Reklama

Największym mistrzem jest Jezus

O formacji kapłańskiej, pasji pisarskiej i urokach życia na emeryturze z hiszpańskim księdzem Longinosem Solaną Sáenzem rozmawia Cezary Taracha

Niedziela Ogólnopolska 34/2014, str. 30

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

CEZARY TARACHA: – Początek drogi przyszłego kapłana to formacja seminaryjna. Jak Ksiądz wspomina ten okres swego życia?

KS. LONGINOS SOLANA SÁENZ: – Moja nauka w seminarium diecezjalnym w Logroño trwała 12 lat. W tamtym czasie mieliśmy bardzo wiele powołań, dziś, niestety, jest to liczba znikoma. Chciałbym też podkreślić, że w okresie moich studiów, w latach 1940-52, żyliśmy w wielkim niedostatku, brakowało zwłaszcza żywności oraz innych podstawowych produktów. Był to trudny czas po hiszpańskiej wojnie domowej. Formacja młodych kapłanów opierała się wówczas na czterech podstawowych zasadach: skromności życia codziennego, surowej dyscyplinie, pobożności i wyciszeniu. W programie moich studiów znalazły się: łacina (5 lat), filozofia (3 lata) i teologia (4 lata).

– Po zakończeniu studiów i święceniach podjął Ksiądz pracę na terenie diecezji...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Tak. Przez kilka pierwszych lat po święceniach kapłańskich posługiwałem w małych parafiach położonych w górach. Następnie byłem kierowany do zajęć w różnych strukturach diecezjalnych. Najpierw pracowałem w Wydziale ds. Katechezy, potem w Wydziale ds. Duchowieństwa i w końcu w Wydziale Nauczania Religijnego, który odpowiadał za katechizację dzieci i młodzieży szkolnej. Z racji pełnionych obowiązków miałem liczne kontakty z parafiami oraz szkołami na terenie diecezji. Współpracowałem również z moimi dwoma braćmi księżmi, posługującymi w parafii św. Józefa Robotnika w Logroño.

– A jak wygląda życie kapłana na emeryturze?

– Cóż, od dziesięciu lat, gdy zostałem księdzem emerytem, poświęcam się intensywnej pracy pisarskiej. Owocem tej aktywności są trzy opublikowane książki: „Modlitwy dla wychowawców chrześcijańskich”, „Doktor Gregorio Marañón. Jego osoba, otoczenie i dzieło” oraz „Myśl świętej Teresy od Jezusa”. Przygotowanych jest kilka kolejnych tekstów, które czekają na publikację. Pozwolę sobie wymienić ich tytuły, aby zapoznać Czytelników z zakresem moich zainteresowań i studiów: „Temat Boga w pismach doktora Marañóna”, „Myśli mądrości chrześcijańskiej”, „Problematyka humanizmu chrześcijańskiego”, „Rok liturgiczny” i „Przewodnik po Mszy świętej”. Ostatnio podjąłem również studia nad kwestią powołań.

– Można pogratulować tak wielkiej aktywności intelektualnej i twórczej. Proszę opowiedzieć nam o wielkich mistrzach, życiowych przewodnikach, których Ksiądz ceni najbardziej.

Reklama

– Największym mistrzem jest, oczywiście, Jezus Chrystus, który nauczył mnie dwóch spraw fundamentalnych: kim jest Bóg i czym jest człowiek. Wielki wpływ na moją formację miała św. Teresa z Ávila. Ta wielka hiszpańska święta pokazała mi to, co najbardziej wysublimowane w chrześcijańskim misterium. Uczyniła prostą i zrozumiałą wielką mistykę. Trzeci z moich mistrzów to wspomniany już dr Gregorio Marañón, wybitny hiszpański lekarz i myśliciel. On nauczył mnie, jak odnosić się do współczesnej kultury, rozmawiać z nią bez rezygnowania z odwiecznych zasad i fundamentalnych wartości.

– Jak Ksiądz postrzega miejsce i rolę kapłana we współczesnym świecie?

– Najbardziej widoczne jest poddanie duchowieństwa silnej presji sekularyzacji ze strony dzisiejszej kultury masowej. Kapłan nie pozostaje jednak bezbronny wobec tego rodzaju rzeczywistości i ataków. Jego orężem jest całkowite i bezwarunkowe zakorzenienie w osobie Chrystusa. Wszelkie kompromisy w tym zakresie prowadzą na manowce. Kapłan musi być jednoznacznym i przejrzystym znakiem dla wspólnoty wierzących, której przewodzi w sensie duchowym.

– A co dziś jest największym wyzwaniem dla Kościoła katolickiego?

– Zacznijmy od diagnozy sytuacji. Współczesna kultura, naznaczona silnie materializmem, hedonizmem i kultem technologii, usiłuje narzucić model człowieka oraz styl życia dalekie od chrześcijańskiego humanizmu. Wobec takiej rzeczywistości Kościół musi przede wszystkim pozostać odporny na syreni śpiew współczesnej kultury. Powinien także ukazać teoretyczną i egzystencjalną alternatywę dla zachodzących w kulturze procesów. Jego powinnością jest również nieustanne tłumaczenie, że owa alternatywa stanowi dużo większą wartość niż to, co oferuje kultura używania i tymczasowości. Do realizacji tych ideałów jesteśmy wezwani my wszyscy, chrześcijanie, nie tylko duchowni.

– Czy chciałby Ksiądz przekazać coś specjalnie nam, Polakom?

– Tak, oczywiście. Zwracając się do Polaków, nie sposób nie odnieść się do postaci św. Jana Pawła II Wielkiego. Należy nieustannie dziękować mu za to szczególne świadectwo głębokiego życia chrześcijańskiego, któremu towarzyszyły doświadczenie cierpienia waszej ojczyzny oraz radość płynąca z wiary. Tak więc my wszyscy – ale szczególnie wy, Polacy – mamy wielkiego mistrza, do którego możemy zawsze się zwrócić i który nie rozpłynie się w morzu historii, ale pozostanie zawsze żywym świadectwem – zwłaszcza, gdy został kanonizowany.

* * *

Ks. Longinos Solana Sáenz urodził się 13 lutego 1928 r. w miejscowości Arnedo, w prowincji La Rioja (Hiszpania), w ubogiej, wielodzietnej rodzinie. Spośród siedmiorga rodzeństwa trzech braci zostało księżmi. Mając 12 lat, wstąpił do seminarium, a w wieku 24 lat przyjął święcenia kapłańskie. Po długim okresie posługi duszpasterskiej przeszedł na emeryturę i poświęcił się pisaniu. Przynależy do diecezji Calahorra La Calzada-Logroño. Obecnie mieszka w Domu Księży Emerytów w Logroño. Jest autorem książek z dziedziny duchowości.
(C.T.)

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: bł. Carlo Acutis jest wiarygodnym wzorem do naśladowania dla młodych ludzi

2025-07-23 13:04

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.

Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
CZYTAJ DALEJ

Wymazać pocałunek Judasza. Maria Pierina de Micheli

[ TEMATY ]

Maria Pierina de Micheli

pl.wikipedia.org

Objawienia, które będą jej towarzyszyć przez całe życie, będą raz po raz wspierane przez obecność i słowa Matki Najświętszej. Będą to jednak tylko uzupełnienia i komentarze do tego, co przekazywał jej Zbawiciel. Jednak nie tylko te dwie osoby będą przychodzić do niej z wyżyn niebieskich. Pojawią się też różni święci, ale na tyle okazjonalnie, że nie na nich zwracamy uwagę.

Kiedy myślimy o trzeciej osobie, która – obok Jezusa i Maryi – będzie ukazywać się Marii Pierinie, musimy wypowiedzieć najciemniejsze ze słów. Przyszłej błogosławionej objawiać się będzie także diabeł. Może to zdumiewające, ale częściej niż Jezus. Jednak to nie Szatan wygra walkę o jej duszę. Na chrzcie, który jeszcze w dniu jej urodzin odbył się w miejscowej parafii pod wezwaniem św. Piotra, otrzymała imię Józefina Franciszka Janina Maria. Ma cztery patronki w niebie, ale tylko ta ostatnia będzie się jej objawiać razem z Jezusem. Życie będzie prowadziła zwyczajne i proste. Pochodzi z wielodzietnej, pobożnej rodziny. Gdyby nie fakt, że dwa lata po jej narodzinach umiera na zawał jej ojciec, wszystko byłoby tu takie samo jak w sąsiedztwie. Może z tą różnicą, że dwie starsze siostry dorabiają w sklepie z tytoniem, by zebrać na wiano do klasztoru, a jeden z braci uczy się w seminarium. Właściwie wszystko jest zwyczajne. Tak jest przynajmniej – podkreślmy to „przynajmniej” – na zewnątrz. Do 1897 roku. Gdy Józefina ma zaledwie siedem lat, przestaje być taka jak inne dzieci. To wtedy wszystko się zaczyna…
CZYTAJ DALEJ

W najbliższą niedzielę odbędzie Msza św. w intencji zmarłego harcerza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego

2025-07-26 15:04

[ TEMATY ]

harcerze

harcerstwo

Adobe Stock

W związku z tragiczną śmiercią dh. Dominika Muszewskiego, harcerza z ZHR biskup polowy Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. duszpasterstwa harcerzy wystosował list kondolencyjny, w którym zapowiedział, że w najbliższą niedzielę o godz. 10 w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego harcerza. Tego samego dnia o godz. 11:00 w kościele parafialnym w Witoszowie Dolnym odbędzie się pogrzeb śp. Dominika.

składam głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci śp. Dominika MUSZEWSKIEGO, harcerza Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. W tej trudnej chwili pragnę zapewnić o mojej pamięci w modlitwie. Wyrazem łączności jest także Msza św. sprawowana w Katedrze Polowej w dniu pogrzebu o godz. 10.00 w intencji Zmarłego oraz za wszystkich pogrążonych w żałobie, o siły w tym trudnym czasie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję