pogrzebowe śp. gen. broni Waldemara Skrzypczaka

2025-07-25 17:37

[ TEMATY ]

Warszawa

pogrzeb

generał

PAP/Albert Zawada

Uroczystości pogrzebowe gen. broni Waldemara Skrzypczaka na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

Uroczystości pogrzebowe gen. broni Waldemara Skrzypczaka na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

Mszą św. w katedrze polowej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe gen. broni Waldemara Skrzypczaka, dowódcy Wojsk Lądowych w latach 2006-2009, wiceministra obrony narodowej. Eucharystii przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. Po zakończeniu Mszy św. urna z prochami generała została złożona na Powązkach Wojskowych.

Przed ołtarzem katedry umieszczono portret oraz odznaczenia gen. broni Waldemara Skrzypczaka. Urna została udekorowana wstęgą Orderu Krzyża Wojskowego. Wartę honorową zaciągnęli generałowie Wojska Polskiego, 1 Brygady Pancernej oraz Pułku Reprezentacyjnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję