Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Pułapka

Niedziela Ogólnopolska 39/2014, str. 43

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Dawid Nahajowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielokrotnie ostrzegałem, że Traktat Lizboński jest pułapką. Ta odchudzona wersja eurokonstytucji, przyjęta w grudniu 2009 r., spisana została nieprecyzyjnie i niejasno. Niejasność tę podniesiono do rangi zasady. Konsekwencje mętnych zapisów Traktatu Lizbońskiego odczuwają dziś także Niemcy, którzy mają poczucie, że wpadli w pułapkę. Dotychczas to oni dyktowali warunki w Unii Europejskiej, wskazując przewodniczących trzech głównych unijnych instytucji – Komisji, Parlamentu i Rady Europejskiej. Szczególnie istotny był wybór szefa Komisji, która postrzegana jest jako superrząd, dzielący unijny tort warty około jednego biliona euro. Wcześniej kandydata na przewodniczącego Komisji wskazywali szefowie rządów lub głowy państw członkowskich UE. Najwięcej znaczył głos kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Traktat Lizboński rozwodnił tę procedurę. Zapisano w nim bowiem, że wprawdzie szefa KE nominuje Rada, ale „uwzględniając wybory do Parlamentu Europejskiego”. To niejasne sformułowanie sprytnie wykorzystał przewodniczący PE, socjalista Martin Schulz, który wiosną ubiegłego roku podjął autorską ofensywę, głosząc hasła o końcu wybierania szefa Komisji w zaciszu gabinetów. Narzucił on własną interpretację cytowanego zapisu. Przed wyborami stwierdził, że każda europejska formacja polityczna powinna wystawić własnych kandydatów na szefa KE. Natychmiast sam ogłosił się kandydatem socjalistów na przewodniczącego Komisji. Chadecy wpisali się w ten sam scenariusz i wystawili byłego premiera Luksemburga Jeana-Claude’a Junckera. Stało się to wbrew woli Angeli Merkel, Davida Camerona i innych przywódców, którzy na moment przysnęli. Gdy okazało się, że chadecy wygrali europejskie wybory, trudno było już odkręcić kandydaturę Junckera. Na dzień dobry Juncker pozbawił niemieckiego komisarza Günthera Oettingera stanowiska wiceprzewodniczącego Komisji i zawarł sojusz z przewodniczącym PE Martinem Schulzem. Juncker nie krył też, że zamierza upolitycznić i uniezależnić swoje stanowisko. Przeciwwagą dla jego pomysłów ma być Donald Tusk – nowy szef Rady Europejskiej, niezawodny i posłuszny Pani Kanclerz. Jego pierwszym sprawdzianem będzie znalezienie wyjścia z zastawionej pułapki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-23 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda: Są obszary, gdzie stanowisko europejskie mogłoby być bardziej spójne i zdecydowane

Są obszary, gdzie stanowisko europejskie mogłoby być bardziej spójne i zdecydowane, niż jest to obecnie; gdyby tak się stało, można by skuteczniej wesprzeć obronę Ukrainy i jej polityczną pozycję - podkreślał w czwartek na spotkaniu Grupy Arraiolos prezydent Andrzej Duda.

W czwartek w stolicy Malty odbyło się spotkanie prezydentów państw Grupy Arraiolos. Gospodarz 17. spotkania, prezydent Malty George Vella relacjonował, że głównymi tematami spotkania w Valletcie były: rola UE w obliczu wyzwań i zagrożeń przed nią stojącymi, wojna na Ukrainie i jej skutki w sektorze energetycznym oraz destabilizujący wpływ wojny na europejskie gospodarki. W tym kontekście Vella ponownie potępił „nieusprawiedliwioną i niewybaczalną wojnę na Ukrainie wywołaną przez Rosję”. Prezydenci – jak przekazał – mówili również o odwadze i determinacji kobiet w Iranie, walczących o podstawowe prawa i wolności.
CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Gwardia Szwajcarska chroni uczestników konklawe

2025-05-07 13:19

[ TEMATY ]

konklawe

Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

Papież nie żyje, ale jego siły ochronne wciąż mają wiele, a nawet więcej do zrobienia: teraz chronią 133 kardynałów, elektorów nowego papieża.

Gwardia Szwajcarska chroni papieża, narażając w razie potrzeby własne życie. Po śmierci papieża Franciszka sytuacja się zmieniła: teraz chronią kardynałów, którzy wybiorą jego następcę, a wśród nich będzie ich nowy szef. „Od 21 kwietnia żyjemy w bardzo ścisłym rytmie” - powiedział mediom Eliah Cinotti, rzecznik Gwardii Szwajcarskiej opisując czas od śmierci Franciszka w Poniedziałek Wielkanocny. Podkreślił, że każdy gwardzista ma misję i dokładnie wie, co ma robić. Nie ma czasu myśleć o tym, kto będzie nową głową Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję