Reklama

Wiadomości

Kto na tym zyskał?

Do przepisów prawa mamy dziś, jako społeczeństwo stosunek specyficzny. Postęp sprawił, że zaczęła się dla nas liczyć głównie skuteczność i sprawczość.

2024-12-21 07:00

[ TEMATY ]

media publiczne

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widać to bardzo wyraźnie w dyskusji o losie mediów publicznych, przy okazji rocznicy ich siłowego przejęcia przez rząd. Obywatele, którzy popierają ugrupowania odwołujące się do europejskich standardów równowagi władz, kontroli medialnej nad rządem, praworządności itd. itp. do porządku dziennego przeszli nad tym, że tydzień po zaprzysiężeniu rządu koalicji PO-Lewica-PSL-P2050 bez nawet próby zmiany obowiązującej ustawy medialnej, na podstawie sejmowej uchwały, która źródłem prawa w Polsce nie jest – zmieniono skład rad nadzorczych i zarządów TVP, PAP i Polskiego Radia. Metodą faktów dokonanych zdeptano obowiązujące przepisy i to wbrew stanowisku KRRiT oraz orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Obóz oświecony cieszy się ze „zmiany” w mediach publicznych, uznając to cel tak bardzo słuszny, że wszelkie środki do jego osiągnięcia są usprawiedliwione.

Reklama

Nie chcę tutaj wchodzić w ocenę mediów publicznych teraz i przed 20 grudnia 2023 r. bo to sprawa subiektywna, ale faktem jest, że dziś mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową na skalę światową wręcz. Władza dużego europejskiego kraju wprowadził „likwidację” spółek medialnych, de facto jej nie przeprowadzając, tylko w celu wymiany kadry kierowniczej i – uwaga! – mają świadomość fikcji tego narzędzia prawnego zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tego jak dziś wygląda TVP, PAP i Polskie Radio. Kogokolwiek by spytać, to niezależnie od swojej oceny, nikt nie ma złudzeń, że „likwidacja” jest prawdziwa, tylko każdy wie, że to oszustwo, którego celem jest usunięcie jednych i wsadzenie na stołki swoich ludzi. Różnica tyczy się jedynie tego, czy to dobre, czy złe, ale jakby machnęliśmy ręką na to, że państwo polskie ostentacyjnie działa wbrew polskim przepisom, dokonując czynność prawną dla pozoru. Przepisy wskazują bowiem jednoznacznie, że wszystkie czynności mają zmierzać do wygaszenia działalności, a pracownicy zostaną zwolnieni. W tym kontekście wystarczy przywołać artykuł 83. kodeksu cywilnego „Pozorność oświadczenia woli”, w którym czytamy, że „nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cui bono?

„Dla kogo jest to korzyść?”, to łacińskie wyrażenie dotyczące identyfikacji podejrzanych o popełnienie przestępstwa, obecnie używane powszechnie również w kontekście oceny źródeł danego procesu przez to, kto na nim zyskał. Jeśli mowa o przejęciu mediów publicznych, to pozostawiając na boku kwestię przepisów, to obywatele nic na tym nie zyskali. Ani finansowo, bo rząd – wbrew zapowiedziom – finansuje spółki medialne miliardami złotych, teraz robiąc to bezprawnie, bo nie jako wymaganą przepisami „rekompensatę z tytułu utraconych zysków”. Kiedyś groziłoby to Polsce poważnymi problemami w instytucjach unijnych, ale przecież nikt teraz uśmiechniętej koalicji takimi sprawami kłopotać nie będzie. Co nie oznacza, że ta karta nie zostanie kiedyś wyciągnięta z talii w przyszłości, gdy już się rząd w Polsce zmieni… Obywatele nie zyskali na zmianach w mediach również jeśli chodzi o przekaz, bo jeśli ktoś twierdzi, że kasowanie artykułów niekorzystnych dla premiera, czy szczucie w programach Doroty Wysockiej-Schnepf to „nowa jakość”, to znaczy, że albo manipuluje albo jest manipulowany. Trudno zresztą było oczekiwać „czystej wody” gdy znało się dobrze dokonanie tej ekipy, która przyszła w grudniu 2023 r. w asyście policji do mediów, takie jak choćby „sto lat” odśpiewywane w studiach TVP premierowi Donaldowi Tuskowi, czy hołdy składane Armii Czerwonej z okazji rosyjskiego święta 9 maja. To ci sami ludzie wrócili na posterunek, a dobrani zostali przez obecną ekipę rządzącą nie pomimo tego co robili do 2015 roku, ale właśnie z tego powodu ręcznie wpisany przez rząd z imienia i nazwiska do słynnych aktów notarialnych z 19.12.2023 r., które są wciąż przedmiotem prokuratorskie śledztwa.

Dla obywateli nie ma też żadnego zysku jeśli chodzi o kulturę i popkulturę, bo nowe władze nie są tym jakoś szczególnie zainteresowane. Archiwa są palone, a programy kasowane i zastępowane tęczową sieczką, której nikt nie ogląda. Czy jednak, wracając do postawionego pytanie – ktoś zyskał? Oprócz rządu Platformy Obywatelskiej i sojuszników oczywiście, którym nikt w mediach publicznych już nie będzie patrzył na ręce. Jest taki podmiotów kilka, choćby prywatne rozgłośnie radiowe i portale, ale jeden z nich jest największy – TVN. To właśnie ta stacja, o której od dwóch lat mówi się, że jest szykowana do sprzedaży, otrzymała rok temu ogromną kroplówkę od rządu. Nie wprost, bo nie było żadnego dofinansowania, ale poprzez zagłodzenie największej konkurencji, TVP. To nie tylko uszczupliło widownię, a więc i zyski publicznego nadawcy, ale podkręciło stawki reklamowe, jakie za każdego widza otrzymuje TVN. Przed końcem roku, gdy dopinane są kontrakty reklamowe i na początku 2024 r. ukochana stacja obecnego rządu mogła cieszyć się z renegocjowanych, dużo lepszych zapewne stawek reklamowych i umocnienia swojej pozycji na rynku. Ale csiii, nie mówmy o tym, w końcu wielkie pieniądze lubią ciszę.

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy jesteśmy ofiarami niemieckiej okupacji

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rozmawiałem kilka dni temu z moim przyjacielem, który mieszka w jednym z krajów europejskich, które nie miało nieprzyjemnych doświadczeń z Niemcami. Jest entuzjastą ściślejszej integracji politycznej w Europie, a mówiąc wprost stworzenia Superpaństwa. Wierzy, że to konieczność dziejowa i gdy do stołu siadają USA, Chiny, Indie i Rosja, to UE powinien reprezentować jeden człowiek, przywódca takich Stanów Zjednoczonych Europy.

Dyskutowaliśmy na ten temat, a ja przedstawiałem argumenty przeciwko takiej koncepcji, a rozmowa doszła do oceny tego jak Niemcy dziś UE rządzą. Mój serdeczny przyjaciel nie mógł zrozumieć dlaczego niektórym obywatelom naszego kontynentu niemieckie przywództwo może przeszkadzać i skąd wzięła się np. nieufność, którą Polacy mają do swoich zachodnich sąsiadów. Zdziwienie jego było tym większe, że wie ile razy Niemcy przepraszali nasz naród i to jest dla niego już tak wiele, że liczenie na jakiekolwiek odszkodowanie jawi się jako faux pas. Tak przeszliśmy do kwestii reparacji wojennych i pytania, które ja usłyszałem: „Dlaczego przez 80 lat tego tematu nie stawialiście?”. Pytanie niezwykle zasadne, acz idealnie podsumowujące wszystkie rządy od 1989 roku z przerwą na okres 2005-2007 i ten ostatni gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Każdy może oceniać sposób, formę walki o to odszkodowanie od Niemiec, ale każdy musi przyznać, że to dopiero ten ostatni rząd sprawą jakkolwiek na poważnie się zajął. Co ciekawe i co na Zachodzie ni jest powszechnie znanym faktem: za uchwałą wzywającą Niemcy do wypłaty odszkodowań w 2022 roku głosowały wszystkie główne partie polityczne w Polsce. Wiemy, że część polityków robiła to cynicznie, żeby nie stracić punktów wyborczych, ale fakt jest faktem i jest formalnym głosem polskiego Sejmu w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: chciejmy przekształcać znaki czasu w znaki nadziei

2024-12-20 18:02

[ TEMATY ]

Dom Księży Seniorów

prymas Polski

Boże Miłosierdzie

flickr.com/ Episkopat News

„Można się starać, można pracować i działać, to wszystko jest ważne i potrzebne, ale najważniejsze jest przyjąć Bożą łaskę. Im więcej będzie Boga w naszym życiu, tym wiarygodniejszym będziemy znakiem nadziei dla innych” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas przedświątecznego spotkania w Archidiecezjalnym Domu Księży Seniorów w Gnieźnie.

Doroczne spotkanie zgromadziło jak zawsze domowników - księży seniorów, siostry elżbietanki i pracowników świeckich, a także przyjaciół i darczyńców ADKS, księży i siostry zakonne, alumnów z rektorem seminarium ks. Tomaszem Krzysztofiakiem oraz delegację Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich z prezesem ks. kan. Robertem Nurskim. Obecni byli także abp senior Henryk Muszyński i bp Radosław Orchowicz. Jak co roku księży seniorów odwiedzili także harcerze, przynosząc im Betlejemskie Światło Pokoju. W tym roku niesie ono z sobą przesłanie „Kochaj czynem”, które - jak zauważył dyrektor ADKS ks. Marcin Korybalski - doskonale koresponduje z papieskim wezwaniem na Rok Święty, by znaki czasu przekształcać w znaki nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Razem z potrzebującymi

2024-12-20 21:04

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W tradycję Królewskiego Miasta Sandomierza na stałe wpisała się „żywa szopka”, której inauguracja dokonuje się kilka dni przed Bożym Narodzeniem, a znajduje się ona przy Schronisku dl Bezdomnych Mężczyzn na ul. Trześniowskiej.

W jej inauguracji 20 grudnia wieczorem uczestniczyli: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, pan Marcin Piwnik, starosta sandomierski, pan podinsp. Grzegorz Jaworski, p.o. komendanta powiatowego policji, pan Adam Piskor, komendant Straży Miejskiej, bezdomni, którzy pomagali przy budowie stajenki oraz zaproszeni goście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję