W ramach pielgrzymowania figury św. Michała Archanioła z groty na górze Gargano, w dniach 12 - 13 sierpnia także tarnowianie mieli okazję pokłonić się Księciu Wojsk Niebieskich. Wydarzenie odbyło się w parafii Najświętszej Maryi Pannt Królowej Polski w Tarnowie-Mościcach. Przyciągnęło rzesze wiernych, którzy w ramach peregrynacji mieli okazję uczestniczyć w specjalnych nabożeństwach: Różańcu z Aniołami, modlitwie o uzdrowienie i uwolnienie. Odbyły się także nabożeństwa z błogosławieństwem dzieci, osób chorych oraz starszych. W tych dniach była także możliwość przyjęcia Szkaplerza św. Michała Archanioła oraz uczynienia aktu zawierzenia temu wyjątkowemu Aniołowi, którego wstawiennictwa winno wzywać się wszędzie tam, gdzie działają szatańskie siły.
Właśnie na ten fakt, w swojej homilii podczas uroczystej Mszy św., w czasie której wprowadzono figurę do mościckiej świątyni, zwrócił uwagę ks. Rafał Szwajca, z sekretariatu ds. peregrynacji figury. - Powinniśmy przywoływać św. Michała Archanioła w każdym momencie. On ma niezwykłą moc walki ze złem. Winniśmy, zawierzać mu nasze rodziny, osoby, które nie mogą wyjść z nałogów, tych, którzy są daleko od Kościoła, a także cały nasz kraj - mówił kaznodzieja, który przewodniczył również modlitwie o uzdrowienie i uwolnienie.
Wierni licznie przybywali na spotkania ze św. Michałem Archaniołem. U wielu widać było niezwykłe wzruszenie. - Jest to dla mnie wielkie przeżycie. Nie mogę zwłaszcza oderwać wzroku od miecza, który trzyma św. Michał. Dopiero teraz zrozumiałam, że faktycznie jest on niezwykłym wojownikiem. Myślę, że przetnie on całe zło w moim życiu - mówi Barbara. - Ja modlę się do Niego, aby mój tato przestał pić. Nie przyszedł dzisiaj na nabożeństwo, ale wierzę, że za wstawiennictwem św. Michała przestanie kiedyś sięgać po alkohol - wyznaje Magda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu