Reklama

Wiara

Najgorętsze serce świata

„Chcę być facetem. Chcę być w Kościele. Myślę inaczej”. O męskości i roli mężczyzn w Kościele mówi się i słyszy dziś bardzo wiele. Jednak bez podjęcia konkretnych działań okaże się to czczą gadaniną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezuici modlą się za mężczyzn, podkreślając przy tym, że źródłem, uzupełnieniem i wzorem męskości jest Jezus i Jego Serce.

Serce, które się zmaga

– Mężczyzna musi mieć relacje z Panem Jezusem. Bardzo łatwo jest nam o Nim mówić, ale sztuką jest się z Nim spotkać – mówi duszpasterz wrocławskiego DA „Dach” o. Paweł Witon SJ. – Nie da się wychować facetów tłumaczeniem, jacy powinni być. Konferencji i rekolekcji o męskości jest już za dużo. Serce Pana Jezusa, męskie serce, pragnie wyzwań i rozwoju, chce działać, nie może być bezczynne – dodaje jezuita. Współbrat o. Witona – o. Grzegorz Kramer – w kościele św. Barbary w Krakowie zaczął organizować Msze św., podczas których modli się za mężczyzn. Pomysł szybko rozprzestrzenił się w innych miastach, m. in. Gdańsku i Piotrkowie, a także we Wrocławiu. Ostatnia taka Eucharystia odbyła się 13 czerwca o godz. 20.00 w kościele ojców jezuitów przy ul. Stysia. – Chcę, żeby mężczyźni dobrze czuli się w Kościele i wiedzieli, że jest tam dla nich miejsce – tłumaczy duszpasterz. – Na te Msze mogą również przychodzić panie, żeby modlić się w intencji mężczyzn, bo one też w Sercu Pana Jezusa się odnajdują. Męskość to nie brutalność, ale bezpieczeństwo i wrażliwość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest jak jest, trzeba się cieszyć

O. Grzegorz Kramer napisał rozważania do każdego z wezwań składających się na odmawianą zwłaszcza w czerwcu Litanię do Serca Pana Jezusa. Książka zatytułowana „Męskie serce – z dziennika Banity” zachęca do modlitwy i spotkania z Chrystusem i nieustannego odkrywania tego, jaki On jest. – Serce Jezusa zmagało się ze złem i potępieniem! Jezus nie jest miękki, „gąbczasty”, jest prawdziwy i mocny – mówi o. Paweł Witon. Książka o. Kramera nie jest tylko zachęta do proszenia Boga o zmianę męskiego serca, pojawia się tam także element wdzięczności. – Założyciel naszego zgromadzenia, św. Ignacy Loyola, mówił, że wdzięczność to pierwszy owoc płynący ze spotkania z Bożą miłością. Nie możemy się oszukiwać, trzeba sobie jasno powiedzieć, że pełnię męskości będziemy mieć w niebie, teraz jest jak jest. Gdybyśmy zwracali uwagę tylko na to, co nam nie wyszło, nie zrobilibyśmy kroku naprzód, trzeba patrzeć na pozytywne rzeczy – tłumaczy jezuita.

Litania ponadczasowa

Litanie nie są zbyt popularnymi formami modlitwy, wielu kojarzą się z pobożnością 60+. W swojej książce o. Kramer nie stara się jej unowocześnić, próbować udowodnić, że jest „fajna”, a jednak komentarz do każdego z wezwań ukazuje ją jako pełną głębokiej treści, przemyślaną, bardziej zrozumiałą i adekwatną do życia (w tym przypadku konkretnie mężczyzn). Skorzystanie z rozważań sprawia, że nie jest tylko zwykłym wypowiadaniem słów, ale naprawdę otwiera serce i prowadzi do jego przemiany. Przejście przez tę litanię to prawdziwe wyzwanie, po drodze trafić można na zranienia, braki, trudne sytuacje, z którymi trzeba się zmierzyć. Ale cel jest szczególny – wyboista ścieżka prowadzi do Serca tego, który wypełnia wszystkie braki, leczy rany, prostuje to co skomplikowane. Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, zgodnie z życzeniem Jego samego, jest wynagrodzeniem Mu za grzech świętokradztwa i lekceważenia Boga i Jego miłości. To dobra okazja do tego, by odkryć, co kryje się w Sercu Jezusa i postarać się, za radą św. o. Pio, by „Serce Jezusa było centrum wszystkich twoich inspiracji”, napędową siłą duchową, miejscem odpoczynku, źródłem wszelkiego dobra. Dla panów może być to także odpowiedni czas, by podziękować za to, że jest jak jest. Ostatni komentarz do wezwania litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa o. Kramer kończy słowami: „Panie Jezu, dziękuję Ci za moją męskość, moje męskie serce i za to, że póki będzie biło na tej ziemi, nigdy nie zazna spokoju. Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według Serca Twego!”. Nic dodać, nic ująć.

2014-06-25 12:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima ziemi wieluńskiej

Sanktuarium pasyjno-maryjne na Kalwarii w Praszce znajduje się na styku granic Śląska, Małopolski i Wielkopolski. Praszka, podobnie jak cała ziemia wieluńska, przeżywała dramatyczne okresy. Najbardziej męczeński był czas II wojny światowej. To na tę ziemię spadły pierwsze niemieckie bomby. Tu rozpoczęła się wojna, tu przebiegała granica między II Rzecząpospolitą Polską a III Rzeszą

Pragnąc wynagrodzić Bogu Miłosiernemu okrucieństwa II wojny światowej, która rozpoczęła się na tym terenie, na rozległym stoku Makowego Wzgórza w Praszce, w archidiecezji częstochowskiej, zbudowano i poświęcono Kalwarię Praszkowską, którą abp Stanisław Nowak określił wymownym tytułem „Jerozolima ziemi wieluńskiej”.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do czuwania

2025-04-10 09:58

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do CZUWANIA. Chodzi bowiem o to, aby nikt z nas nie przegapił swojej „pory”, swojego „czasu”, lecz aby wiedział, kiedy coś szczególnego „dzieje się dla niego albo ze względu na niego”.

E. Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce u stołu i apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Co daje wspólna Wielkanoc

Lubię ten okres, kiedy wszystkie Kościoły chrześcijańskie: wschodnie i zachodnie, w tym samym czasie celebrują Wielkanoc, a więc i Wielki Tydzień. Tak jest w tym roku. To pomaga uświadomić, że największe święto chrześcijańskie tak naprawdę łączy nas wszystkich. Bo wierzymy w tego samego Jezusa Chrystusa i mamy wiele wspólnych elementów naszej wiary i praktyk liturgicznych.

Zatem Anno Domini 2025 w Niedzielę Palmową w wielu miejscach Polski krzyżują się procesje z palmami, gdy katolicy i prawosławni świętują uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. W Wielki Czwartek w tym samym czasie będziemy świętować ustanowienie sakramentu eucharystii i kapłaństwa, które mają takie samo znaczenie w obu kościołach: wschodnim i zachodnim. Także w Wielki Piątek czcimy Mękę Pana Jezusa, nawet jeśli w nieco inny sposób, to wymowa celebracji jest taka sama. W obu Kościołach centrum obchodów stanowi adoracja krzyża. Kościół prawosławny nie zna wprawdzie drogi krzyżowej i nie umieszcza Najświętszego Sakramentu nad udekorowanym Grobem z figurą Jezusa, za to wierni niosą w procesji – nieznaną u nas - Świętą Płaszczenicę, czyli tkaninę z wizerunkiem Chrystusa leżącego w grobie, a następnie przed Płaszczenicą oddają głębokie pokłony, dotykając czołem posadzki świątyni. To właśnie Płaszczenica symbolizuje Grób Pański. Liturgie wschodnie są też dłuższe, mają więcej śpiewów chóralnych, ale też nasze Wielkopiątkowe obrzędy i śpiewy pieśni pasyjnych mają wyjątkowy charakter, pozwalają się skupić i autentycznie włączyć w Mękę Chrystusa. To chyba sprawia, że to nabożeństwo jest dla mnie co roku ogromnym przeżyciem i mocnym doświadczeniem wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję