Reklama

Wiara

Polska – druga ojczyzna kultu Serca Jezusowego

W wielu parafiach naszej Ojczyzny 6 czerwca br. rozpoczęła się nowenna pierwszych piątków miesiąca jako przygotowanie do jubileuszu 250. rocznicy ustanowienia liturgicznego święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Rocznica ta będzie obchodzona 6 lutego 2015 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa ma bardzo mocny wpływ na życie duchowe chrześcijan w Kościele. Pisał o tym św. Jan Paweł II w liście wręczonym generałowi Jezuitów w Paray-le-Monial w 1986 r.: „Nabożeństwo do Serca Jezusowego przyniosło już powszechnie znane obfite owoce duchowe. Odprawianie Godziny świętej, spowiedź i komunia w pierwszy piątek miesiąca pobudziły wiele pokoleń wiernych do intensywniejszej modlitwy, do częstszego uczestniczenia w sakramentach pokuty i Eucharystii. Także dziś trzeba ukazywać wiernym owe drogi (…). Jeśli bowiem Bóg w swej Opatrzności zechciał, by w XVII wieku, u progu współczesności, w Paray-le-Monial ogromnie rozwinęło się nabożeństwo do Serca Jezusowego w formach wskazanych przez objawienia Małgorzaty Marii, to zasadnicze elementy tego nabożeństwa należą w sposób trwały do duchowości Kościoła w ciągu całej jego historii: Kościół od zarania swych dziejów zwracał się do przebitego na krzyżu Serca Chrystusa, z którego wypłynęła krew i woda, symbole sakramentów, które tworzą Kościół, a Ojcowie chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu widzieli w Sercu Słowa Wcielonego początek dzieła naszego zbawienia, owoc miłości Bożego Odkupienia, którego przebite Serce jest szczególnie wymownym symbolem”.

Święci prekursorzy

Reklama

Kult Serca Jezusowego ma bardzo długie dzieje. Kard. Karol Wojtyła w jednym z kazań wygłoszonych w Seminarium Księży Sercanów w Stadnikach mówił, że ma on początek na Kalwarii. To tam po przebiciu boku Chrystusa rozpoczęła się kontemplacja otwartego Serca Pana Jezusa i rozpoczął się Jego kult. Pierwszymi, którzy patrzyli na przebity bok Chrystusa i otwarte Jego Serce, byli: Matka Najświętsza, św. Jan Apostoł i pobożne niewiasty. Oni też należą do pierwszych czcicieli tego Serca i oni zapoczątkowali Jego kontemplację, która trwa aż do naszych czasów. Przez 20 już wieków cały Kościół, a zwłaszcza Ojcowie Kościoła, mistycy i pobożne dusze pochylają się nad człowieczeństwem Chrystusa w jego punkcie najważniejszym – nad Jego Sercem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śledząc stopniowy rozwój kultu i nabożeństwa do Serca Jezusowego w historii pobożności chrześcijańskiej, spotykamy się z osobami, które uważane są za prekursorów tej formy kultu. Rozwijał się on przede wszystkim w średniowiecznych klasztorach. Oto niektórzy święci, którzy przyczynili się do jego rozwoju i ugruntowania: Bonawentura, Albert Wielki, Gertruda i Mechtylda, Katarzyna ze Sieny, Henryk Suzo, Piotr Kanizjusz, Franciszek Salezy, Jan Eudes i inni. Najważniejsze jednak miejsce wśród tych, którzy krzewili kult Najświętszego Serca Jezusowego, zajmuje św. Małgorzata Maria Alacoque. Z pomocą swego kierownika duchowego św. Klaudiusza Colombiere’a, zapalona niezwykłą gorliwością, sprawiła, że kult ten nabierał właściwych sobie wymiarów, różniąc się od wszystkich innych form pobożności chrześcijańskiej podkreśleniem miłości i wynagrodzenia.

Papież Pius XII w encyklice „Haurietis Aquas”, poświęconej temu kultowi, napisał, że „swój przedziwny rozwój zawdzięcza on doskonałemu zharmonizowaniu z istotą chrześcijaństwa, które jest religią miłości”. Napisał także, że ten kult nie zjawił się nagle ani na skutek prywatnych objawień, lecz stanowi spontaniczny wykwit wiary i gorącej pobożności, którą ludzie żywili względem Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela.

Polskie wiano w Europie

Reklama

Objawienia te „mają jednak swoje znaczenie, polegające na tym, że Chrystus Pan, ukazując w nich swoje Serce Najświętsze, chciał w niezwykły i wyjątkowy sposób zwrócić umysły ludzkie ku kontemplacji i czci tajemnicy miłości, którą miłosierny Bóg okazał względem rodzaju ludzkiego”.

Reklama

W objawieniach św. Małgorzacie Marii Alacoque Pan Jezus zażądał specjalnego święta ku czci swojego Serca. Podczas ostatniego z tzw. czterech wielkich objawień w 1675 r. Chrystus Pan odsłonił przed nią swe Serce, wskazując na miłość, za którą jednak ludzie odpłacają Mu obojętnością i niewdzięcznością. W celu wynagrodzenia za te zniewagi należy ustanowić święto ku czci Jego Serca w piątek po oktawie Bożego Ciała. Zanim to życzenie Pana Jezusa zostało spełnione, upłynęło aż 90 lat. Siostry wizytki, począwszy od 1687 r., podejmowały kilkakrotnie starania w Rzymie o ustanowienie tego święta, lecz nigdy nie otrzymały na nie zgody. Z podobnymi prośbami zwracali się do Stolicy Apostolskiej biskupi, królowie i bractwa Serca Jezusowego. Prośby te pozostawały jednak bez pozytywnej odpowiedzi. Mimo tego kult Serca Pana Jezusa rozpowszechniał się szeroko nie tylko w Europie, ale i w krajach misyjnych. Trzeba było czekać aż do roku 1765, kiedy to Episkopat Polski przedłożył papieżowi Klemensowi XIII prośbę o ustanowienie liturgicznego święta Serca Jezusowego i zatwierdzenie odpowiedniego oficjum, a także formularza Mszy św. Ta prośba nazywana jest Memoriałem Episkopatu Polski. Był to jakby traktat o początkach, rozwoju i naturze tego kultu. Wśród dowodów przemawiających za ustanowieniem uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego memoriał wymieniał: erygowanie bractw Serca Jezusowego, których liczba przekroczyła 1100, odpusty im udzielone, prywatne obchodzenie tego święta, poświęcenie Sercu Jezusowemu kościołów, kaplic i ołtarzy. Dokument wykazał także, że kult ten jest już szeroko rozpowszechniony i nie jest sprzeczny z duchem prawdziwej pobożności, a także doskonale zgadza się z istotą religii chrześcijańskiej. Odprawianie Mszy św. o Najświętszym Sercu i odmawianie oficjum przyczyni się do większej pamięci o Bożej miłości. Na tę prośbę polskich biskupów papież Klemens XIII odpowiedział pozytywnie, pozwalając na ustanowienie tego święta, ale tylko w Polsce i w Arcybractwie Serca Jezusowego w Rzymie. Prośba naszych biskupów była więc punktem zwrotnym w oficjalnych dziejach nabożeństwa do Bożego Serca. Gdy Polska taką zgodę otrzymała, wkrótce to liturgiczne święto zostało wprowadzane przez różne kraje i diecezje. Nabrało ono wymiaru uniwersalnego.

Zbliżający się jubileusz 250. rocznicy ustanowienia liturgicznego święta ku czci Serca Jezusowego to bardzo ważne wydarzenie w życiu Kościoła z dwóch powodów. Pierwszy – dotyczy przede wszystkim nas, Polaków. Jest on przypomnieniem polskiego wkładu w ustanowienie tego święta.

Św. Jan Paweł II uczył, że po Francji, w której miały miejsce objawienia Serca Jezusowego, Polska jest drugą ojczyzną kultu Bożego Serca. Polscy biskupi wyprosili bowiem u Stolicy Apostolskiej ustanowienie tego święta, a przez to przyczynili się do rozwoju liturgicznego kultu Serca Pana Jezusa w całym Kościele.

Uprzywilejowana szkoła świętości

Reklama

Drugi powód to właśnie powszechne znaczenie tego nabożeństwa w Kościele i jego wpływ na życie oraz pobożność wiernych. Jego zatwierdzenie było aktem Kościoła, czyli najwyższą formą aprobaty tej duchowości i pobożności. Ustanowienie święta przyczyniło się do ożywienia pobożności katolików, a nabożeństwo stało się uprzywilejowaną szkołą świętości. Dowodem na to są święci i błogosławieni ostatnich dwóch wieków, m.in. dwaj święci papieże, ostatnio kanonizowani: św. Jan XXIII i św. Jan Paweł II, wychowani i ukształtowani w szkole Serca Jezusowego. To nabożeństwo stało się powszechne w okresie, gdy filozofia oświecenia twierdziła, że Bóg jest niepotrzebny. Rozwijająca się nowoczesna technika dawała ludziom władzę nad siłami natury. Świat zbudowany na naukowym racjonalizmie, w którym uznaje się tylko to, co może być zważone, zmierzone i liczbowo określone, uczynił Boga niepotrzebnym. Odpowiedzią na te wyzwania ówczesnego „nowoczesnego świata” było nabożeństwo do Serca Jezusowego, które stało się powszechne, popularne i zrozumiałe. Zwróciło ono uwagę na życie wewnętrzne, symbolizowane przez ludzkie serce, które było rozumiane jako istota osoby. Podkreślało drogę poznania „przez serce”. W nowoczesnym świecie, zbudowanym na rozumie i technice, wskazywało na serce jako centrum ludzkiej osoby, miejsce spotkania z Bogiem. Podkreślało ono miłość i bliskość Boga, i w ten sposób odpowiadało na potrzeby człowieka. Przeciwstawiało się także jansenizmowi, ukazującemu Boga jako surowego sędziego, który nie kocha człowieka i którego tylko należało się bać. Przez uznawanie serca za centrum i symbol ludzkiej osoby otwierało drogę do zażyłości z miłującym Bogiem, który troszczy się o człowieka.

Ku cywilizacji miłości

Uroczystość Serca Jezusowego została wprowadzona w czasach, które pod wieloma względami są podobne do naszych czasów. Dziś też usiłuje się religijność sprowadzić do sfery czysto racjonalnej oraz wyeliminować jej wpływ na życie społeczne. W tej sytuacji potrzebny jest odważniejszy powrót do kultu człowieczeństwa Chrystusa, w którym wyraził On miłość do człowieka. Powinno się to wyrazić większym zaangażowaniem religijnym człowieka we wszystkich sferach życia rodzinnego, zawodowego, społecznego i politycznego, czyli budowaniem cywilizacji miłości. Polska staje dzisiaj wobec nowych wyzwań oraz pokus racjonalizmu i materializmu świata. Ten świat coraz częściej jest światem bez serca i bez miłości. Kierując się mądrością polskiego Kościoła, a także mając świadomość chlubnego dziedzictwa i tradycji, powinniśmy ponownie ukazać Kościołowi powszechnemu Serce Jezusa jako źródło życia i świętości oraz nadzieję lepszego jutra.

„Wiele owoców przyniosło nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca” – stwierdził św. Jan Paweł II. Wiemy, że tak było zwłaszcza w Polsce. W przeszłości wydało ono wiele błogosławionych owoców duchowych, zarówno w życiu poszczególnych katolików, jak i parafii, a także całej naszej Ojczyzny. Również dzisiaj powinno ono przynosić podobne owoce. Ożywieniu pierwszych piątków miesiąca ma służyć nowenna rozpoczęta przed zbliżającym się jubileuszem 250. rocznicy ustanowienia liturgicznego święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powinniśmy nie tylko starać się pobożnie je przeżywać, ale też zachęcać do tego innych. Oby w każdy pierwszy piątek miesiąca nasze świątynie wypełniały się czcicielami Serca Jezusowego, by składany w nich był hołd miłości i wynagrodzenia Bożemu Sercu. Praktyka pierwszych piątków miesiąca, czy powrót do tej praktyki, niech będzie głównym postanowieniem każdego z nas z okazji zbliżającego się jubileuszu. q

2014-07-16 09:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest miłością

Kult i nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa zapraszają chrześcijan do pogłębienia osobistego doświadczenia miłości Boga. Kierują w stronę tego, co w chrześcijaństwie jest najważniejsze, ku Bogu, który jest miłością

Miłość ta najpełniej objawiła się w przebitym Sercu Jezusa Chrystusa. I ta tajemnica miłości Boga do ludzi jest główną treścią tego kultu i pobożności. Pius XII naucza w encyklice „Haurietis aquas”, że ten kult ze swej istoty jest „kultem miłości, którą Bóg nas ukochał przez Jezusa”, i uczy nas praktykowania miłości względem Boga i bliźnich. Natomiast Benedykt XVI uczy, że ten kult pomaga nam doświadczyć miłości, aby móc o niej świadczyć.
CZYTAJ DALEJ

Maria Magdalena – świadek Zmartwychwstania

Niedziela Ogólnopolska 14/2021, str. I-VIII

[ TEMATY ]

Wielkanoc

św. Maria Magdalena

Fra Angelico, Noli me tangere (Nie dotykaj mnie lub Nie zatrzymuj mnie)

W gronie uczniów Jezusa występuje Maria zwana Magdaleną. Jej przydomek zwykło się tłumaczyć jako odniesienie do miasta, z którego miała pochodzić (Magdala na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego). Wspominają o tej uczennicy Pańskiej wszystkie cztery Ewangelie, w sumie 12 razy. Dwukrotnie (Mk 15, 40 i Łk 8, 1-3) pojawia się ona w gronie kobiet idących za Jezusem. Łukasz dodaje, że Jezus uwolnił ją od „siedmiu demonów”. Inni Ewangeliści podkreślają, że Maria była bezpośrednim świadkiem śmierci i zmartwychwstania Pana. Kiedy wraz z innymi kobietami przyszła namaścić ciało Jezusa, anioł oznajmił im wiadomość o Jego zmartwychwstaniu.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję