Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II w obiektywie Giansantiego: Siła ducha, ludzka kruchość

Wystawa otwarta w Zamku Świętego Anioła z okazji Roku Jubileuszowego 2025 i czynna do 30 listopada opowiada o pontyfikacie Jana Pawła II. To pontyfikat, który stał się ikoną globalną.

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Vatican Media

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa „Jan Paweł II. Człowiek, Papież, Święty” w obiektywie Gianniego Giansantiego zaprasza do ponownego odczytania pontyfikatu, który naznaczył nie tylko historię Kościoła, lecz także dzieje współczesnej komunikacji wizualnej.

Ponad czterdzieści fotografii Gianniego Giansantiego – fotografa, który zmarł przedwcześnie, pozostawiając jednak archiwum o nieocenionej wartości – tworzy podwójną narrację: z jednej strony sztuka obiektywu, który potrafił uchwycić istotę człowieka stojącego za papieską sutanną, z drugiej zaś narodziny nowej ery, w której obrazy, filmy i media międzynarodowe przekształciły postać papieża w ikonę globalną. Papież, który potrafił poruszać się w językach nowoczesności, stając się symbolem pokoju i dialogu w świecie podlegającym szybkim przemianom, oraz fotograf, który potrafił oddać zarówno jego siłę duchową, jak i ludzką kruchość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Vatican Media

Obraz jako język uniwersalny

„Ta wystawa – wyjaśnia kuratorka Ilaria Schiaffini, wykładowczyni historii fotografii na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie – to nie tylko zbiór fotografii, lecz podróż w głąb pontyfikatu, który potrafił komunikować się poprzez obrazy jak nigdy dotąd. Siła dzieła Giansantiego tkwi właśnie tutaj: fotografia staje się językiem uniwersalnym, zdolnym opowiedzieć o postaci tak złożonej, a zarazem bliskiej jak Jan Paweł II”.

Hiroshima, 1981: Papież i pamięć zbiorowa

Reklama

Jedno z najbardziej przejmujących ujęć przedstawia go w Hiroszimie, w lutym 1981 roku. „W tym miejscu, będącym symbolem tragedii i pamięci uniwersalnej – zauważa kuratorka – spojrzenie Giansantiego potrafi połączyć gest papieża z historią ludzkości, przekształcając moment wizyty w scenę o wielkiej wartości artystycznej i symbolicznej”.

Plac Świętego Piotra, 13 maja 1981: rana i odporność

Nie mniej poruszające jest zdjęcie z zamachu. „Fotografia zamachu jest jedną z najsilniejszych w całym pontyfikacie – podkreśla Schiaffini – ponieważ ukazuje zarówno kruchość papieża, jak i jego odrodzenie. Jest w niej i słabość, i siła przetrwania, uchwycone w tej samej chwili”.

Kalkuta, 1986: spotkanie z Matką Teresą

W lutym 1986 roku w Kalkucie Giansanti uwiecznił Jana Pawła II obok Matki Teresy. „Dwie uniwersalne postacie wiary i miłości w tym samym kadrze – wyjaśnia kuratorka – które potrafią przemawiać ponad granicami religijnymi, stając się ikoną całej ludzkości”.

Litwa, 1993: polityka i duchowość

Podróż na Litwę we wrześniu 1993 roku oznaczała spotkanie z narodem, który dopiero co wyszedł spod dominacji sowieckiej. „Na tym ujęciu – zauważa Schiaffini – fotografia oddaje jednocześnie wymiar polityczny i duchowy: nie tylko samo wydarzenie, ale także nadzieję i wolność, które przenikały te narody”.

Jubileusz 2000: Drzwi Święte

Kolejnym symbolicznym obrazem jest otwarcie Drzwi Świętych w 2000 roku. „Tutaj – mówi kuratorka – gest rytualny przekształca się w ikonę zdolną opowiedzieć całą epokę Kościoła, stając się wspólną pamięcią wizualną nowego tysiąclecia”.

Najbardziej intymne ujęcia

Reklama

Uwagę przyciągają również fotografie z codziennego życia w Pałacu Apostolskim: śniadania, chwile prywatne, sceny domowe. „Pokazanie papieża w takiej perspektywie – stwierdza Schiaffini – było wyborem nowatorskim jak na tamte czasy. Przyczyniło się do zmiany postrzegania publicznego, ukazując człowieka stojącego za postacią instytucjonalną”.

Między sacrum a codziennością

Zdaniem kuratorki Giansanti potrafił „łączyć sacrum postaci papieskiej z codzienną ludzką egzystencją”. Ta podwójna perspektywa sprawiła, że jego zdjęcia są tak silne i trwałe. „Wiele fotografii stało się symbolami uniwersalnymi, rozpoznawalnymi na całym świecie, ponieważ potrafiły wyjść poza dokument i stać się ikonami pamięci zbiorowej”.

Zamek Świętego Anioła – miejsce symboliczne

Na koniec – kontekst. „Prezentowanie wystawy w Zamku Świętego Anioła – podsumowuje Schiaffini – oznacza połączenie sztuki, pamięci i duchowości w miejscu, które wzmacnia przekaz obrazów. To nie jest zwykła wystawa, lecz doświadczenie immersyjne, które mówi zarówno o historii Kościoła, jak i o naszej współczesności”.

Vatican Media

2025-09-17 20:15

Oceń: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przodkowie Papieża Polaka

Niedziela bielsko-żywiecka 25/2020, str. IV

[ TEMATY ]

dziadek

grób

św. Jan Paweł II

Andrzej Omyliński

Grób dziadka św. Jana Pawła II

Grób dziadka św. Jana Pawła II

W Bielsku-Białej zrodził się pomysł, aby fizycznie oznakować miejsca związane z tradycją Wojtyłów i Kaczorowskich.

Inspiracją do podjęcia tych planów stała się 100. rocznica urodzin Karola Wojtyły oraz rozpoczęty w kwietniu br. proces beatyfikacyjny rodziców Papieża – Emilii i Karola Wojtyłów. Grupa lokalnych historyków i działaczy społecznych złożyła w Urzędzie Miejskim wniosek w sprawie oznakowania miejsc związanych z rodziną Jana Pawła II. Po koniec maja odbyła się sesja rady miejskiej, na której jej przewodniczący Janusz Okrzesik udzielił poparcia dla wniosku złożonego przez Andrzeja Grajewskiego, dr. Jerzego Polaka, Piotra Keniga i Henryka Juszczyka.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski do młodych kapłanów: Nasze inicjatywy muszą być budowane na Chrystusie

2025-11-14 20:30

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kapłani

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nasze inicjatywy, nawet najbardziej szlachetne, w końcu nie mogą być przede wszystkim naszymi - muszą być one budowane na Chrystusie pod natchnieniem Ducha Świętego. I to są najbardziej istotne kryteria naszej skuteczności czy też nieskuteczności pracy duszpasterskiej - mówił abp Marek Jędraszewski w Zembrzycach podczas Mszy św. w ramach formacji stałej kapłanów z roczników święceń 2020-2024.

W homilii abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że we współczesnym świecie człowiek jawi się jako ten, kto temu światu zagraża. Wskazał, że ekologizm obraca się przeciwko człowiekowi odrzucając prawdę o stworzeniu i człowieku stworzonym na Boży obraz i podobieństwo. W tym kontekście zauważył, że kapłani, jako „świadkowie Boga” muszą wejść w konflikt z tym światem.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję