Hasło „pokolenie JPII” po raz pierwszy pojawiło się po Światowych Dniach Młodzieży w 1997 r. w Paryżu. Jednak dopiero po śmierci Papieża znalazło się w powszechnym użyciu. Dziennikarze i socjolodzy informowali wtedy, że mamy do czynienia z narodzinami pokolenia JPII. Młodzi ludzie z dumą podkreślali, że przynależność do tego pokolenia jest dla nich czymś szalenie wartościowym
Pokolenie JPII łączy m.in. młodych należących do szkół, które przyjęły sobie za patrona Papieża Polaka. W 2006 r. rodzina szkół imienia Jana Pawła II zwiększyła się do 1230 placówek. Najwięcej z nich znajduje się w archidiecezji krakowskiej oraz diecezjach tarnowskiej, sandomierskiej, rzeszowskiej i radomskiej. Kiedy powstawała rodzina szkół papieskich w 1998 r., w Polsce było 70 placówek noszących imię Jana Pawła II.
Reklama
Szkoły noszące imię Papieża zobowiązane są do prowadzenia działalności charytatywnej, organizują też ogólnopolskie konkursy wiedzy o życiu i nauce Jana Pawła II, zawody sportowe, a wszystko to w celu upowszechniania nauki swojego Patrona. Uczniowie i nauczyciele należący do rodziny szkół imienia Jana Pawła II zobowiązani są m.in. do propagowania nauk papieskich poprzez realizowanie ich w życiu. Rodzina szkół imienia Jana Pawła II zyskuje nawet wymiar międzynarodowy, ponieważ szkoły papieskie istnieją już w Wilnie oraz w Kanadzie, USA i Australii. Pierwsze szkoły pod patronatem Jana Pawła II powstały jeszcze za życia Papieża Polaka. Najwięcej jednak przyjęło jego imię po tym, jak odszedł do domu Ojca. Dziś w Polsce i na świecie jest niezliczona rzesza uczniów Jana Pawła II od tych najmłodszych, rozpoczynających dopiero edukację, po doktorantów. Pierwszymi szkołami, które obrały sobie za patrona Papieża Polaka, były placówki w Myśleniach i Gdańsku. Było to w 1990 r. Najwięcej szkół wybrało na patrona Jana Pawła II w 2000 r. aż 60 i w 2003 r. 50.
Dumą diecezji sosnowieckiej jest Szkoła Podstawowa nr 1 w Sułoszowej, która jest jedną z pierwszych szkół w Polsce, które obrały imię Jana Pawła II. A miało to miejsce 24 października 1993 r., w 15. rocznicę wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Na czele Diecezjalnej Rodziny Szkół Jana Pawła II stoi Tadeusz Łuszczak, emerytowany dyrektor szkoły w Sułoszowej. To m.in. dzięki niemu placówka ta w 1993 r. przyjęła za patrona Papieża z Polski. W naszej diecezji już 16 szkół nosi imię Papieża Polaka. Są wśród nich m.in.: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Jaworznie, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Jaworznie, Gimnazjum w Kluczach, Szkoła Podstawowa w Kluczach, Publiczne Gimnazjum nr 2 w Przegini, Zespół Szkół w Siewierzu, Gimnazjum nr 9 w Sosnowcu, Szkoła Podstawowa w Trzyciążu oraz Szkoła Podstawowa w Zendku i będzińska Szkoła Podstawowa nr 8.
Rodzina Szkół im. Jana Pawła II jest nieformalnym stowarzyszeniem, choć ma swoje władze honorowe. Organizuje ogólnopolskie konkursy, spotkania, pielgrzymki na Jasną Górę. Ma też swoją stronę internetową: www.rodzina.org.pl. Placówki mające takiego Patrona muszą się wyróżniać nie tylko wysokim poziomem nauczania, ale też wychowania, muszą to być „szkoły z duszą”.
Święty naszych czasów
Pokolenie JPII trwa. Najlepszym tego dowodem jest fakt, iż tak wiele szkół chce wychowywać młodzież w oparciu o wartości płynące z pontyfikatu Jana Pawła II. Wciąż poszerza się rodzina szkół, którą łączy wspólne imię patrona Jana Pawła II. Szkoły te są niewątpliwie świadectwem, że młodzi chcą zachować i wdrażać w swoje życie duchowe dziedzictwo, które pozostawił nam święty naszych czasów Jan Paweł II.
Do ludzi młodych stojących z dala od Kościoła lub obojętnych wobec wiary trzeba posłać z całym zaufaniem i odwagą tych młodych, którzy są w Kościele, bo to są dla nich najbardziej naturalni świadkowie – uważa abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki uczestniczy w trwającym w Watykanie zgromadzeniu Synodu Biskupów nt. młodzieży.
W rozmowie z KAI zwrócił uwagę, że aby młodzi będący w Kościele „chcieli pójść do swoich rówieśników, sami muszą najpierw przeżywać wiarę w sposób świeży, aktualny i tak intensywny, żeby im nie dawała spokoju”. – Wyjście do ewangelizacji jest zawsze miarą tego, w jaki sposób człowiek sam przeżywa swą wiarę. Nie możemy o niej nie mówić – tłumaczyli apostołowie. Bo to, czego doświadczyli w spotkaniu z Jezusem, jest tak ważne, że musieli się tym podzielić. Jeśli młodzi, których mamy w Kościele, nie będą mieli tego doświadczenia, to możemy zachowywać się trochę jak dzieci w piaskownicy – stać i tupać, i mówić, że my i tak mamy rację. Tylko z tego nic nie wynika – przestrzegł hierarcha.
22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości.
Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską.
Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie
noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz,
że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz,
że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana.
Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła.
Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż
i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ
przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”.
Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając
jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki.
Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei
w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną
Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki.
Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus
organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy.
W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos
zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r.
Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii
Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
Podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio otrzymali w piątek 22 listopada 150 porcji zupy oraz pieczywo od Rektoratu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Posiłek został sfinansowany z Funduszu Miłosierdzia, który prowadzony jest przy łagiewnickim Sanktuarium. - To nasz wspólny dar dla ludzi ubogich, bezdomnych, którzy w tym zimowym czasie przeżywają trudne chwile – mówi Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach. Dodaje: - Za wzorem św. Siostry Faustyny, chcemy czynić miłosierdzie. Od niej uczymy się „wyobraźni miłosierdzia”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.