„Papież obudził się i siedzi w fotelu, kontynuując terapię w taki sam sposób, jak w ciągu ostatnich kilku dni, w tym tlenoterapię. Nie przyjmował odwiedzających” - dowiedziała się włoska agencja katolicka SIR ze źródeł watykańskich na temat stanu zdrowia papieża Franciszka, który jest obecnie trzynasty dzień hospitalizowany w rzymskiej klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc.
Jak zaznaczono, w wieczornym biuletynie medycznym powinny znaleźć się również informacje na temat przeprowadzonego wczoraj badania kontrolnego tomografii komputerowej, trzeciego od początku jego pobytu w rzymskim szpitalu, który rozpoczął się 14 lutego.
Według tych samych źródeł, nowe spotkanie dziennikarzy z lekarzami jest możliwe pod koniec tygodnia, po pierwszej odprawie w Gemelli, kóra miała miejsce 21 lutego. Jeśli chodzi o interpretację terminu „stan krytyczny”, używanego do opisania stanu zdrowia Ojca Świętego, sprecyzowano, że należy go rozumieć w znaczeniu wskazanym przez lekarzy na wspomnianej konferencji prasowej, to znaczy, że stan papieża nie jest wolny od zagrożeń, a rokowania są ostrożne.
Ojciec Święty przyjął na specjalnej audiencji przedstawicieli włoskiej prasy, w tym członków Federacji Tygodników Katolickich. Zachęcił ich, by na coraz szybszych autostradach dzisiejszej komunikacji, które stwarzają nowe media, nie zapominali o formacji i ochronie odbiorców oraz o potrzebie dawania świadectwa. Papież przypomniał, że wciąż wielkim wyzwaniem pozostaje edukowanie młodych pokoleń do świadomego i odpowiedzialnego korzystania z mediów.
Pozdrawiając dziennikarzy Franciszek stwierdził, że opowiadają oni o „ludzkiej geografii”, która charakteryzuje włoską codzienność. Zauważył, że ich rolą jest „tkanie w jedno podzielonego społeczeństwa”, budowanie komunii i wznoszenie mostów zamiast murów podziałów.
Pod Polikliniką Gemelli trwa modlitwa za papieża Franciszka
Stan kliniczny papieża Franciszka jest krytyczny, ale zanotowano lekką poprawę - poinformował Watykan w poniedziałkowym biuletynie medycznym w 11. dniu hospitalizacji w Poliklinice Gemelli. Nieoficjalnie: papież normalnie się porusza i je.
Praca wykonywana przez nauczyciela ponad normę czasu pracy z Karty nauczyciela jest pracą w godzinach nadliczbowych w rozumieniu Kodeksu pracy – głosi środowa uchwała Sądu Najwyższego. Uchwała może mieć potencjalny wpływ na wynagrodzenie wielu nauczycieli.
"Trzeba podkreślić, że płacenie za przekroczenie norm czasu pracy, czyli za nadgodziny, jest zasadą w polskim systemie prawnym. Jak ktoś pracuje dłużej, to polskie prawo pracy mówi mu o tym, że ma prawo do dodatkowej zapłaty lub rozliczenia tych przekroczeń czasem wolnym" – podkreślił w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Piotr Prusinowski. Jak przyznał Kodeks pracy przewiduje pewne wyjątki od tej reguły, ale w przepisach nie ma jednak wyraźnego wyjątku odnoszącego się do nauczycieli.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.