Reklama

Zmartwychwstanie i życie wieczne

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II uzyskał od Watykanu prawo wyłączności do wydania drukiem w formie książkowej tekstów w serii „Opera Omnia” Josepha Ratzingera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki staraniom polskich redaktorów serii „Opera Omnia” Josepha Ratzingera: ks. prof. Krzysztofa Góździa i dr. hab. Marzeny Góreckiej, profesor KUL, do tej pory ukazały się 4 z 16 tomów (t. 11, 12, 8/1, 8/2, 10). Multimedialna promocja najnowszego z nich, zatytułowanego „Zmartwychwstanie i życie wieczne. Studia o eschatologii i teologii nadziei”, wpisała się w program Tygodnia Eklezjologicznego KUL.

Jak przypomniał – podczas prezentacji – ks. prof. Krzysztof Góźdź, eschatologia była jedną z najczęściej wykładanych przez prof. Josepha Ratzingera dyscyplin teologicznych. Jako wybitny wykładowca na wielu uniwersytetach niemieckich został on poproszony o napisanie podręcznika o eschatologii do wydawanej przez prof. Johanna Auera z Uniwersytetu Ratyzbońskiego „Kleine Katholische Dogmatik” („Mała Dogmatyka Katolicka”). Eschatologia Ratzingera ukazała się pod tytułem „Eschatologia – śmierć i życie wieczne” w 1977 r. Publikacja ta, w nowym tłumaczeniu, stanowi pierwszą część 10. tomu „Opera Omnia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głębia i piękno eschatologii Josepha Ratzingera

Reklama

– W czasie powstawania tej publikacji w teologii zachodniej prowadzone były ożywione dyskusje na temat chrześcijańskiej nadziei. Zaczęto ją wówczas pojmować jako „czyn” przemieniający ten świat w „lepszy świat”. Nadzieja przestała być cnotą teologiczną i stała się politycznym narzędziem teologii wyzwolenia. Z drugiej strony panował jeszcze posoborowy kryzys, odrzucający Tradycję, który chciał na nowo pojmować wiarę chrześcijańską, wychodząc tylko od samej Biblii. Niespodziewanym efektem tego ruchu było zaprzeczenie pojęcia nieśmiertelności duszy, a obstawanie jedynie przy zmartwychwstaniu jako rzekomo jedynym pojęciu biblijnym. Uważano, że chrześcijaństwo należy oczyścić z platońskiego dualizmu na korzyść „czystości” wiary. Tak odrzucono pojęcie nieśmiertelności duszy i zastąpiono je biblijną wiarą w zmartwychwstanie – wyjaśniał Ksiądz Profesor. W odpowiedzi na te argumenty Ratzinger stanowczo odrzucił teologiczne nowinki i zajął się z jednej strony „rehabilitacją” duszy, a z drugiej – wykazaniem, że chrześcijańska wiara w nieśmiertelność w znacznym stopniu jest wiarą w zmartwychwstanie. Przytaczając główne myśli nauczania Ratzingera, ks. prof. Góźdź podkreślał, że „ostateczne zbawienie człowieka pochodzi nie z własnej mocy ludzkiej natury, ale jedynie z Bożej mocy, która objawiła się w Chrystusie Jezusie” (t. 10, s. 266).

– Joseph Ratzinger przedstawia swoją eschatologię jako traktat teologiczny oparty mocno na Biblii i Tradycji. Stoi na straży, aby eschatologii nie przekształcać w teologię polityczną i trzymać się działania Boga w historii, które staje się podstawą ludzkiej nadziei na przyszłość – mówił Ksiądz Profesor. Co to oznacza dla każdego z nas? Zdaniem ks. Góździa odpowiedź jest prosta: nieśmiertelność nie tkwi w samym człowieku, lecz opiera się na jego relacji do tego, co jest wieczne: na relacji do prawdy i do miłości. – Z całego Bożego stworzenia tylko człowiek jest zdolny do takiej relacji, która daje mu wieczność. Jest zdolny, bo ma duszę, która jest niczym innym, jak zdolnością człowieka do budowania związków z Prawdą, z wieczną Miłością. Zatem Bóg jako Prawda, która jest Miłością, daje człowiekowi wieczność. Tak dialogiczna relacja człowieka do wiecznego Boga, rozumiana jako trwanie we wspólnocie z Nim, jest udziałem w wieczności Boga. Ów udział jest pośredniczony chrystologicznie. Człowiek ma udział w wieczności Boga, tak jak Bóg przygotował sobie udział w stworzoności człowieka: Przedwieczny stał się z nami Ciałem. My, należąc do tego Ciała Chrystusa, jesteśmy też (od chrztu) zjednoczeni z Ciałem Zmartwychwstałego. Związek ten opiera się na mocy wspólnotowej wiary Kościoła, a nie spekulacji czystego rozumu – wyjaśniał.

Dzieło wybitne

Reklama

Omawiając prezentowane dzieło, prof. Marzena Górecka podkreślała, że jest ono znakomitym studium naukowym, a jednocześnie praktycznym kompendium wiedzy o najistotniejszej prawdzie wiary chrześcijańskiej, czyli o sensie chrześcijańskiej śmierci, która jest początkiem nieskończonego życia z Trójjedynym Bogiem.

Tom 10. podzielony jest na cztery części. Pierwsza z nich to systematyczne ujęcie eschatologii w formie traktatu teologicznego, skierowanego nie tylko do studentów teologii, ale do wszystkich, którzy pragną zdobyć uporządkowaną wiedzę o rzeczach ostatecznych. Treścią tego rozdziału jest nowe tłumaczenie podręcznika z 1977 r. Pozostałe trzy części, opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, są rozbudowaniem i rozwinięciem problematyki eschatologicznej. Druga część zawiera artykuły nt. teologii śmierci, w których zawarta jest m.in. odpowiedź na pytania, co nas czeka „po drugiej stronie”. W trzeciej części Joseph Ratzinger prezentuje aktualną problematykę przyszłości zbawienia, czyli oczekiwania Królestwa Bożego, a także podejmuje kwestie związane z teologią wyzwolenia. Ostatnia część, chociaż najkrótsza, dla czytelnika może okazać się najłatwiejszą. – Składają się na nią homilie, które można uznać za praktyczno-kontemplacyjne ukoronowanie całej eschatologii Benedykta XVI, a zarazem za praktyczny przewodnik po jej kluczowych miejscach. Jest to bez wątpienia najbardziej przystępny, a także najpiękniejszy rozdział Ratzingerowskiej nauki o eschatologii – podkreślała prof. Górecka, zachęcając, by lekturę tego tomu rozpocząć od jego końca.

Redaktorzy polskiej edycji „Opera Omnia” Josepha Ratzingera wydali jednocześnie kolejny zbiór „Złotych myśli Josepha Ratzingera – Benedykta XVI”, na który składają się najciekawsze wypowiedzi autora na temat śmierci, zmartwychwstania i życia wiecznego. Tomik złotych myśli stanowi jednocześnie wielkanocne przesłanie, że każdy człowiek ma przed sobą Paschę, przejście z tego historycznego życia do wiecznego życia w Bogu. Bramą tej Paschy jest wprawdzie śmierć, ale nie jest ona pustką czy rozpaczą, lecz zawierzeniem w działanie Boga, który nas wskrzesi w Dniu Ostatecznym.

Szczegółowe informacje o projekcie znajdują się na stronie internetowej: www.kul.pl/opera-omnia-josepha-ratzingera,15082.html

2014-05-06 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powitanie wiosny w górach - 2013

Wiosna zawsze jest upragnioną i wyczekiwaną porą. Przedłużająca się w tym roku zima wywoływała tęskne wiosny sny: „Wiosna śni się w promieniach słonecznych,/ W wieńcu chabrów, maków i stokroci,/W twarzach ludzkich, miłosnych serdecznych,/ Pełnych szczęścia i słodkiej dobroci.” (J. Wyszyńska). Wiosna śni się wspaniałością kolorów, złotem słonecznych promieni, bo wiosna to radość nowego życia.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Dzień bez telefonu komórkowego - można bez niego żyć?

2025-07-15 10:14

[ TEMATY ]

telefon

telefon komórkowy

Adobe Stock

Warto sobie zrobić detoks od telefonu komórkowego, bo choć trudno jest dziś bez niego funkcjonować to często przeceniamy jego znaczenie – mówi psycholog dr Piotr Mamcarz z Katedry Psychologii Emocji i Motywacji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. 15 lipca przypada Dzień bez telefonu komórkowego.

Smartfon stał się ważną częścią życia codziennego milionów Polaków. Często jest podstawowym narzędziem pracy, ale także aktywności pozazawodowej i rozrywki. Jest ciągle „pod ręką”, zachęcając do ciągłego używania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję