Reklama

Wiadomości

Atak na pragnienie Boga

Choć w ostatnich latach coraz więcej uwagi poświęca się uzależnieniom, skala tego zjawiska lawinowo rośnie. Wydajemy ogromne pieniądze na różnego rodzaju kampanie profilaktyczne, a świadomość społeczna w tym zakresie jest wciąż zbyt niska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymczasem problematyka uzależnień, zarówno w aspekcie przyczyn, jak i skutków i leczenia, domaga się szczególnego rozumienia osoby ludzkiej. Wizja osoby uzależnionej powinna znajdować swoje uzasadnienie w ujęciu człowieka całościowo: jako istoty cielesno-duchowej, dlatego problematyka uzależnień domaga się oparcia na dogmatycznej prawdzie o Bogu – Stwórcy i człowieku – najwspanialszym Jego dziele.

Zatrute ciastko

Ta prawda mówi, że człowiek został powołany przez Stwórcę z miłości i do miłości, gdyż Bóg jest miłością (por. 1 J 4,16). Człowiek został stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo, i jest całkowicie od Niego zależny. W naturę człowieka Bóg wpisał gorące pragnienie bycia blisko Niego, i to pragnienie jest istotą człowieka. Ono ponagla do nieustannego poszukiwania Stwórcy i pociąga do osobowego kontaktu z Nim. Człowiek tęskni do swojego Stwórcy i ciągle potrzebuje Jego miłości, nieustannie odczuwa głód duchowy i stale poszukuje „Źródła spełnienia”. Niestety, nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Grzech pierworodny, który osłabił naturę osoby ludzkiej, doprowadził do tego, że łatwiej jest jej czynić zło, którego nie chce, niż dobro, którego w głębi duszy pragnie i szuka (por. Rz 7, 19). Z tego powodu człowiek ma tendencję do sięgania po łatwo dostępne sposoby zaspokajania nawet najgłębszych pragnień. Rezultatem tego jest fakt, że tęsknocie za Bogiem często towarzyszy zwracanie się ku rzeczom niemającym nic wspólnego z miłością i które opiera się na zasadzie natychmiastowej ulgi czy przyjemności. Atrakcyjność wielu rzeczy na ziemi, ich popularność i łatwość dostępu, zagłusza niejednokrotnie ten wewnętrzny, delikatny i subtelny głos Boży i pociąga. Człowiek daje się łatwo kierować potrzebom własnego ciała, odwracając jednocześnie uwagę od rzeczywistych pragnień ducha. Wiele spraw go absorbuje i pochłania, dla wielu jest w stanie angażować się i zatracać, nie zdając sobie sprawy z faktu, że pod pozorem dobra kryje się pułapka. Jest bowiem wiele rzeczy przyciągających ludzką uwagę, które zamiast przynosić zaspokojenie, prowadzą do zniewolenia.

Jest nadzieja

W Liście do Galatów czytamy: „Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli...” (5, 18). Problemy związane z uzależnieniami warto więc rozpatrywać w kontekście tragicznej próby zaspokojenia potrzeb duchowych. Teologia stoi na stanowisku, że wszelkie uzależnienia atakują człowieka, gdy ten swoją tęsknotę za Bogiem i Jego miłością kieruje w inną stronę.

Zatem człowiek, który rezygnuje z rozwoju duchowego, wchodzenia w głąb siebie i poszukiwania własnej tożsamości, w konsekwencji narusza głęboko swój ład i wewnętrzną równowagę, gdyż to sprzeciwia się ludzkiej naturze. Narasta wówczas niepokój serca i pojawia się coraz silniejsza potrzeba szukania źródła wewnętrznego pokoju. Jeśli człowiek sięga po rzeczy przynoszące iluzoryczną ulgę w sposób usystematyzowany, następują zachowania nawykowe, a następnie uzależnienie.

Rozwój duchowy człowieka domaga się wglądu do własnego wnętrza, ciszy, refleksji, modlitwy, rozważań i kontemplacji. Stawianie sobie pytań: Kim jestem? Jaki jest cel mojego życia? Do czego dążę? Na jakich wartościach opieram swoje decyzje? etc. i poszukiwanie coraz głębszych odpowiedzi prowadzi człowieka do zajmowania coraz bardziej dojrzałej postawy wobec życia, coraz lepszych relacji z Bogiem Stwórcą, innymi ludźmi i otaczającą rzeczywistością.

Reklama

Współczesne rozumienie duchowości jest jednak często postrzegane jako rzeczywistość niemająca z nią nic wspólnego. Traktowana jest bowiem niejednokrotnie jako różnego rodzaju wrażenia uczuciowo-emocjonalne, zachwyt wyciszania emocji za pomocą praktyk pochodzących z kultur wschodnich, przejawia się ekscytacją przyrodą lub ogólną nadwrażliwością na głębokie, nierealistyczne przeżywanie świata. Tak rozumiana duchowość pomija pytania egzystencjalne i staje się jedynie namiastką prawdziwej duchowości, która odsłania w prawdzie tajemnicę człowieka i ma ścisły związek z religijnością.

Rozwój jako terapia

Rozwój duchowości to nic innego jak stałe, konsekwentne poszukiwanie odpowiedzi na pytania serca i dylematy, to nieustanny dialog prowadzony z Bogiem w najskrytszych zakamarkach człowieka – w sumieniu, w sercu i w duszy. To stałe wsłuchiwanie się w Jego głos, który każe człowiekowi unikać zła i kierować się ku dobru. To również spotkanie z Sędzią, który pomaga w ocenie moralnej dokonanych czynów oraz podejmowanych decyzji życiowych. To bycie przy Ojcu, który otula płaszczem miłosierdzia, udziela spokoju i zaspokaja pragnienie spełnienia. To obcowanie z Miłością, która udziela ciepła, zachęca i uzdalnia człowieka do coraz większej ofiary z siebie, czyli do budowania konstruktywnych relacji z sobą samym i z innymi ludźmi.

W psychologii określenie „uzależnienie” rozumiane jest jako fizyczna i psychiczna zależność od określonej substancji. Oznacza utratę kontroli nad daną substancją i prowadzi do wielu nieprzyjemnych reakcji (tzw. objawów abstynencyjnych), kiedy się tej substancji nie przyjmuje. Wiąże się również z destrukcją i stratami we wszystkich obszarach człowieczeństwa, w tym w duchowości. Należy rozumieć to w taki sposób, że każde uzależnienie – w mniejszym lub większym stopniu – powoduje, iż osoba uzależniona nie rozwija się, lecz stopniowo stacza się w dół, czyli zmierza ku autodestrukcji. Człowiek może uzależnić się od wszystkiego: od komputera, hazardu, seksu, drugiego człowieka, sytuacji itp. Ale najbardziej destrukcyjne dla niego są uzależnienia chemiczne: alkohol, narkotyki, leki, używki.

Jeśli negatywne skutki uzależnień obejmują całą osobę we wszystkich wymiarach człowieczeństwa, często doprowadzając do kryzysu życia, i jeśli „uzależnienia traktowane są jako największe zagrożenia psychiczne, atakujące ludzkie pragnienie Boga” (G.G. May, „Uzależnienie i łaska”, s. 248), to poza wiedzą fachową i pracą nad sobą rozwój życia duchowego jest jednym z ważniejszych czynników terapeutycznych w procesie zdrowienia i wychodzenia z uzależnień.

2014-07-29 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nałogi i uzależnienia wypełnieniem pustki po Bogu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 31/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

alkohol

terovesalainen – stock.adobe.com

Każdy nałóg ma tylko jeden adres, pod który ma poprowadzić człowieka. To jest adres piekła jako kryjówki uśmiercającego ludzi i inne stworzenia diabła i wszystkich przez tego złego ducha potępionych

O mechanizmach uzależnień i o ich konsekwencjach wydaje się, że współczesny świat wie już wszystko. O tych problemach coraz częściej czytamy i słyszymy; rośnie w liczbę rzesza psychologów, terapeutów i specjalistów, którzy zajmują się rozbrajaniem tej bomby wypełnionej prochem zniewolenia; jak grzyby po deszczu powstają ośrodki terapeutyczne i placówki pomocy ofiarom tychże problemów i na naszych oczach, w naszych domach i z naszym cichym przyzwoleniem, rozgrywają się dramatyczne sceny odsłaniające ich prawdziwe oblicze. Jednak mało kto mówi i pisze o prawdziwym źródle tychże problemów. Dostępna wiedza na temat uzależnień koncentruje się raczej na płaszczyźnie psychologicznej człowieka i społecznym wymiarze problemu, a przecież wizja osoby uzależnionej znajdować powinna swoje uzasadnienie w całościowym ujęciu człowieka jako istoty cielesno-duchowej. Właśnie dlatego problematyka uzależnień domaga się oparcia na dogmatycznej prawdzie o Bogu jako Stwórcy i człowieku jako najwspanialszym Jego dziele. Zatem problemy związane z uzależnieniami należy rozpatrywać w swej istocie w kontekście tragicznej próby zaspokojenia potrzeb duchowych i trzeba wiedzieć, że wszelkie uzależnienia atakują człowieka, gdy ten swoją tęsknotę za Bogiem i Jego miłością kieruje w inną stronę. W Liście do Galatów (5,18-19) czytamy: „Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli...”.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: w październiku międzynarodowy kongres nt. domniemanych objawień w Garabandal

2025-09-30 14:31

[ TEMATY ]

Hiszpania

objawienia

Garabandal

commons.wikimedia.org

Kapliczka w miejscu objawień

Kapliczka w miejscu objawień

Od 17 do 19 października br. w miejscowości San Sebastián de Garabandal, zwanym potocznie Garabandal, na północy Hiszpanii, odbędzie się drugi międzynarodowy kongres dotyczący tych domniemanych objawień maryjnych z lat 1961-1965. Związane z trzydniowym kongresem wydarzenia, jak przekazali organizatorzy, odbędą się zarówno w Garabandal, jak i w położonych w pobliżu miejscowościach Puentenansa oraz Santo Toribio de Liébana, które jest popularnym miejscem pielgrzymkowym.

W komitecie organizacyjnym październikowego wydarzenia są zarówno osoby duchowne, jak i świeccy, w tym były minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Jorge Fernández Díaz, a także osoby pochodzące ze Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Meksyku, Urugwaju, Portoryko, Peru, Kolumbii oraz Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki objawień fatimskich

2025-09-30 19:10

[ TEMATY ]

objawienia fatimskie

nowe informacje

siostra Łucja

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.

Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję