Reklama

Kościół

O swoim grobie Franciszek zdecydował w 2022 roku. Pod wpływem Maryi

W maju 2022 roku Papież Franciszek zdecydował, że jego grób ma się znajdować w Bazylice Matki Bożej Większej – powiedział kard. Rolandas Makrickas, archiprezbiter koadiutor bazyliki Matki Bożej Większej. Podczas spotkania z dziennikarzami ujawnił, w jaki sposób doszło do podjęcia takiej decyzji przez Franciszka w maju 2022 roku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Bazylice Matki Bożej Większej pochowanych jest siedmiu papieży, Franciszek będzie ósmym. O wyborze tego miejsca na swój pochówek zadecydowała interwencja Matki Bożej, do której Franciszek miał wyjątkowe nabożeństwo. To właśnie przed znajdującą się w tej Bazylice ikoną Maryi Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) Papież spędzał wiele długich chwil na modlitwie przed kluczowymi wydarzeniami swego pontyfikatu.

Madonna poleciła przygotować grób

„Podczas jednego ze spotkań, 13 maja 2022 roku, spytałem Papieża, czy chciałby mieć grób w tej Bazylice” – mówił dziennikarzom kard. Makrickas. „Papież odpowiedział, że nie, że papieże chowani są obecnie w Bazylice Świętego Piotra” – dodał archiprezbiter. Tydzień później Franciszek jednak zadzwonił do kard. Makrickasa i poprosił go, by przyjechał do Domu Świętej Marty, gdzie Papież mieszkał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Pojechałem i Ojciec Święty powiedział mi tak: ‘Madonna mi powiedziała, żebym przygotował sobie grób. I ja się cieszę, że Madonna o mnie nie zapomniała’” – relacjonuje wypowiedź Franciszka kard. Makrickas. „I poprosił mnie o znalezienie miejsca na jego grób w naszej Bazylice” – dodał.

Vatican News

Poszukiwanie miejsca

Reklama

Jak relacjonuje kardynał, Papież zastrzegł od razu, że grób nie może się znajdować w Kaplicy Paulińskiej, tam, gdzie jest ikona Salus Populi Romani, gdyż to miejsce powinno być zarezerwowane na modlitwy do Boga za wstawiennictwem Maryi, a nie na oglądanie grobu papieża.

„Znaleźliśmy więc miejsce, które uznaliśmy, że się nadaje na grób papieża. W niszy, która przede wszystkim znajduje się w pobliżu kaplicy Matki Bożej – kaplicy Paulińskiej - oraz kaplicy Sforzów – jednej z pierwszych kaplic w tej świątyni. Była to nisza, w której przechowywano przedmioty wykorzystywane w liturgii. Dodatkowo obok jest jeszcze ołtarz św. Franciszka. Ze względu na te lokalizacj wydało się nam to najbardziej odpowiednim miejscem” – opowiedział Rolandas Makrickas.

Franciszek sam obejrzał to miejsce 31 maja 2022 roku, po nabożeństwie różańcowym, które sprawował w tej Bazylice. Powiedział, że to dobre miejsce.

Prosty, jak jego styl życia

Wtedy zaczęto się zastanawiać, jak ma wyglądać nagrobek Papieża. Franciszek chciał, aby grób odzwierciedlał jego styl życia – a więc, aby był prosty i zawierał tylko podstawowe elementy, czyli jego imię pisane po łacinie „Franciscus”, jego krzyż pastoralny, a także aby kamień na jego grób pochodził z terytorium, gdzie żyli jego przodkowie, a więc z Ligurii.

„Myślę, że dlatego w testamencie Ojciec Święty powtórzył swą wolę, bo chciał, aby włąśnie ta prostota jego stylu została zachowana w wystroju nagrobka, który nie jest dziełem artystycznym. Jest bardzo prosty” – dodaje kardynał.

„Nie chciał też, aby zmieniano cokolwiek w wystroju świątyni, dlatego też tablica nad grobem pozostała” – dodał kard. Makrickas.

Vatican News

Przejście pod ikoną Maryi

Jak się okazało, nisza, w której umieszczono nagrobek Franciszka zgodny z jego wolą była kiedyś drzwiami, które prowadziły z Bazyliki do pałacu papieskiego, który tu obok również się znajdował. Według uzyskanych informacji, w średniowieczu właśnie nad tymi drzwiami znajdowała się tak ukochana przez Franciszka ikona Maryi Salus Populi Romani.

2025-04-25 21:52

Oceń: +13 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek odszedł, prorocze słowa z Campus Misericordiae zostały

[ TEMATY ]

wspomnienia

felieton

Samuel Pereira

śmierć Franciszka

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło dziewięć lat od tamtego letniego wieczoru na Campus Misericordiae, gdy papież Franciszek wypowiedział jedną z najbardziej osobistych i proroczych homilii swojego pontyfikatu. Było to w 2016 roku bijące serce Polski, a zarazem serce młodości świata. Młodzi, w tym i autor tego felietonu stali wtedy tłumnie – niektórzy w sandałach i z flagami narodów – i słuchali słów o niskim wzroście, wstydzie i szemrzącym tłumie. A potem wrócili do domów.

Tamtego dnia papież Franciszek w swojej homilii przypomniał nam nie tylko postać Zacheusza, ale przede wszystkim to, że Bóg kocha każdego człowieka bezwarunkowo – nie za to, kim jest dla świata, ale dlatego, kim jest w Jego oczach: umiłowanym dzieckiem. Zachęcał, by nie lękać się własnych słabości, wstydu ani opinii innych, lecz z odwagą odpowiedzieć Jezusowi, który pragnął wejść w nasze codzienne życie. Wzywał młodych do wiary pełnej nadziei, zaangażowania i miłosierdzia – jako drogi do budowania nowego świata opartego na miłości, a nie na pozorach. Wypowiedział też słowa, które dziś brzmią jak poważne ostrzeżenie przed czymś, co dziś obserwujemy wszyscy.
CZYTAJ DALEJ

Legnica: Pijany i półnagi 35-latek zakłócał nabożeństwo w kościele

2025-09-19 15:12

[ TEMATY ]

Legnica

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Legniccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zakłócił przebieg nabożeństwa w kościele. 35-latek swoim zachowaniem obrażał uczucia religijne wiernych, był agresywny i wulgarny. Dzięki szybkim i trafnym działaniom dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany. Dziś usłyszy zarzuty, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas nabożeństwa pijany i półnagi mężczyzna wszedł do świątyni, przeszedł przez całą jej długość i położył się przed ołtarzem. Gdy wierni próbowali go wyprowadzić, zaczął krzyczeć wulgaryzmy i obrażać uczucia religijne zgromadzonych. Ostatecznie udało się go wyprowadzić z kościoła, jednak mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Papież o śp. bp. Dydyczu: prowadził wiernych do zbawienia

2025-09-20 14:01

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Papież Leon XIV

bp Antoni Pacyfik Dydycz

PAP/Artur Reszko

Oddany Kościołowi, Ojczyźnie i rodzinie prowadził wiernych do zbawienia – w tych słowach ujmuje Ojciec Święty wieloletnią posługę pasterską śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora. Na zakończenie uroczystości odczytany został papieski telegram.

Powiadomiony o śmierci bp. Dydycza Leon XIV przekazuje wyrazy bliskości aktualnemu biskupowi drohiczyńskiemu Piotrowi Sawczukowi, zakonowi kapucynów, do którego należał zmarły, a także jego krewnym i wszystkim wiernym Kościoła lokalnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję