Reklama

Niedziela Przemyska

Chrystus przyszedł na świat, żebyśmy mieli w Nim oparcie

– Chrystus nie przyszedł nas uwolnić od trudu pracy nad sobą, od cierpień i chorób, ale przyszedł być z nami, żebyśmy w tych warunkach, w jakich jesteśmy, mieli się na kim oprzeć – powiedział abp Józef Michalik podczas Pasterki sprawowanej w bazylice archikatedralnej w Przemyślu

Niedziela przemyska 2/2015, str. 5

[ TEMATY ]

wigilia

Paweł Bugira

W siedzibie Caritas wolontariusze przygotowują paczki dla potrzebujących

W siedzibie Caritas wolontariusze przygotowują paczki dla potrzebujących

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tego względu, jak zaznaczył Metropolita Przemyski, chrześcijanin nie boi się trudów i cierpień. – Chrystus nie przyszedł nas uwolnić od trudnych ludzi, z którymi żyjemy. Chce żebyśmy w tym miejscu siali dobro, które zwycięża zło – powiedział.

Abp Michalik stwierdził, że współcześnie kultura europejska nie tylko wstydzi się wiary, ale wykreśla ten element, który jest bardzo ważny w pełnym rozwoju każdego człowieka. – Dzisiaj szydzi się z Chrystusa, wyśmiewa się Go, pomija się Go. Jeśli Chrystusa i Ewangelię wykreśli się z kultury europejskiej, bliski jest jej koniec. Bliski staje się koniec człowieka – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita Przemyski podkreślił, że traktowanie wiary jako sprawy drugorzędnej jest zubożeniem człowieka i cofaniem go wyłącznie do wymiaru biologicznego. Przestrzegał przed relatywizmem moralnym. – Myślę, że dzisiaj świat i nasza ojczyzna bardzo potrzebuje mocnego wymiaru duchowego, nasza ojczyzna i Europa musi się odrodzić moralnie – powiedział abp Michalik.

W przeddzień Wigilii abp Michalik wziął udział w spotkaniu wigilijnym, zorganizowanym przez Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Uczestniczyło w nim ponad 800 osób ubogich, samotnych, bezdomnych i potrzebujących.

Reklama

Metropolita zapewniał, że człowiek nigdy nie jest sam, gdy w jego bliskości jest Pan Bóg. – Życzę wam, żebyście tę bliskość mogli odczuwać także przez bliskość drugiego człowieka – powiedział. Dodał, że święta Bożego Narodzenia to spotkanie z Panem Jezusem, który przychodzi na świat, żeby odpuścić nam grzechy i otworzyć przed nami niebo, które zostało zamknięte przez zło i grzech.

Na wigilijnych stołach rozstawionych w hali Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji znalazły się pierogi, barszcz z uszkami, kapusta z grochem i ryba. Każdy uczestnik otrzymał również paczkę świąteczną. W obsłudze pomagali wolontariusze Caritas i harcerze oraz funkcjonariusze Straży Miejskiej.

Podczas wigilii nastąpiło również wręczenie nagród dla rodzin wyróżnionych w konkursie „Rodzinna opowieść wigilijna”. Był on skierowany do rodzin posiadających co najmniej pięcioro dzieci. Napłynęło 10 prac spełniających regulamin. Autorzy otrzymali 12-osobowe zestawy porcelany obiadowej i kawowej renomowanej firmy. Przygotowano także specjalne paczki świąteczne ze słodyczami.

– Rodzina wielodzietna to nie jest rodzina patologiczna – zaznacza dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec. – Chcemy pokazać, że są takie wspaniałe rodziny, które dbają nawzajem o siebie, ale także mają wrażliwe serce dla innych – dodaje.

Zdaniem ks. Jańca, konkurs był okazją do integracji, bo rodzina mogła ze sobą pobyć, porozmawiać i przypomnieć sobie różne wydarzenia, które potem zostały przelane na papier.

2015-01-09 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Wigilię obowiązuje post i kiedy trzeba iść do kościoła w święta?

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

wigilia

post

Karol Porwich/Niedziela

Czy na wigilijnym stole mogą pojawić się mięsne potrawy? Czy jeśli uczestniczyło się w Pasterce, trzeba iść na Mszę 25 grudnia? Czy 26 grudnia jest obowiązek mszalny? Co roku wiele osób ma podobne dylematy.

Uroczysta kolacja wigilijna jest elementem pięknej tradycji, towarzyszącej rodzinnemu przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia. Nazwa nawiązuje do liturgicznej wigilii - czyli czuwania w wieczór poprzedzający święto. Warto więc pamiętać, by ta wigilijna wieczerza nie była pozbawiona wspólnej modlitwy i odczytania fragmentu Ewangelii mówiącego o narodzeniu Zbawcy.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Belgia/ Alarm bombowy na lotnisku Bruksela-Charleroi

2025-05-13 14:44

[ TEMATY ]

Belgia

Adobe Stock

Alarm bombowy ogłoszono we wtorek na podbrukselskim lotnisku Charleroi. Władze portu, leżącego około 55 km na południe od stolicy Belgii, przekazały, że nastąpiło to po tym, gdy załoga samolotu lecącego z Porto ostrzegła o podejrzeniu podłożenia bomby na pokładzie - poinformowała agencja Belga.

Na pokładzie samolotu znajduje się 166 osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję