Rząd prawdopodobnie skieruje do Sejmu projekt o uzgodnieniu płci. Chodzi o to, by osoby transpłciowe nie musiały pozywać własnych rodziców - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".
Gazeta podała, że o rządowym projekcie w tej sprawie 8 stycznia poinformowała minister ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+.
"Rozmawiamy o rządowym projekcie ustawy o uzgodnieniu płci. Dlaczego o nim nie mówimy publicznie, dlaczego o nim nie mówimy w mediach? Ponieważ podjęliśmy decyzję, że do końca kampanii prezydenckiej i do końca procesu związanego z ustawą o związkach partnerskich nie chcemy o tym mówić" – powiedziała Kotula, cytowana przez "Rz".
Dodała, że od kilku miesięcy jest "zielone światło" i "decyzja polityczna" dotycząca rządowego projektu, który miałby ułatwić zmianę płci w dokumentach.
Gazeta zwraca uwagę, że do Sejmu wpłynęła już petycja autorstwa Stowarzyszenia Tęczowi Społecznicy. Jak czytamy, celem jest odejście od obecnej procedury, w ramach której osoby transpłciowe chcące dokonać korekty płci metrykalnej muszą pozwać swoich rodziców.
"Rz" przypomina, że została ona wypracowana w latach 90. XX wieku wskutek serii orzeczeń Sądu Najwyższego, bo w polskim prawie nie istnieją przepisy regulujące uzgodnienie płci. (PAP)
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa zawetował przyjętą 15 grudnia 2023 r. przez jednoizbowy parlament Portugalii, tzw. Zgromadzenie Republiki ustawę uprawniającą dzieci do zmiany imion na tzw. neutralne oraz inną ustawę uprawniającą dzieci do decydowania przez nie o zmianie w dokumentach placówek oświatowych płci na odmienną od biologicznej w szkole. Ta ostatnia zwana jest prawem o samookreśleniu płci. Zmiana taka, zgodnie z ustawą, miałaby nastąpić jedynie na podstawie deklaracji ucznia. Obie ustawy poparły w Zgromadzeniu Republiki ugrupowania liberalno-lewicowe, które mają przewagę deputowanych w parlamencie, w tym głównie posłowie rządzącej krajem Partii Socjalistycznej (PS).
Decyzja wywodzącego się z centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej (PSD) szefa państwa o zawetowaniu ustaw poprzedziły apele organizacji katolickich, aby nie zatwierdzał on nowych przepisów. Zgodnie z nimi dzieci, które uzyskałyby zgodę na zmianę imienia odmiennego od ich płci biologicznej, mogłyby korzystać w placówkach oświatowych z toalet i szatni niezgodnych z ich płcią biologiczną.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W niedzielę, 3 sierpnia, parafia, władze samorządowe i cała społeczność mieszkańców Pawłowa zapraszają na XXIII Jarmark Pawłowski „Ginące Zawody”. Jarmark zainauguruje Msza św., a przez cały dzień organizatorzy oferują atrakcje na rynku, koncert muzyki poważnej i możliwość odwiedzenia kawiarenki przy kościele, w którym króluje słynący łaskami obraz Matki Bożej Pawłowskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.