Reklama

Wczoraj i dziś parafii w Budzynku

Niedziela łódzka 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Waldemar Kulbat: - Budzynek to jedna z najmniejszych parafii naszej archidiecezji. Jednak zasługuje na uwagę ze względu na piękno swojej świątyni i ciekawą przeszłość. Proszę nam o niej opowiedzieć.

Ks. Krzysztof Kołodziejczyk: - Budzynek usytuowany jest na północnych krańcach powiatu i dekanatu poddębickiego. Przez krótki czas szczycił się nawet prawami miejskimi. Pierwsza wzmianka o tej miejscowości, wówczas zwanej Woźniki, pochodzi z 1357 r. W 1454 r. właściciel Woźnik - Dadźbóg uzyskał od króla Kazimierza Jagiellończyka przywilej na założenie miasta na gruntach tej wsi. Początkowo miasto nazywało się Międzyrzec, potem zaś Budzynek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama


W tym czasie został wybudowany pierwszy kościół. Około 1520 r. Budzynek należał do parafii w Leźnicy Wielkiej, potem w Domaniewie. Miejscowa parafia została erygowana dopiero w 1926 r. przez bp. Wincentego Tymienieckiego.
Pod koniec XII w. Budzynek należał do najmniejszych miast województwa łęczyckiego. Mała odległość od Łęczycy, Poddębic i Parzęczewa oraz brak własnego zaplecza wiejskiego była powodem, że nie miał on możliwości rozwoju. Dlatego w następnych stuleciach Budzynek występował w dokumentach już tylko jako wieś.
Obecny kościół pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela i Trójcy Świętej został wystawiony w latach 1710--11 przez starostę łęczyckiego Stefana Szołdreckiego, dziedzica wsi. W latach 1711-73 był kościołem misyjnym Ojców Jezuitów. Natomiast od 1773 do 1926 r. był kościołem filialnym parafii w Leźnicy Wielkiej.

- Kościół w Budzynku budzi podziw ze względu na swoje piękno. Proszę opisać nam ten cenny zabytek sztuki sakralnej.

- Ta drewniana niewielka świątynia jest konstrukcji zrębowej. Nawa została zbudowana na planie kwadratu, a prezbiterium na planie ośmioboku. Kruchtę zastąpiono podcieniem, nad którym na czterech słupach i dwóch rysiach umieszczono chór muzyczny. Dach jest trójspadowy, kryty gontem z okapem i wieżyczką na sygnaturkę. Osobliwością kościoła w Budzynku są wystające na narożach, ułożone na zrąb, nierówne belki.

- Co należy do wyposażenia kościoła?

- Wnętrze kościoła jest zbudowane w stylu baroku i rokoka. Ołtarz główny barokowy z XIX w., dwa ołtarze boczne rokokowe z rzeźbami świętych i obrazami Matki Bożej z Dzieciątkiem (XVIII w.) i św. Józefa (XVIII w.) Obrazy: Uczta Herodiady - Ścięcie św. Jana Chrzciciela, św. Eframa (z XVIII w.) i św. Antoniego.
Z ruchomego wyposażenia kościoła na szczególną uwagę zasługują dwie rzeźby gotyckie z pierwszej połowy XVI w. oraz pozłacany mosiężny kielich z pateną z XV w.
Dzwonnica wybudowana została w 1978 r. Cmentarz grzebalny znajduje się w odległości 800 m od kościoła. Plebanię murowaną z kamienia wybudowano w 1926 r.

- Jak przedstawia się struktura parafii oraz jak wygląda życie religijne jej mieszkańców?

Reklama

- Do parafii należą następujące miejscowości: Budzynek, Janów, Kosobudy, Marysławów, Simonia, Stefanów, Woźniki i trzy domy Idzikowic. Wioski są oddalone 1-5 km od kościoła.
Odpust parafialny obchodzony jest w ostatnią niedzielę sierpnia (wspomnienie liturgiczne Ścięcia św. Jana Chrzciciela ma miejsce 29 sierpnia). Na tę uroczystość przybywają wierni z sąsiednich parafii, nawet z Łodzi.
Parafia Budzynek ma charakter wiejski. Społeczeństwo stanowiące parafię zajmuje się rolnictwem. Na terenie parafii Budzynek mieszkają głównie katolicy. Są też Świadkowie Jehowy (dwie rodziny pełne oraz cztery osoby pojedyncze, należące do innych rodzin). Parafia Budzynek liczy ogółem 350 osób. Parafianie (katolicy) mieszkają w 95 domach.
W niedziele i święta odprawiane są dwie Msze św.: o godz. 9.30 i 11.30. W każdą zwykłą niedzielę na tych dwóch Mszach św. jest obecnych 110-140 osób. W przybliżeniu na Mszach św. niedzielnych jest 33-40% społeczności parafii Budzynek. W swojej historii parafia nie wydała żadnego kapłana.
W tej małej parafii jest dwunastu ministrantów, sześć dziewcząt stanowiących scholę parafialną. Jest jedno kółko różańcowe, proboszcza wspomaga Rada Parafialna. Strażacy należący do miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Budzynku stanowią trzon asysty parafialnej. Do asysty należy też młodzież i kilka pań. W tej małej parafii nie ma na etacie organisty. Śpiew podtrzymuje schola. W czasie Mszy św. pogrzebowej lub ślubnej gra i śpiewa organista zapraszany z sąsiedniej parafii.
W roku 1996-97, kiedy proboszczem parafii Budzynek był ks. Andrzej Blewiński, dokonano gruntownego remontu drewnianego, parafialnego kościoła.
Remont był przeprowadzony pod kierunkiem pani konserwator z byłego województwa sieradzkiego. Ponieważ kościół jest bardzo cennym zabytkiem narodowego dziedzictwa, władze państwowe finansowały prace remontowe i konserwacyjne.

- Jak Ksiądz Kanonik jako proboszcz tak niewielkiej parafii wiąże "koniec z końcem"?

- Proboszczowi w Budzynku nie jest łatwo utrzymać parafię i siebie w parafii. Stąd wielokrotnie głosiłem rekolekcje adwentowe i wielkopostne na terenie archidiecezji łódzkiej i diecezji włocławskiej, wygłosiłem wiele kazań odpustowych, pomagałem w kolędzie w parafiach w Łodzi. Pracowałem więc także poza swoją parafią, aby zarobić na utrzymanie tej najmniejszej parafii w archidiecezji łódzkiej, jaką jest Budzynek.

- A jak wygląda korzystanie przez wiernych z prasy katolickiej i innych mediów?

- W parafii Budzynek wierni kupują zaledwie cztery egzemplarze Niedzieli. Piąty egzemplarz jest dla proboszcza. Wielu korzysta z audycji religijnych w katolickim radiu i telewizji.

- Dziękuję za rozmowę i życzę Księdzu Kanonikowi zrealizowania przy Bożej pomocy wszelkich dobrych zamierzeń w parafii oraz natchnienia Ducha Świętego w pisaniu pracy doktorskiej, a wszystkim parafianom dużo radości w nowym roku.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Czy potrafię współpracować z Bogiem w kształtowaniu własnego serca?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 49-53.

Niedziela, 17 sierpnia. Dwudziesta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV pozdrowił uczestników pielgrzymki kobiet do Piekar

2025-08-17 13:03

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

pielgrzymka kobiet

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Błogosławię wielką pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Piekarach w Polsce – powiedział Papież podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański nawiązując do pielgrzymki kobiet do Piekar Śląskich.

Dziś ma miejsce Stanowa Pielgrzymka Kobiet i Dziewcząt do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Uroczystej Mszy świętej przewodniczy i homilię głosi Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję