Okres świąteczny bardzo często kojarzy się dzieciom z prezentami mikołajkowymi i choinkowymi. Nie bez powodu więc biznes zabawkarski właśnie w tym okresie zbiera swoje największe żniwo.
Muzeum Północno-Mazowieckie w Łomży na przełomie 2002 i 2003 r. także wpisuje się w ten schemat, choć swą ofertę kieruje nie tylko do dzieci. Czynna do poł. stycznia 2003 r. wystawa Świat według Misia może zainteresować niemal każdego. Eksponaty są dwojakiego rodzaju. Dzieciom na pewno oczy zaiskrzą na widok mniejszych, większych i naprawdę dużych pluszaków. Starsze dzieci, a jeszcze bardziej ich rodzice lub dziadkowie będą raczej oglądać prace wyeksponowane na ścianach. W większości są to akwarele lub pastele, także podmalowywane kredkami lub pisakami znakomitych polskich aktorów. To prawda, że tematyka prac jest wyłącznie dziecięca, głównie bajkowa, a jednak godna jest obejrzenia przez wszystkich. Warto przyjść nie tylko dlatego, że jest to często naprawdę znakomita plastyka. Przy tryskających humorem i radością akwarelach Macieja Trzepałki nudzić się nie sposób. Podobnie wobec innych prac, które oprócz walorów artystycznych mają także wartość sentymentalną. Reprezentowani plastycy tworzą dla Misia, czasopisma dla dzieci wydawanego od 1957 r. Już nie tylko rodzice, ale nawet dziadkowie mogą na tej wystawie powspominać "stare dzieje". Któż z nas nie pamięta Pana Hipopopo lub Gapiszona i Korniszona, na których wychowuje się już trzecie pokolenie Polaków.
Lubimy sprawiać radość naszym pociechom, dlatego bywa, że musimy przezwyciężyć lenistwo i zorganizować wycieczkę lub choćby rodzinny spacer. Aby przyjść do muzeum, zapewne też trzeba się przełamać. Jednak trud będzie wynagrodzony promiennym uśmiechem dziecka oraz ożywieniem dawnych, może bardzo dawnych wspomnień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu