Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Jakie jest przesłanie Wieczernika?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy ludzie nas odwiedzają, kiedy przyjmujemy różnych znakomitych gości, to przy pożegnaniu z nimi prosimy ich o jakąś pamiątkę lub obdarowujemy ich jakąś pamiątką. Najczęściej są to zdjęcia, którymi się wymieniamy. Potem te zdjęcia umieszczamy na jakimś widocznym miejscu, aby przypominać sobie osoby, które były wśród nas. Podobnie i Pan Jezus pozostawił nam pamiątkę: samego siebie w znaku Eucharystii. Pozostał z nami pod postaciami chleba i wina i to jest Jego najdoskonalsza wśród nas obecność, obecność sakramentalna. Wiemy, że jest On wśród nas także poprzez swoje słowo – przez Pismo Święte, zwłaszcza przez Ewangelię. On jest także obecny w znaku zgromadzenia, gdyż powiedział: „Gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w moje imię, Ja jestem pośród nich”. Są to te różne sposoby obecności Chrystusa wśród nas, ale tą szczególną i wyjątkową obecnością jest ta w Najświętszym Sakramencie.

Reklama

Eucharystia – jak mówimy po konsekracji – jest wielką tajemnicą wiary, a skoro jest tajemnicą, to nie możemy jej zrozumieć ani jej ogarnąć czy przeniknąć. Możemy jedynie do pewnego stopnia ją sobie przybliżyć. Eucharystia ma kilka wymiarów, zwrócimy tu uwagę na kilka z nich. Przede wszystkim jest żywą pamiątką tych wydarzeń, których Jezus dokonał, a mianowicie Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. W Eucharystię jest wpisane całe dzieło zbawcze Jezusa: Jego nauczanie, Jego cuda, przyjaźnie, miłość do przyrody, a szczególnie Jego miłość do człowieka, zwłaszcza – jak mówiliśmy – do ludzi biednych. Eucharystia jest żywą pamiątką tego wszystkiego, a to oznacza, że kiedy my ją sprawujemy, to ona staje się aktualna, obecna, dla nas dostępna, w która my mamy możliwość włączenia się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wtóre: Eucharystia jest bezkrwawą ofiarą uobecniającą krwawą ofiarę Jezusa złożoną na krzyżu; jest uobecnieniem ofiary Wielkiego Czwartku, Ostatniej Wieczerzy. Eucharystia jest więc ofiarą Chrystusa jaką On składa swemu Ojcu za nas, a jako taka jest również ofiarą Kościoła, jak to mówimy w modlitwie mszalnej, jest ofiarą doskonałą i miłą Bogu. A zatem Eucharystia jest także i naszą ofiarą.

Gdy jesteśmy na Mszy św. i dobrze w niej uczestniczymy, to uczymy się nas samych składać w ofierze, tak jak Chrystus sam siebie ofiarował. Jesteśmy zapraszani, byśmy na każdą Eucharystię przynosili jakiś dar, dar duchowy, gdyż Panu Bogu najbardziej się podoba nasza gotowość do pełnienia Jego woli na wzór Chrystusa. Gdy mówimy: „Chcę Twoją wolę wypełniać”, to taka postawa z pewnością Panu Bogu najbardziej się podoba. Tak więc na Mszy św. uczymy się stawać darem dla Pana Boga i dla naszych braci na wzór Jezusa. Jezus bowiem nie żył ani chwili dla siebie, Jego całe życie, jak to mówimy, było koegzystencją, czyli „byciem, istnieniem dla”: istnieniem dla Ojca i dla drugich. Podobnie i my powinniśmy być i dla Boga, i dla drugich. Musimy nieustannie pomniejszać nasze „ja”, aby dokonywało się to coraz większe oddanie dla drugich.

Po trzecie, Eucharystia jest ucztą, podczas której podawany jest nam chleb Boży: „Kto spożywa ten Chleb będzie żył na wieki”. Kto spożywa Ciało Chrystusa, to Chrystus w nim przebywa, a on w Nim.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2013-10-18 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabrano Pana mego….

[ TEMATY ]

Eucharystia

zmartwychwstanie

pandemia

Monika Książek

Kościół Rozmnożenia Chleba, Tabgha

Kościół Rozmnożenia Chleba, Tabgha

Ziemia Święta, 2005. Przemierzam drogi, którymi kiedyś chodził Nauczyciel. Z Góry Błogosławieństw rozpościera się przepiękny widok na Jezioro Galilejskie. Jego tafla błyszczy w słońcu i mieni się tysiącami barw. Na horyzoncie kutry rybackie. – Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni – powtarzam w myślach. Schodzimy w dół. Obok piaszczystej drogi uschłe drzewo figowe. Zamykam oczy i niemal czuję Jego obecność z biblijnej sceny z drzewem, które nie wydawało owoców. Czego chciał od figowca? Czego chce dzisiaj od nas? Jakich owoców oczekuje?

Schodzimy nad Genezaret. Rejs po jeziorze, szybkie rybackie komendy i przypływamy do Kafarnaum – to tutaj uzdrowił teściową Piotra. Jest jeszcze miejsce, gdzie nakarmił głodnych, i Betania, gdzie płakał z powodu śmierci przyjaciela. Był zawsze z tymi, którzy Go potrzebowali, a tam, gdzie przeszedł, zostawiał dobro. Na koniec Jerozolima. Mijamy Ogród Oliwny ze starymi drzewami, zmęczonymi pamięcią minionych wydarzeń. Ponoć wyrosły na korzeniach tych, które były świadkami modlitwy Jezusa. Wieczernik – brzemienny ciszą i tajemnicą. Trudno uwierzyć, że w miejscu, w którym została ustanowiona Eucharystia, obowiązuje zakaz sprawowania chrześcijańskiej liturgii. Wychodzimy na zewnątrz. Jerozolima jest głośna, hałaśliwa, trochę męcząca. Na Via Dolorosa modlitwa miesza się z pokrzykiwaniami przekupniów, zachwalających swój towar. Nie ma ciszy i skupienia, ciągle ktoś cię popycha. – Jak podczas Jego ostatniej drogi – myślę… I tak aż po Bazylikę Grobu Pańskiego. W jej wnętrzu zanurzamy się w ciszy. Wita nas kamień, na którym złożono Jego Ciało po zdjęciu z krzyża. Odwiedzamy miejsce, w którym stał krzyż. Wchodzimy do pustego Grobu. Nie ma Go tu! To jeden z tych momentów, które mocno i na zawsze zapisują się w sercu. I w każdą Wielkanoc wybrzmiewają na nowo radością.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł bp Władysław Bobowski

2025-07-08 11:32

[ TEMATY ]

śmierć

Diecezja Tarnowska

Bp Władysław Bobowski

Bp Władysław Bobowski

We wtorek 8 lipca 2025 roku, w wieku 93 lat, odszedł do Domu Ojca bp Władysław Bobowski, biskup pomocniczy senior diecezji tarnowskiej.

Informacje dotyczące uroczystości pogrzebowych zostaną podane wkrótce.
CZYTAJ DALEJ

Chile: coraz mniej katolików, Kościół potrzebuje żywych wspólnot

2025-07-08 17:44

[ TEMATY ]

Kościół

Chile

spadek

wierni

Grażynak Kołek

Spis ludności Chile wykazał, że coraz mniej mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju deklaruje się jako katolicy. Z kolei coraz więcej określa siebie mianem osób bez przynależności religijnej lub deklaruje przynależność do wspólnot protestanckich.

Ze spisu wynika, że w 2024 roku za katolików uważało się 54 proc. obywateli Chile powyżej 15. roku życia. W 1992 roku było ich 77 proc., a w 2002 roku - 70 proc. Przynależność do wspólnot protestanckich deklaruje obecnie 16 proc. mieszkańców tego kraju, zaś 26 proc. nie wyznaje żadnej religii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję