Matka Boża w kopii Ikony Częstochowskiej odwiedziła 24 kraje w Azji, Europie i nawet hiszpańską Ceutę w Afryce. Peregrynację pod nazwą „Od Oceanu do Oceanu” zorganizowano w intencji obrony życia. Modlitewna „gorąca linia” liczy 65 tys. km. Tak wielkiej kampanii w obronie nienarodzonych jeszcze nie było.
Styczniowe pożegnanie
Ikonę pożegnaliśmy 30 stycznia 2012 r. na Jasnej Górze. Dwa dni wcześniej w sanktuarium odbyło się spotkanie przedstawicieli ruchów pro-life z 18 krajów, którzy utworzyli międzynarodowy komitet. Podczas Mszy św., której przewodniczył abp Stanisław Nowak, przed Ikoną Częstochowską złożono uroczysty „Akt powierzenia Matce Bożej ochrony cywilizacji życia i miłości”. Zgodnie z tradycją, ojcowie paulini przyłożyli przeznaczoną do peregrynacji kopię do oryginalnej Ikony Matki Bożej Częstochowskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Trwający obecnie globalny atak cywilizacji śmierci jest tak potężny, że sami nie jesteśmy w stanie wygrać tej walki. Potrzebna jest wielka, powszechna modlitwa w obronie życia, o którą prosił Jan Paweł II. Zwracamy się więc o pomoc do Matki Bożej - mówi Ewa Kowalewska, przedstawicielka Human Life International, koordynatorka peregrynacji. - Każdego roku z powodu przerywania ciąży ginie ponad 50 mln dzieci. Globalna liczba aborcji przekroczyła 2 mld! Potrzebujemy wielkiej modlitwy, aby uprosić przemianę ludzkich serc i sumień.
Daleki Wschód i daleki Zachód
Reklama
W dniu wyjazdu Ikony z Jasnej Góry w Częstochowie panował siarczysty mróz, który zapowiadał, że Matka Boża ma do pokonania trudną trasę: kilka stref klimatycznych, góry i bezdroża, tajgę i syberyjskie bezludzia. - Dzisiaj, gdy pierwszy etap peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu” dobiega końca, odczuwam przede wszystkim zadziwienie - mówi Ewa Kowalewska. - Na początku wprost bałam się uwierzyć, że przejechanie przez daleki Wschód, Syberię, Ural, a później równie odległy Zachód, jest w ogóle możliwe. Trzeba było zawierzyć Panu Bogu i sobie nawzajem, że w każdym kraju Matka Boża będzie otoczona czcią, modlitwą i bezpiecznie pojedzie dalej.
Pierwszy etap można było rozpocząć dopiero wtedy, gdy nieco odtajały syberyjskie drogi. 14 czerwca Ikona w otoczeniu rosyjskich działaczy pro-life stanęła na brzegu Oceanu Spokojnego we Władywostoku. Gościł Ją tam Kościół prawosławny. Na spotkanie z Nią przyjeżdżali mieszkańcy Ussuryjska i innych odległych miejsc. To było duże wydarzenie. W Krasnojarsku Ikona błogosławiła miastu, płynąc rządową motorówką po Jeniseju, jednej z największych rzek syberyjskich. Przez ulice Moskwy przejechała rajdem samochodowym pro-life. - Spotkaniom Matki Bożej Częstochowskiej z mieszkańcami Białorusi towarzyszyły ogromne przeżycia - wspomina Ewa Kowalewska. - Witano Ją z wielką czcią, chlebem i solą oraz modlitwą. Tysiące ludzi czekało w długich kolejkach, aby „przyłożyć się” do Ikony, zgodnie z tradycją prawosławną. Peregrynacji towarzyszyła kampania w obronie życia: liczne sympozja, konferencje, spotkania dyskusyjne, wystawy, stoiska, a nawet koncerty.
Dwa tygodnie w Polsce
Reklama
Po Łotwie i Litwie Ikona Matki Bożej Częstochowskiej dotarła do Polski. Eskortowali Ją motocykliści z Rajdu Katyńskiego. Licząca 2,5 tys. km trasa polskiego etapu prowadziła przez 22 miasta i miejscowości, m.in. Białystok, Gietrzwałd, Gdańsk, Wejherowo, Kościerzynę, Szczecin, Bydgoszcz, Toruń, Warszawę, Łódź, Częstochowę, Piekary Śląskie, Kraków, Wadowice i Bielsko-Białą. Matka Boża wszędzie była gorąco witana. Ludzie klękali przy drogach, na ulicach. Kościoły, sanktuaria, katedry były wypełnione po brzegi. Modlitwie w intencji cywilizacji życia przewodniczyli biskupi w asyście bardzo wielu kapłanów. Wygłoszono wiele wspaniałych kazań i homilii, podkreślając w nich ważne aspekty obrony życia. Były też imprezy towarzyszące: konferencja na temat naprotechnologii w Gdańsku, piękna wystawa fotograficzna w Warszawie, ukazująca godność i radość życia dzieci z zespołem Downa, oraz panel dyskusyjny na temat zespołu poaborcyjnego w Katowicach. W sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu - podczas przekazania peregrynującej Ikony z cerkwi prawosławnej - dwaj kapłani, prawosławny wspólnie z katolickim, przyłożyli Ikonę do płyty grobowej ks. Jerzego. 22 sierpnia 2012 r. Matka Boża w peregrynującej Ikonie na krótko powróciła do swojego jasnogórskiego domu i stanęła obok oryginalnego Obrazu w kaplicy. Po Mszy św. w intencji obrony ludzkiego życia, którą na Szczycie Jasnogórskim celebrował metropolita częstochowski abp Wacław Depo, i nocnym czuwaniu ruszyła w dalszą drogę, przez sanktuarium Matki Bożej w Piekarach Śląskich, na krakowską Skałkę, do Łagiewnik i Bielska-Białej.
Będzie dalej pielgrzymować
Z Polski trasa prowadziła przez Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Chorwację, Austrię do Szwajcarii, potem na północ przez Niemcy do Anglii i Irlandii, a następnie do Francji i Hiszpanii. Gościło ją wiele sanktuariów, np. Walsingham w Anglii, Altötting w Niemczech, Lourdes we Francji oraz Oviedo, Santiago de Compostela, Saragossa w Hiszpanii. Niezwykła podróż obfitowała w historyczne momenty i zadziwiającą zbieżność dat. Do Łagiewnik Ikona zawitała w dniu urodzin św. Faustyny. W Pradze zorganizowano spotkanie z relikwiami św. Łukasza, które z okazji peregrynacji wydobyto ze skarbca św. Wita. W rocznicę bitwy pod Lepanto odwiedziła kościół Matki Bożej Zwycięskiej w Wiedniu, do Lourdes dojechała na uroczystości 8 grudnia.
Wszystkie wizyty mają obszerną dokumentację fotograficzną i filmową. - Jesteśmy na etapie jej porządkowania i przygotowania do publikacji. W pierwszej kolejności planujemy zorganizowanie wystawy fotograficznej na Jasnej Górze - informuje Ewa Kowalewska. - Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają tę peregrynację. Bez ich pomocy nie moglibyśmy koordynować tego międzynarodowego programu. Liczymy na dalszą pomoc w tym wielkim dziele.
Reklama
Chociaż media niewiele informowały o wizycie Matki Bożej Częstochowskiej, wszędzie witały Ją tłumy. Ludzie wychodzili na ulice i drogi, klękali, obsypywali „life mobil” kwiatami, śpiewali. Matka Boża Częstochowska odwiedziła 24 kraje, 75 katedr, 73 sanktuaria, prawie 400 kościołów i ok. 50 cerkwi prawosławnych. Była w wielu szkołach, szpitalach, klasztorach, a nawet w więzieniu. - Szacujemy, że wokół Niej na modlitwie w intencji obrony życia zgromadziło się ok. 4 mln ludzi, którzy dali świadectwo swojej wiary - mówi Ewa Kowalewska.
Działacze pro-life są przekonani, że w związku z peregrynacją coś zaczyna się zmieniać. W Dublinie tydzień po wyjeździe Ikony odbyła się wielka młodzieżowa manifestacja w obronie życia. W Paryżu 2 tygodnie po peregrynacji odbył się wielki marsz w obronie małżeństwa i rodziny, co jest wydarzeniem dotąd niespotykanym. Ostatnio Białoruś wprowadziła prawo zakazujące tzw. późnych aborcji, co w tamtej rzeczywistości jest wielkim krokiem w kierunku ochrony dziecka poczętego.
Główna uroczystość zakończenia I etapu peregrynacji odbyła się w Fatimie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego - 7 kwietnia. Następnego dnia Ikona stanęła nad brzegiem Atlantyku, co oznaczało osiągnięcie ostatecznego celu trasy „Od Oceanu do Oceanu”. Ale to nie koniec pielgrzymki. Jeszcze w tym roku planowane jest pokonanie Oceanu Atlantyckiego i rozpoczęcie II etapu peregrynacji w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Także „Od Oceanu do Oceanu”, tym razem jednak w odwrotnej kolejności - od Atlantyku do Pacyfiku.
Więcej informacji na temat peregrynacji i możliwości wsparcia tego dzieła na stronie internetowej: www.odoceanudooceanu.pl.