„Któż jak Bóg” – to słowa towarzyszyły nawiedzeniu figury św. Michała Archanioła. Figura przybyła 25 października do parafii Trójcy Przenajświętszej, gdzie proboszcz parafii, ks. Tomasz Wilisowski, witając zebranych powiedział: – To szczególna chwila dla naszej wspólnoty, dla Stalowej Woli.
Następnie licznie zgromadzeni wierni uczestniczyli we Mszy św. O. Roman Ryndak, który przewodniczył duchowo zgromadzenu, opowiadał historię objawień św. Michała Archanioła na Górze Gargano we Włoszech w V wieku: – Bóg daje nam pomoc w znaku figury św. Michała, który przypomina swoim imieniem, że Bóg jest na pierwszym miejscu.
Po Mszy św. odbyło się czuwanie modlitewne zakończone Apelem Jasnogórskim. W kolejnym dniu wierni trwali na modlitwie w parafii Trójcy Świętej, a następnie w parafii bł. Jana Pawła II. Najważniejszym momentem nawiedzenia w parafii akademickiej była Eucharystia z indywidualnym błogosławieństwem. O Roman zwracając się do zebranych odkreślał, że św. Michał, który stanął po stronie Boga, walczył i wygrał z szatanem, nieustannie pomaga nam w walce ze złem. Na koniec nawiedzenia proboszcz parafii ks. Mariusz Kozłowski zawierzył opiece św. Michała wszystkich parafian i całe środowisko akademickie.
Po powrocie figury do parafii Trójcy Przenajświętszej odprawiona została Msza św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów. W niedzielę, podczas każdej Eucharystii, następował akt poświecenia się św. Michałowi, a po ostatniej figura Archanioła udała się do Sióstr Służebniczek, pracujących przy parafii Matki Bożej Królowej Polski.
Ks. Tomasz Wilisowski, po zakończeniu nawiedzenia, powiedział, że był to czas mocy i łaski. Bardzo wielu ludzi uczestniczyło w tym wydarzeniu, wielu skorzystało z sakramentu pokuty, a 220 osób przyjęło szkaplerz św. Michała. Figura św. Michała podróżuje po Polsce od 12 kwietnia.
W dniach 15 – 16 sierpnia parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach gościła kopię figury Św. Michała Archanioła z groty objawień na górze Gargano. Nawiedzenie figury zbiegło się z uroczystością odpustową parafii.
Przybycie figury i jej uroczyste powitanie nastąpiło podczas Sumy Odpustowej. Wieczorem, pierwszego dnia nawiedzenia, została odprawiona Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów za przyczyną św. Michała Archanioła. Pierwszy dzień peregrynacji zakończył wieczór modlitwy za wstawiennictwem św. Michała w godzinie Apelu Jasnogórskiego. W niedzielę podczas każdej Mszy, odmawiano Akt Poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi. O godz. 15.00 podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, pod przewodnictwem ks. Rafała Szwajcy CSMA, odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a następnie były prowadzone modlitwy za przyczyną św. Michała Archanioła. Peregrynację figury św. Michała Archanioła zakończyła wieczorna Eucharystia, podczas której pożegnano św. Michała Archanioła.
O tym, że nie trzeba być dorosłym, żeby zorganizować pielgrzymkę na Jasną Górę, przekonał wszystkich 9-letni Wojtek Małozięć z Łęk Górnych w diec. tarnowskiej. Kiedyś był tu z rodzicami, zakochał się w Jasnej Górze, zwłaszcza, gdy jeden z paulinów pokazał mu organy i jak twierdzi chłopiec, chciałby tu w przyszłości grać Matce Bożej.
Wojtek przyjechał na Jasną Górę z rodzicami, kiedy odbywała się pielgrzymka rolników. Były tłumy pielgrzymów. Kiedy weszli na górną część przybudówki, chłopiec mógł obserwować kaplicę z góry. Jeden z paulinów pokazał chłopcu chór i organy. - Poczułem, że to jest moje miejsce i chcę tutaj zostać. I nawet namawiałem rodziców, żeby przedłużyli urlop, aby dłużej pozostać na Jasnej Górze. Pomyślałem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to zostanę organistą i będę tutaj grał - opowiadał chłopiec. To była tak wielka inspiracja, że od września Wojtek rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Wielkie wrażenie też zrobił na nim Apel Jasnogórski, czyli wieczorne nabożeństwo na cześć Matki Bożej, na które gromadzi się wielu ludzi. Teraz chłopiec prawie codziennie śledzi transmisje z Jasnej Góry i powoli staje się prawdziwym znawcą tego miejsca.
Wrocław - Zakrzów: Przez najbliższy tydzień, w kościele św. Jana Apostoła można oglądać wystawę poświęconą Sługi Bożej Helenie Kmieć. Dziś także przedstawicielka Fundacji Heleny Kmieć głosiła świadectwo o tej młodej dziewczynie zamordowanej 8 lat temu w Boliwii.
Helena Kmieć zginęła podczas misji w Boliwii. W miejscu śmierci Helenki, pamięta się o tej młodej dziewczynie z Polski - Od śmierci Helenki mija już 8 lat, ale jest ona coraz bardziej obecna w sercach tych, którzy jej nie spotkali ani nie poznali, ale słyszeli o jej pięknym i Bożym życiu - wskazywała prelegentka, dodając: - Helenkę poznałam po tych tragicznych wydarzeniach w Boliwii. Z czasem zaczęły spływać filmiki do Internetu, jak ewangelizuje na Dworcu Głównym we Wrocławiu, jak śpiewa w kościele, czy działa w wolontariacie misyjny. Wtedy pomyślałam, że ta dziewczyna ma taki piękny uśmiech, iskrę, która wypływa z jej prywatnej relacji z Panem Bogiem, codzienna modlitwa i życie w łasce uświęcającej. Helenka była bardzo szczęśliwą osobą i swoim świadectwem życia odmieniła moje życie i jest bardzo wiele osób, które się inspiruje jej postawą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.