Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jałmużnik papieski przyszedł w pielgrzymce łódzkiej

Przyniósł na Jasną Górę intencje Ojca Świętego Franciszka

Jak co roku, abp Konrad Krajewski – jałmużnik papieski pielgrzymował pieszo z Łodzi do Częstochowy. W dniu wejścia pielgrzymki na Jasną Górę – 24 sierpnia reporterce „Niedzieli” udało się dotrzeć do niego i przeprowadzić wywiad dla naszego tygodnika. Abp Krajewski powiedział m.in.: – Zawołaniem pieszej pielgrzymki łódzkiej były słowa: „Jezu, ufam Tobie”, więc prosiłem w czasie tej wędrówki o pogłębienie tego wielkiego zaufania do Pana Jezusa, nawet wtedy, gdy jest to po ludzku zupełnie nielogiczne i nie z tego świata. Niosłem też intencje moje prywatne oraz tych wszystkich osób, które mnie prosiły, a przede wszystkim tych, którym służę i do których posłał mnie papież Franciszek, a więc tych, którzy się źle mają, szczególnie na terenie Rzymu, na terenie Włoch. Pamiętałem przede wszystkim o Erytrejczykach, Afrykańczykach, którzy przybywają masowo, nieraz po tysiąc osób dziennie, do Wiecznego Miasta. Była także jedna intencja szczególna, bo gdy żegnałem się z Papieżem, to Ojciec Święty powiedział: „Przejdź kawałek za mnie”. I myślę, że to był właśnie ten dzisiejszy dzień, kiedy zostaliśmy bardzo mocno doświadczeni przez wiatr i deszcz. Właśnie ten ostatni dzień był bardzo trudny.

Papież, który wiedział doskonale, że chodzę na pielgrzymkę, gdy mianował mnie swoim jałmużnikiem, powiedział wyraźnie: „Jeśli miałbyś zrezygnować z pobożności ludowej, z której wyrosłeś, z tego, co wyniosłeś z domu, to lepiej nie przyjmuj tej funkcji”. Dalej wyjaśniając, dodał: „Ona cię ukształtowała i nie można teraz odciąć tego, co jest twoim oddechem, twoim życiem”. I już w lipcu, kiedy wróciłem po tygodniu z pierwszej części urlopu, to Papież zapytał: „No byłeś na pielgrzymce czy nie?”. Ja mówię: „Jeszcze nie teraz, dopiero w sierpniu. Dwa razy nie będę szedł”. Więc on doskonale o tym pamiętał. Zależy mu, żeby to wszystko dobro, które mnie ukształtowało, nadal miało miejsce w moim życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wypowiedź zarejestrowała Jolanta Kobojek

Konferencja naukowa w Krakowie

Święci i błogosławieni na Drodze św. Jakuba

W Krakowie 6 września br. rozpocznie się VII Międzynarodowa Konferencja Naukowa zatytułowana: „Święci i błogosławieni na Drodze św. Jakuba – w 800. rocznicę pielgrzymki św. Franciszka z Asyżu do Santiago de Compostela”. Jej organizatorami są: Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Instytut Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie oraz Bractwo św. Jakuba Apostoła w Więcławicach Starych. Obrady odbędą się w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie – ul. Podzamcze 8 oraz w parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła w Więcławicach Starych. Konferencja zakończy się 7 września Mszą św. w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Więcławicach Starych.

Więcej informacji na stronie: www.caminogalicja.pl/konferencja2.html.

Cudzysłów

Na człowieka sytego pracują setki głodnych, niedożywionych, wyzyskanych, żyjących w poczuciu krzywdy społecznej, niesprawiedliwości i doznanego zawodu; są to ludzie, o których nie wolno zapominać, gdy siadamy do stołu.

* * *

Duch pokuty to duch serdecznego żalu i wewnętrznego zawstydzenia wobec Boga, przed którym zawsze staje się w całej prawdzie, choć nie zawsze tę prawdę się uznaje.

Stefan Kardynał Wyszyński

Krótko

W Polsce nie będzie baz NATO. Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak wyraził takie przekonanie na łamach „Rzeczpospolitej”. O ewentualnej obecności wojsk NATO w Polsce miał zdecydować szczyt Sojuszu w Newport.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada br., a ich druga tura – tam, gdzie będzie to konieczne – 30 listopada. Premier Donald Tusk podpisał rozporządzenie w tej sprawie.

31 sierpnia, z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej, przewodniczący Episkopatów Polski i Niemiec, a także ewangelicy oraz żydzi będą modlić się w Gliwicach. Po Eucharystii, która będzie sprawowana w katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach, nastąpi ekumeniczna i międzywyznaniowa modlitwa przy Radiostacji Gliwickiej, w miejscu, w którym Niemcy dokonali prowokacji w przeddzień wybuchu II wojny światowej.

23 sierpnia sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie wyruszył XIV Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Motocykliści zatrzymali się przed katedrą św. Floriana Męczennika i św. Michała Archanioła na stołecznej Pradze, gdzie złożyli wieniec pod pomnikiem ks. Ignacego Skorupki i zostali pobłogosławieni na dalszą drogę przez bp. Marka Solarczyka.

Na Śnieżnicy, w górskim ośrodku rekolekcyjnym, zakończyły się coroczne Ogólnopolskie Dni Formacyjne Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. W spotkaniu z udziałem bp. Henryka Tomasika uczestniczyli przedstawiciele 13 diecezji. Tematy, które były przedmiotem spotkań, dotyczyły m.in. zaangażowania KSM w przygotowanie Światowych Dni Młodzieży w 2016 r.

Liczba młodych ludzi, którzy targają się na swoje życie, zatrważająco rośnie – alarmuje „Gazeta Polska Codziennie”. W 2013 r. było aż 1,1 tys. takich przypadków, podczas gdy rok wcześniej – niespełna 900.

Strony informacyjne przygotowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI, BP KEP oraz RIRM.

2014-08-26 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję