Reklama

Kilka uwag o autoformacji w Seminarium Duchownym

Panuje opinia o wyjątkowej dziś kruchości młodego pokolenia. Stawiana jest teza następująca: im więcej wolności - rozumianej jednak jako niezależność, a nie radosne wybieranie dobra, nawet trudniejszego - tym świadomie mniej oparcia w drugim, w autorytecie. Z kolei im mniej tego oparcia, tym więcej niepewności, obawy o dziś i jutro, przede wszystkim o siebie.

Niedziela warszawska 1/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te "w pełni niezależne wybory" dokonywane w atmosferze tak dziwnie pojmowanej wolności, które jak wiemy później okazują się często katastrofalnymi w swych skutkach, są podejmowane przez młodych ludzi z jednej strony, owszem, jako wynik ich świadomych decyzji, z drugiej jednak, powstają na zasadzie rzeklibyśmy życiowych konieczności. Ponieważ rzeczywiście, młodzież coraz częściej nie znajduje w swym najbliższym otoczeniu nikogo, z rodzicami włącznie, na kim mogłaby się nie tyle oprzeć w robieniu kariery, ile przede wszystkim wzorować we wzrastaniu. Rodzi to chaos wewnętrzny, w pierwszym rzędzie w sferze najdelikatniejszej, czyli uczuciowej, czego konsekwencją są z kolei coraz bardziej skomplikowane, żeby nie powiedzieć pogmatwane, relacje międzyludzkie. Przy tym wszystkim jednak, pewien ideał życia pełnego harmonii i uporządkowanej hierarchii wartości, a w każdym bądź razie tęsknota za nim, w sercach młodych ludzi nieustannie istnieje.
Jeśli zgodzić się z tym opisem, który oczywiście jako bardzo ogólny, co do poszczególnych jednostek może być nietrafiony, to rodzi się pytanie: jak ten obraz współczesnych młodych ludzi, rzutuje na postawy tych z nich, którzy wstępują do seminariów duchownych? Oczywiste bowiem jest, że w warunkach tak silnego indywidualizmu i pewnej chimeryczności emocjonalnej, przejście młodego człowieka ze świata, gdzie nikt nie wymaga i "nie ma prawa" wymagać, do świata wymogów totalnych i konsekwentnego dopominania się o owoce, staje się ogromnie trudne. Tak trudne, że może rodzić, świadomy lub nie, swego rodzaju bunt. Problem polega jednak na tym, że w trosce o swą tożsamość i wewnętrzną jedność, wspólnota kościelna buntów nie akceptuje z zasady. Jest on więc nie do zrealizowania, przynajmniej w formie, do jakiej przyzwyczajeni są młodzi ludzie w świecie, czyli często poprzez burzenie, bez oglądania się na to, co się z późniejszych gruzów wyłoni. Z drugiej strony, wymarzony ideał, o którym mowa była wyżej, jest dla młodych nie do osiągnięcia, ani też w ich mniemaniu nie do zauważenia w otoczeniu. Istnieje więc wielkie prawdopodobieństwo, że bunt, o którym mówimy, może przekształcić się w bardzo niebezpieczną postawę, którą charakteryzują dwie rzeczy.
Po pierwsze, rzeczywistość zastępują słowa. A więc, jeśli czegoś nie widzę lub widzieć nie chcę, a jednak za tym tęsknię, będę o tym mówił lub ciągle to postulował. Niby słuszne, a jednak jest to postulat właściwie nigdy nie spełnialny, albowiem w tym przypadku jego realizacja jest uzależniona nie od obiektywnie istniejącej rzeczywistości, ale od wyobrażeń postulującego. Te zaś z kolei są nieuporządkowane i wyidealizowane. Kończy się to "rozkapryszonym krytykanctwem", będącym zmorą niektórych środowisk eklezjalnych. I po drugie, ten niespełniony zewnętrznie, lecz podtrzymywany w sercu bunt, może prowadzić do silnego rozdarcia sumienia, gdzie z jednej strony człowiek krytykuje i (ponieważ) nie potrafi przystosować się do wymogów rządzących społecznością, w której żyje i żyć "musi". Z drugiej, permanentnie łamie swe sumienie, któremu każe poruszać się w sferze swojej, "indywidualnej" hierarchii wartości, sprzecznej z normami obiektywnymi. W tym przypadku, usprawiedliwieniem wszystkiego jest absolutyzowanie hasła: "trzeba starać się wypełnić ducha, a nie literę prawa", rozumiane jednak w taki sposób, jakby tworzącym te "litery", ich "duch" był w ogóle obcy.
Za tydzień refleksja, co zrobić, aby z seminariów duchownych wychodzili jednak ludzie nie tylko w Panu Bogu zakochani "na swój sposób", ale także wewnętrznie zintegrowani, osobowościowo dojrzali, tacy więc, u których łaska Boża tak obficie działająca, znajdowałaby naturalne podłoże do działania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy najliczniejszym krajem na 48. Europejskim Spotkaniu Młodych

2025-12-23 09:51

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

ks. Tomasz Sokół / Polskifr.fr

Będzie to niezwykłe pięciodniowe wydarzeni, w którym biorą udział młodzi ludzie w wieku od 18 do 35 lat z całej Europy i nie tylko. Wśród zaproszonych młodych i tych, którzy się zapisali, są również osoby z Ameryki Południowej, Północnej, z Bliskiego Wschodu, z Azji czy z Afryki, jednak najwięcej będzie Polaków. Jesteśmy najliczniejszym krajem, pierwszym językiem, podczas tego spotkania - wskazał brat Maciej z ekumenicznej, monastycznej Wspólnoty z Taizé.

Brat Maciej jest zakonnikiem od 15 lat. To jeden z pięciu Polaków we Wspólnocie z Taizé, obok braci Marka, Krzysztofa, Wojciecha i Adama. „Nasza wspólnota znana jest przede wszystkim z tego, że w Taizé, w Burgundii, przyjmujemy rokrocznie dziesiątki tysięcy młodych ludzi na tygodniowe rekolekcje. Ale również jesteśmy znani z tego, że przygotowujemy Europejskie Spotkania Młodych. Takie Europejskie Spotkania Młodych trwają już 48 lat, jako pielgrzymka zaufania przez ziemię” - podkreślił brat Maciej.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura nie przyjęła zażalenia I prezes SN na umorzenie śledztwa ws. Gizeli Jagielskiej

2025-12-23 14:18

Zdjęcie poglądowe, Adobe Stock

Gizela Jagielska przeprowadziła "zabieg" wstrzyknięcia w serce dziecka chlorku potasu

Gizela Jagielska przeprowadziła zabieg wstrzyknięcia w serce dziecka chlorku potasu

Prokuratura odmówiła przyjęcia zażalenia złożonego przez I prezes SN Małgorzatę Manowską na umorzenie śledztwa ws. przeprowadzenia w szpitalu w Oleśnicy (Dolnośląskie) aborcji przez lekarkę Gizelę Jagielską. Zarządzenie prokuratora jest nieprawomocne, I prezes SN może wnieść na nie zażalenie do sądu.

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska w połowie grudnia złożyła do Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy wniosek o odpis decyzji o umorzeniu śledztwa ws. ginekolog Gizeli Jagielskiej oraz zażalenie na tę decyzję.
CZYTAJ DALEJ

Intencje modlitewne papieża Leona XIV na rok 2026

2025-12-23 16:01

[ TEMATY ]

intencje

Papież Leon XIV

Vatican News

Módlmy się, aby modlitwa Słowem Bożym była pokarmem dla naszego życia i źródłem nadziei w naszych wspólnotach, pomagając nam budować Kościół bardziej braterski i misyjny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję