Reklama

Niedziela Podlaska

Bielsk Podlaski

„Z Twoich rąk żyjemy, choć własnymi pracujemy”

Niedziela podlaska 39/2014, str. 7

[ TEMATY ]

dożynki

Tadeusz Szereszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 7 września w parafii pw. Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim odbyły się parafialne dożynki. Mszę św. sprawował delegat Biskupa Drohiczyńskiego ks. Artur Płachno.

– Dziś dziękujemy za owoce pracy rolnika, które otrzymujemy dzięki hojności i dobroci Boga – mówił w słowie wstępnym ks. Zbigniew Karolak, proboszcz parafii pw. Najświętszej Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim, witając gości, w tym p.o. burmistrza Jarosława Borowskiego, prezesa Maxbudu Jana Miniuka i dyrektor bielskiego szpitala Bożenę Gronowicz. Zaprosił do modlitwy dziękczynnej i wspólnego świętowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wiele naszych prac da się zaplanować. Jeżeli chodzi o pracę rolnika, to często jest inaczej. Bo nieraz owoce tej pracy nie są zależne od najlepszych ciągników, kombajnów, osiągnięć współczesnej techniki czy chemii. Może nawet jest jej za dużo, bo to, co miało konserwować, nierzadko antykonserwuje. Widzimy, że to wszystko nie od nas zależy, lecz od mądrości Boga, który pragnie, abyśmy z Nim współtworzyli dzieła Boże – mówił w homilii ks. Płachno.

Reklama

Na zakończenie Mszy św. ks. Płachno odczytał dekret przyznania Medalu Zasługi Diecezji Drohiczyńskiej, który podczas diecezjalnych dożynek w Miedznej bp Tadeusz Pikus wręczył kilku osobom, w tym z Bielska Podlaskiego Alicji i Tadeuszowi Bieniaszom z parafii pw. Najświętszej Opatrzności Bożej oraz Zofii i Janowi Mikołuszkom z parafii pw. Matki Bożej z Góry Karmel. Po odczytaniu w kaplicy nastąpił akt wręczenia medalu państwu Bieniaszom.

Przed ołtarzem czołowe miejsce zajmowały wieniec dożynkowy, który reprezentował parafię na dożynkach w Miedznej, płody rolne z dominującą ogromną dynią oraz różne kształty bochenków chleba – symbolu jedności, które to po poświęceniu ks. Karolak wręczył dostojnym gościom. Pozostałe chleby zostały przeznaczone do wspólnego łamania się i dzielenia.

Po błogosławieństwie kapłańskim pod przewodnictwem Orkiestry Dętej OSP w Boćkach wszyscy przeszli przed dworek Smulskich, gdzie wystąpił zespół parafialny ze specjalnym programem. Spotkaniu towarzyszyło hasło: „Z Twoich rak żyjemy, choć własnymi pracujemy”. Tam każdy mógł skosztować masła ubitego na oczach zebranych, pajdy chleba ze smalcem i kiszonych ogórków.

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dożynki w Kamyku

Niedziela częstochowska 40/2012

[ TEMATY ]

dożynki

GRAZIAKO/NIEDZIELA

Dożynki w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku 9 września połączone były z otwarciem „Folwarku” firmy Consonni własności państwa Bartelaków

Zaproszenia zostały wysłane dużo wcześniej - do znajomych, sąsiadów, mieszkańców Borowianki i Kamyka. Chęć udziału trzeba było potwierdzić bezpośrednio w Consonni. Zgłosiło się ponad 600 osób. Dla każdego przygotowano darmowy obiad. - Tym wspólnym świętem chcieliśmy oficjalnie zainaugurować działalność „Folwarku Kamyk” naszego nowego „dziecka” - wyjaśnia właściciel Consonni Zdzisław Bartelak. - Jesteśmy zaszczyceni, że zechcieli Państwo przyjąć zaproszenie i ten czas spędzić razem z nami. Zanim jednak rozpoczęto biesiadę, uroczystą Mszą św. w miejscowym kościele podziękowano Panu Boga za błogosławieństwo w tegorocznych zbiorach, które były bardzo udane. Mszy św. koncelebrowanej przez licznie przybyłych kapłanów z sąsiednich parafii, a także salezjanów, którzy mają nowicjat w niedalekim Kopcu, przewodniczył proboszcz parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku ks. Wiesław Żygadło. Rolnicy staropolskim zwyczajem przynieśli na ołtarz plony swojej pracy - chleby wypieczone z tegorocznej mąki, warzywa i owoce sadów oraz wieńce. O urodzie i bogactwie polskiej ziemi, których nie można zmarnować, mówił w homilii ks. Henryk Skórski z Ustronia. Były też podziękowania od władz powiatowych i wojewódzkich. W uroczystościach obok miejscowych władz wzięła udział Aleksandra Banasiak, wicemarszałek sejmiku województwa śląskiego, która na zakończenie Mszy św. odczytała specjalne podziękowania dla rolników. Następnie uformował się barwny korowód. W kuchniach „Folwarku” podawano do wyboru karkówkę z grilla, wędzonego pstrąga, pierogi ruskie z boczkiem lub pierogi ze śliwkami i śmietanką, a na deser wyśmienite lody. Można było skosztować kawy sprowadzanej z Gwatemali, a na miejscu wypalanej, piwa domowej produkcji. Przez cały czas trwała kwesta na odnowienie schodów w kościele parafialnym. - Po to właśnie „Folwark” powstał, aby tu wspólnie odpoczywać, bawić się, rozmawiać - wyjaśnia Zdzisław Bartelak. - Wszystko to zrobiliśmy dla mieszkańców tej ziemi, żeby zachować dawne tradycje polskiej wsi. Tu się urodziłem i tu są moje korzenie. 20 lat temu wraz z żoną Haliną i synami postanowili osiąść na ojcowiźnie. Założyli firmę cukierniczo-piekarniczą. Zasłynęli ze wspaniałych lodów i ciast, zwłaszcza babki Panettone. Z czasem powstawały cukiernie, a następnie delikatesy Consonni. Do firmy dołączyli dorośli synowie. Każdy zajął się tym, co go najbardziej fascynowało. Jeden sprowadzaniem i wypalaniem kawy, na której temat wie niemal wszystko, drugi delikatesami, w których można kupić slowfoodowe produkty z całego świata. Pani Halina zajmuje się designem firmy, projektowaniem opakowań, wystrojem wnętrz. Najnowszym ich projektem jest „Folwark”. - Wszystko to udało się osiągnąć dlatego, że mam wokół siebie życzliwych ludzi, którzy mi zaufali - mówi Zdzisław Bartelak. - To nie ja, to oni to wszystko stworzyli, moja rodzina i wielu młodych zdolnych ludzi, którzy chcą coś zrobić. Spotkaliśmy się też z wielką życzliwością okolicznych mieszkańców. Fachowcy, którym zlecamy prace, wykonują je nie tylko po to, by zarobić pieniądze, ale wkładają w to całe serce. „Folwark” jest najlepszym przykładem, że można coś stworzyć, gdy się nie odpuści. Powstał po to, żeby służył ludziom, którzy tu żyją. Chcemy dać szansę, żeby każdy mógł się spełnić, zrealizować. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, który da mu satysfakcję, proszę do nas przyjść, a my mu pomożemy, bo warto zrobić coś dla swojej małej ojczyzny - zachęca Zdzisław Bartelak.
CZYTAJ DALEJ

Czy papież chodził do kościoła? Jak zbudować pokój? Czyli o co dzieci pytały papieża

2025-07-05 10:04

[ TEMATY ]

dzieci

Watykan

pokój

lato

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież spotkał się z dziećmi w Watykanie

Papież spotkał się z dziećmi w Watykanie

Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Jak zaprzyjażnić się z „innymi”? Co zrobić, aby był pokój? – Takie pytanie zadawały dzieci Leonowi XIV. Papież w tygodniu spotkał się z kilkuset młodymi ludźmi uczestniczącymi w dorocznej akcji Lato Dzieci w Watykanie.

Wśród uczestników spotkania obecna była również grupa około 300 uczniów z Ukrainy, goszczonych latem we Włoszech przez Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego [Zaproszenie]

2025-07-05 17:38

Krzysztof Bagiński

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Barokowy kościół pw. Najświętszego Imienia Jezus otwiera się na osoby, które chciałyby poznać jego historię. Od jutra, czyli 6 lipca rusza “Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”, które związane jest z opowieściami o wrocławskiej perle baroku przy muzyce organowej.

Wydarzenie odbywać się będzie cyklicznie w wakacyjne weekendy. Przewodnikiem po świątyni będzie Krzysztof Bagiński - organista. Pierwsze takie spotkanie zaplanowane jest na 6 lipca na godz. 16:00, a w następnych tygodnia będą to już lipcowe i sierpniowe soboty i niedziele. -Nie są to wydarzenia stricte organowe. Jak sama nazwa wydarzenia wskazuje będzie to “muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”. Słowo “muzyczne” stanowi w tym przypadku dodatek, bo podstawowym założeniem jest odkrywanie kościoła uniwersyteckiego - mówi Krzysztof Bagiński, dodając: - Idea zrodziła się podczas moich obserwacji osób, które przychodzą oglądać nasz piękny kościół. Czasami opowiem o czymś i zauważam, że ludzie są zachwyceni tym, co widzą i słyszą. A kościół uniwersytecki jest taką perłą wśród kościołów, wzbudza zachwyt i zdziwienie nad tym, co się ogląda. Dlaczego więc - pomyślałem, żeby nie dać możliwości poznania tajemnic naszej świątyni szerszemu gronu?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję