Reklama

Kościół

Młodzi w sercu Jana Pawła II. Kard. Stanisław Dziwisz dla "Niedzieli" wspomina "Papieża młodych"

Jan Paweł II przeszedł do historii Kościoła jako inicjator Światowych Dni Młodzieży, które stały się jednym z najbardziej znaczących i spektakularnych wydarzeń pontyfikatu. Młodzi zawsze byli uprzywilejowanymi rozmówcami Papieża, jeszcze w czasach, gdy był duszpasterzem krakowskim, czego świadkiem był ówczesny sekretarz kard. Wojtyły, ks. Stanisław Dziwisz. I to właśnie kard. Dziwisz podzielił się swoimi refleksjami o szczególnych więzach Jana Pawła II z młodzieżą.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Zdzisław Sowiński

VI Światowy Dzień Młodzieży w Częstochowie 1991r.

VI Światowy Dzień Młodzieży w Częstochowie 1991r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Eminencjo, od kiedy Jan Paweł II zaczął się interesować duszpasterstwem młodzieży?

- Moje pierwsze wspomnienia sięgają czasów, gdy kard. Karol Wojtyła był arcybiskupem krakowskim. Wśród jego duszpasterskich priorytetów byli zawsze młodzi. Zdawał sobie sprawę, że od nich zależy przyszłość wiary i Kościoła w Polsce rządzonej przez komunistów, którzy chcieli budować świat bez Boga. To był zasadniczy błąd komunistycznej ideologii, nazwany później przez Jana Pawła II "błędem antropologicznym". Nie można budować na piasku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Vatican News/Ks. Marek Weresa

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

- Ale młodzi byli też w centrum uwagi Papieża od samego początku pontyfikatu…

- To prawda. Już podczas inauguracji swojego pontyfikatu w październiku 1978 roku, Papież przybyły do Rzymu "z dalekiego kraju" zwrócił się do młodych, nazywając ich nadzieją świata i swoją nadzieją. Jan Paweł II miał dar przemawiania do młodych, odpowiadania na ich pragnienia, budzenia w ich sercach entuzjazmu wiary. Jednocześnie stawiał młodym wysokie wymagania, bo sam od najmłodszych lat przede wszystkim wymagał od siebie. Był świadom, że młode pokolenie chrześcijan może odnowić Kościół wkraczający w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa. W tym kontekście narodziła się idea Światowych Dni Młodzieży. Teraz, po kilkudziesięciu latach już wiemy, że była to i jest jedna z najlepszych inicjatyw duszpasterskich Kościoła w naszych czasach.

Reklama

- Jan Paweł II był inicjatorem Światowych Dni Młodzieży. W tym roku mija dokładnie 25 lat od ŚDM w Rzymie, na które przybyły dwa miliony młodych. Co utkwiło Eminencji w pamięci z tego historycznego spotkania Papieża z młodymi w czasie Roku Jubileuszowego?

- W pewnym sensie spotkanie Jana Pawła II z "oceanem" młodych w Tor Vergata było ukoronowaniem wszystkich jego spotkań z młodymi nie tylko w Rzymie podczas długiego pontyfikatu, ale również w wielu krajach świata, na wszystkich kontynentach. W Roku Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 Papież miał już 80 lat, ale stawił czoło wszystkim wyzwaniom związanym z niezwykle intensywnym programem Jubileuszu. Wieczorne spotkanie Papieża z młodymi w Tor Vergata, 16 sierpnia, nadal pozostaje żywe w naszej pamięci. Jan Paweł II wybiegał myślą w przyszłość i nazwał młodych "stróżami poranka" (le sentinelle del mattino) czuwającymi o świcie trzeciego tysiąclecia. A potem powiedział im: "Dziś przybyliście tutaj, by potwierdzić, że w nowym stuleciu nie dacie się użyć jako narzędzia przemocy i zniszczenia. Bronić będziecie pokoju, płacąc za to własnym życiem, jeśli będzie trzeba – mówił Jan Paweł II. – Nie pogodzicie się ze światem, w którym inne istoty ludzkie umierają z głodu, pozostają analfabetami, nie mają pracy. Będziecie bronić życia w każdej chwili jego ziemskiego rozwoju. Będziecie się starali ze wszystkich sił czynić tę ziemię coraz bardziej nadającą się do zamieszkiwania dla wszystkich".

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Reklama

Dziś młodzi słuchający Papieża 25 lat temu są już osobami w średnim wieku. Tylko Bóg wie, jak potoczyły się losy ich życia, jak przeżyli te lata, czego dokonali, jak spełniły się i nadal spełniają ich marzenia. Ale jestem przekonany, że ziarno siane obficie w sercach młodych przez Jana Pawła II wydaje plon. Obecnie to ich dzieci stanowią młode pokolenie, które przeżywa Jubileusz Nadziei Roku Świętego 2025. A święty Jan Paweł II spogląda na nich i na nas z wysoka i niewątpliwie się raduje.

- Wspaniałą tradycję spotkań z młodzieżą kontynuują następcy Jana Pawła II…

- Cieszę się bardzo, że kolejni następcy Jana Pawła II – Benedykt XVI, Franciszek, a teraz Leon XIV – kontynuowali i kontynuują wielkie spotkania z młodymi, jak to obecne. Widzimy w tych dniach na ulicach i placach Rzymu, jak wielu ich przyjechało z całego świata. Mówią różnymi językami, ale łączy ich jeden język wiary i miłości Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła. Promieniują radością i zarażają nas entuzjazmem. Mają świadomość przynależności do wielkiej wspólnoty ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana, jedynej nadziei świata. W tej wspólnocie pielgrzymujemy razem do wieczności. Widzimy, jak młodzi reagują na widok Ojca Świętego Leona XIV i czekają na spotkanie z nim.

Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy, którzy chcieli, mogli przyjechać. Ale ci, którzy przybyli do Rzymu w tych dniach, w jakiejś mierze reprezentują pozostałych młodych chrześcijan. Jesteśmy również świadomi, że w dzisiejszym świecie jest wielu młodych zagubionych, obojętnych, stojących z dala od Kościoła. Modlimy się także za nich i mamy nadzieje, że do nich też, wcześniej czy później, dotrze Chrystus, bo przecież tylko On ma słowa życia wiecznego.

- A co Ksiądz Kardynał powiedziałby młodym, który teraz znowu zgromadzili się w Rzymie?

- Z perspektywy mojego długiego już życia, a także doświadczenia niemal czterdziestu lat służby Kościołowi u boku Jana Pawła II mogę powiedzieć, że warto wsłuchiwać się w głos Chrystusa. Warto budować na Nim jak na skale. Warto Mu zaufać i być gotowym do podjęcia służby w Kościele i w naszym niespokojnym świecie, w którym nadal tyle egoizmu, napięć, konfliktów i bratobójczych wojen. Każda i każdy z nas może wnieść swój wkład w budowanie świata bardziej sprawiedliwego i solidarnego, bardziej ludzkiego.

Warto przytoczyć słowa Jana Pawła II skierowane do młodych w Tor Vergata: "Mówiąc tak Chrystusowi, mówicie tak wszystkim swoim najszlachetniejszym ideałom. Modlę się, aby On królował w waszych sercach oraz w ludzkości nowego wieku i tysiąclecia. Nie lękajcie się Jemu zawierzyć. On was poprowadzi, da wam siłę, byście szli za Nim każdego dnia i w każdej sytuacji".

2025-08-01 10:57

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie” – młodzi dzielili się świadectwami przed spotkaniem z Papieżem

„Odkryłem, że jestem kochany od zawsze” - mówił 17-letni Antoine Saint-Claire z Francji, który zabrał głos podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Na Tor Vergata młodzi opowiadali o przełomowych momentach na ich drodze wiary. Trzy części tego spotkania odpowiadały trzem pytaniom, które młodzi postawili Leonowi XIV: o przyjaźń, o odwagę i dobro.

Antoine, który wychował się w religijnej rodzinie, przyznał, że długo czuł duchową pustkę: „Mam wrażenie, że [inni] mają coś więcej. Że wiara ich porusza w sposób, którego ja nie znam. [...] Dlaczego ja tego nie mam? Czuję, że nie znam Boga osobiście”. Przełom nastąpił podczas pielgrzymki do Lourdes: „Pan mówi do mojego serca [...] że pewnego dnia zobaczę Jego miłość”. Trzy miesiące później — jak mówił — doświadczył wizji Chrystusa: „Jestem twarzą w twarz z Jezusem [...] W Jego spojrzeniu [...] widziałem coś przepięknego. Od tego momentu jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!” - relacjonował 17-latek.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo z Watykanu: trzeba przyklęknąć, żeby stąd odchodzić świadkiem wiary

2025-09-28 17:40

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Monika Książek

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Na dziękczynną pielgrzymkę jubileuszową do Rzymu przybyło około 250 osób z archidiecezji częstochowskiej, w tym księża, osoby konsekrowane i świeccy. „Jesteśmy tu jako pielgrzymi nadziei. Cieszymy się ze spotkania z Ojcem Świętym i uzyskania jego błogosławieństwa” – powiedział abp Depo. Dziś metropolita częstochowski udziela portalowi niedziela.pl wywiadu - prosto z Watykanu.

Ks. Mariusz Bakalarz: Księże Arcybiskupie, dziś Msza z Ojcem Świętym na Placu Świętego Piotra. Za nami piękna pielgrzymka i przejście przez Drzwi Święte. Jakie wrażenia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję