Reklama

To tylko zajawka

Mówi o sobie, że jest księdzem z Wrocławia z dość nietypowym zainteresowaniem. Jednocześnie czuje się dobrym raperem. Z ks. Jakubem Bartczakiem – o hip-hopie na liturgii, odnajdywaniu przez młodych drogi do Kościoła i wchodzeniu w głąb wiary – rozmawia kl. Wojciech Biś.

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 50-51

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Archiwum ks. Jakuba Bartczaka

Ks. Jakub Bartczak

Ks. Jakub Bartczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KL. WOJCIECH BIŚ: – Przeglądając komentarze pod jednym z Księdza klipów na YouTubie, natrafiłem na takie zdanie: „Tego brakuje w kościele na Mszy!”. Rzecz jasna, pieśni nie zastąpimy hip-hopem, ale czy zdarza się Księdzu rapować na kazaniu?

KS. JAKUB BARTCZAK: – Tak, ale tylko na Mszach dziecięcych, ponieważ wydaje mi się, że forma mogłaby przykryć treść. Msza św. jest tak wielkim sacrum, czymś tak wspaniałym, że rap się nawet nie umywa do niej. Rap, tyle o ile, jest tylko zaproszeniem do Pana Boga.

– Czyli dobranym na współczesne czasy środkiem do celu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ostatnio spotkałem się z o. Leonem Knabitem. On, stojąc przy scenie, na której występowałem, usłyszał od ludzi takie pytanie: Co ojciec na to, że ten ksiądz taki oryginalny, rapuje, krzyczy ze sceny? Ojciec Leon wspomniał, że on 30 lat temu robił to samo w rytm trochę innej muzyki. Na rynku w Krakowie też zachęcał ludzi do przyjścia do kościoła, do tego, żeby się zastanowili nad wiarą. Czasy się zmieniają i formy się zmieniają. Ale wciąż te formy pozostają tylko zaproszeniami. Spotkanie z Chrystusem jest czymś tak niesamowitym i głębokim, że moja muzyka wyłącznie kieruje do Niego.

– W jaki sposób ukształtował się Księdza gust muzyczny?

Reklama

– Kiedy rozpoczynałem szkołę średnią, hip-hop stawał się właśnie popularny. Z moim bratem zaczęliśmy układać pierwsze teksty. Potem okazało się, że moi sąsiedzi robią bit. Muzyka moich kumpli z osiedla towarzyszy mi do tej pory.

– Muzyka ta sama, tylko Ksiądz stał się osobą duchowną. Jak się rapuje w sutannie?

– Sutanna nie jest przystosowana do rapowania, czego doświadczam. Mnie się jednak dobrze rapuje w stroju duchownym, dlatego że on jednoznacznie wskazuje na to, kim jestem i co chcę powiedzieć. Wydaje mi się, że hip-hopowcy często przez swój strój coś wyrażają. Ja mam to szczęście, że sutanna bardzo wiele mówi i to współgra ze słowami, które wypowiadam ze sceny.

– Czy dochodzą do Księdza świadectwa młodych ludzi o tym, że komuś Księdza piosenki pomogły zbliżyć się do Boga?

– Tak, i jest ich całkiem sporo. Jest to dla mnie zaskakujące, bo przecież w życiu kapłańskim robię o wiele „ambitniejsze” rzeczy. A tu dostaję głosy, że przez moje proste teksty rapu ktoś sięgnął po Pismo Święte. Cel jest więc osiągnięty. Dochodzi też do mnie dużo świadectw ludzi, którzy są wierzący, ale zarazem zagubieni i poszukujący. Mieli na przykład przykre doświadczenia z ludźmi Kościoła i teraz szukają z nim punktu stycznego. Dlatego mogę wydawać im się łącznikiem między światem hip-hopowym, laickim a Kościołem.

– Pewnie zdarza się, że ktoś mówi: Fajnie Ksiądz rapuje, ale ja się zupełnie nie odnajduję w Kościele. Księdza posłucham, ale nic więcej. Co wtedy?

Reklama

– Takie wypowiedzi słyszę mega często. Bo aby odkryć, czym jest liturgia i w ogóle spotkanie z Bogiem, trzeba wejść w głębię, i to już jest wymagające. Teraz są czasy, które nie sprzyjają temu, aby wejść w głąb wiary. Wygodnie natomiast jest zatrzymać się na czymś tak płytkim jak hip-hop w kościele. Bardzo na rękę jest wielu osobom, żeby się tym zachłysnąć i traktować jako nowy obraz Kościoła. Dlatego zawsze zaznaczam, że rap to tylko zajawka. Jednak dobrze, że przez hip-hop ludzie chociaż przypomną sobie, że jest ktoś taki jak Chrystus. To, co później z tym zrobią, zależy od każdego indywidualnie.

– Co zatem hip-hop wnosi do Księdza kapłaństwa?

– Na co dzień pełnię po ludzku wymagającą posługę kapelana w szpitalu. Hip-hop to więc dla mnie hobby i rozrywka. Jest to też forma ewangelizacji. Nie wyobrażam sobie, abym mógł rapować o czymś innym niż o Bogu. Jest to bardzo dobra forma wyrazu. Mogę przypominać o sakramentach, Piśmie Świętym, poszczególnych przypowieściach – tworzyć takie zwięzłe kazanka.

– Czy wiąże Ksiądz z hip-hopem jeszcze jakieś plany?

– Mam pewien pomysł. Może uda mi się ze znanymi muzykami i bardzo dobrymi artystami zrobić jeszcze jedno zaproszenie à propos Pana Boga.

2014-09-02 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co znaczy - wierzę?

W związku z przeżywanym Rokiem Wiary pragnę zachęcić Czytelników do zadania sobie pytania: - co to dla mnie znaczy, że wierzę w Boga? Dla mnie znaczy to tyle, że uznaję, iż nie jestem szefem sama dla siebie, gdyż w moim życiu jest Ktoś Wyższy. Ktoś, kto wbrew wszystkim pozorom ma o wiele lepszy pomysł na moje życie, niż mój własny.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ

Prezydium KEP odpowiedziało na pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

2025-04-09 18:13

[ TEMATY ]

episkopat

episkopat Polski

Karol Porwich/Niedziela

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski skierowało kolejne pismo do Prezesa Rady Ministrów dotyczące odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany do Premiera Donalda Tuska 17 lutego br.

24 marca br. Prezydium KEP otrzymało odpowiedź na wniosek złożony 17 lutego br. do Prezesa Rady Ministrów, w którym członkowie Prezydium KEP zawarli m.in. pytanie, dlaczego dotychczas nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 27 listopada 2024 r., stwierdzający nielegalność a zarazem niekonstytucyjność w całości, ze względów formalnych, rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję