Wybór argentyńskiego kardynała niewątpliwie stanowi kolejny wielki znak uniwersalizmu Kościoła; coraz wyraźniej pokazuje nie tylko powszechny charakter posługi papieskiej, ale także wielką odwagę Kolegium Kardynalskiego. To kolejny papież nie-Włoch, a zarazem pierwszy nie-Europejczyk (od czasów starożytnych). Nowe imię, które przybrał Papież, może dużo mówić zarówno w kontekście świętego patrona, czyli św. Franciszka z Asyżu - jako odnowiciela Kościoła i animatora potężnego nurtu duchowości, jak i akcentować silną samoświadomość nowego Papieża, pochodzącego z krańców świata. Niebagatelnym rysem dotychczasowej posługi argentyńskiego kardynała było dotychczasowe zmaganie o godność rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Istotne znaczenie ma także to, że nowy Papież pochodzi z Zakonu Jezuitów, który od wieków ma utrwalany niezbyt dobry wizerunek medialny, obrósł nawet swoistą czarną legendą, gdy tymczasem zakon ten ma ogromne zasługi nie tylko dla Kościoła, ale także dla świata; warto przypomnieć, że to jezuici zakładali funkcjonujące często do dziś uniwersytety w krajach misyjnych Ameryki Łacińskiej i Azji, prowadzili szkoły wychowujące elity społeczne (także w Polsce przedrozbiorowej) i należą do elity intelektualnej Kościoła. Bogactwo doświadczeń nowego Papieża stanowi więc wielką nadzieję, może szczególnie dla Europy, tak uparcie odchodzącej od własnych tradycji i dziedzictwa duchowego kształtowanego od dwóch tysięcy lat przez Dekalog i Ewangelię.
Ponieważ ostatni weekend przyniósł decyzję najważniejszych polskich sił politycznych co do ich kandydatów w wyborach prezydenckich, doszliśmy tym samym do momentu, w którym warto rozważyć co z wyborów w USA wynika dla sytuacji w wyborczej w Polsce.
Wyznaczenie R. Trzaskowskiego przez Tuska, nie jest niespodzianką. Niespodzianką jest jedynie skala dezaprobaty w tym środowisku dla chobielińskiego sołtysa. Wynik Sikorskiego jest dlań druzgocącą katastrofą, która w normalnych warunkach skutkowałaby pozbawieniem go stanowiska rządowego. No bo skoro nawet swoi go tak potraktowali, to jest wystarczający sygnał, iż tego bufona nie trawią nawet jego poplecznicy.
Często ograniczenia i dyktaty szczególnie mocno obciążają kobiety, zmuszając je do zajmowania pozycji podrzędnych. I to jest bardzo złe - powiedział Ojciec Święty podczas audiencji dla Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną.
Na wstępie Franciszek zacytował Dokument Końcowy XVI Zgromadzenia Synodu, który stwierdza, że rodziny są „uprzywilejowanym miejscem uczenia się i doświadczania podstawowych praktyk Kościoła synodalnego” (n. 35). W tym celu musi wzrastać w nich świadomość, że są „podmiotami, a nie tylko adresatami duszpasterstwa rodzin”, odpowiedzialnymi za „budowanie Kościoła i zaangażowanie w społeczeństwie” (nr 64). „Wiemy, jak decydujące znaczenie dla życia narodów mają małżeństwo i rodzina: Kościół zawsze troszczył się o nie, wspierał je i ewangelizował” - przypomniał papież.
Obraz Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, zatwierdzony przez polski episkopat, był niesiony ulicami miasta.
Ulicami Wrocławia przeszedł I Wrocławski Orszak Chrystusa Króla pod hasłem "Zjednoczeni pod sztandarem Chrystusa Króla".
Modlitwę poprowadził karmelita o. Krzysztof Piskorz, a obraz Chrystusa Króla nieśli ulicami miasta Wojownicy Maryi. Orszak poprzedziła Eucharystia w katedrze, której przewodniczył ks. Paweł Cembrowicz. – Idziecie dziś w Orszaku Chrystusa Króla przez centrum miasta. Idziecie nie po ty, by się bić, walczyć czy protestować przeciwko komuś. Idziecie obwieści, że Chrystus jest tak naprawdę jedynym królem wszechświata. On jest drogą, prawdą i życiem – mówił proboszcz katedry.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.