Reklama

Kultura

W habicie do (starego) kina

Ksiądz na ekranie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Napograniczu jawy, snu i imaginacji, należącej niewątpliwie do szczytowych osiągnięć kunsztu reżyserskiego, rozgrywa się akcja filmu „Rzym” (1972 r.) Federica Felliniego. Autor zachowuje się jak prorok, wizjoner zwiastujący światu kryzys i upadek naszej cywilizacji. Ogłoszony zostaje zmierzch wartości, które wspierały ludzkie życie. W nieprzypadkowo sąsiadujących ze sobą epizodach domów publicznych i rewii mody kościelnej Fellini próbuje wystawić na sprzedaż miłość i wiarę. Za purpurą i złotem kryje się nicość.

Jakże pięknie w świetle powyższego brzmią słowa Andrieja Tarkowskiego: „Moim zdaniem, sztuka istnieje tylko po to, aby naprawiać świat. I właśnie o tym jest mój «Andriej Rublow» (1966 r.). Poszukiwaniu harmonii, poszukiwaniu sensu życia, temu, jak wyraża się ten sens w stosunkach między ludźmi, między sztuką i życiem, między współczesnością i historią – poświęcony jest właśnie ten obraz”. Słychać w tych słowach zgoła prawosławną wiarę w Boską obecność i moc ukrytą w obrazie – ikonie (o ile obraz kinowy to również ikona). Słychać także głęboko humanistyczne zrozumienie dla ludzkiego upadania i powstawania. W „Andrieju Rublowie” główny bohater wyrusza z klasztoru do słynnego malarza ikon Teofana Greka. W czasie podróży na wiejskiej ścieżce Andriej podnosi swój wzrok ku przydrożnemu drzewu. W następnym ujęciu widzimy go z perspektywy tego drzewa tak, jakby był wyróżniony spojrzeniem z wysokości. Mnich jest w tym filmie inicjatorem zbliżenia między niebem a ziemią, prowadzącym w konsekwencji do powstania arcydzieła, przy czym jest to mnich szczególny, bo z jego poszukiwań rodzi się sztuka bezpośrednio odwołująca się do misterium, do metafizycznej wartości Absolutu. W Rublowie następuje zbliżenie dwóch istotnych dla duszy pierwiastków – ludzkiego i boskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To zbliżenie, które nie zostało zwerbalizowane w Rublowie, a nabiera swego realnego kształtu w finale filmu „Dziennik wiejskiego proboszcza” (1951 r.), jest Łaską. Znowu ksiądz; naiwniak, moralista, jeszcze prawie chłopiec. Wokół jego osoby tylko zimny świat i źli ludzie. A w nim, oprócz realnie istniejącej i rozpoznawalnej Łaski, jeszcze niezwykle biologiczne, fizyczne cierpienie. Robert Bresson naznacza swojego „świętego” chorobą, a także wielkim zmaganiem duchowym. Wyłączony z normalności – tak samotny, jak tylko samotny może być kapłan – bohater jest dowodem na istnienie pewnego constans: Łaski, która jest wszystkim, i wszystkiego, co jest Łaską.

Reklama

Równie przekonująca, dzięki swej ascetycznej prawdzie, jest historia opowiedziana przez Ingmara Bergmana w filmie „Goście Wieczerzy Pańskiej” (1963 r.). Bohaterem jest pastor, Tomas Ericsson, który wprawdzie wypełnia kościelne obowiązki, ale nie ma w sobie wiary. Film otwiera i zamyka sekwencja szczegółowo ukazanych czynności liturgicznych przy ołtarzu. Pastor może tylko powtarzać: „Trzeba ufać Bogu” i zwierzyć się potrzebującemu jego pomocy rybakowi ze swojego zwątpienia. Wszystko zdaje się zapadać w otchłań Bożej nieobecności. Kulminacyjnym momentem jest wiadomość o samobójstwie rybaka. Pastor przekonuje się, że potrafi dzielić problemy i strach innych. Paradoksalnie to przełamuje jego duchową zapaść. Słowa: „I pełna jest ziemia chwały Jego!” kończące film są w ustach Ericssona potwierdzeniem duchowego przełomu.

Wśród modlących się Indian Guarani pada od kuli trzymający monstrancję kapłan. To kadr z filmu „Misja” (1986 r.) Rolanda Joffé. Jeszcze jeden przegrany w starciu ze światem ksiądz, jeszcze jedna niedorzeczna zbrodnia. Cywilizowana Europa przychodzi do Ameryki Południowej, by kraść, mordować i niszczyć dotychczasowe życie rdzennych mieszkańców. Handlarz niewolników nawraca się i składa śluby zakonne. Od tego momentu nieuchronnie czeka go zwiastowany już w czołówce filmu krzyż. Nie ma przesłania, pytań i odpowiedzi. Jest tylko muzyka Ennia Morriconego, małe indiańskie dzieci i wieczna, ponadczasowa misja.

Dlaczego autorzy filmowi – by zmierzyć się z tematem religijnym – wybierają tę drogę: pokazują kapłanów? Ksiądz w filmie daje możliwość łatwego wywołania skandalu, może być symbolem, w którego zakresie znaczeniowym leżą i religia, i wiara, i Kościół. Ale nade wszystko duchowny jest nośnikiem głębokich przeżyć metafizycznych, tym, który zna Prawdę i... Bożym igrzyskiem. A film kocha igrzyska, nawet duchowe...

www.legan.paulini.pl

2015-03-17 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żydzi ratowani w ZOO

Niedziela warszawska 26/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

film

Materiały prasowe

Film "Azyl"

Film

Historia stworzenia w czasie ostatniej wojny azylu dla Żydów w warszawskim zoo nadawała się na film. Jednak obraz opowiadający o bohaterstwie Antoniny i Jana Żabińskich nakręcili nie Polacy, lecz Amerykanie

To jedna z tych historii, o które kino musiało się upomnieć. Poruszająca opowieść, o prawdziwych wydarzeniach, gdy rodzina dyrektora warszawskiego zoo ukrywała i ocaliła w czasie II wojny światowej dziesiątki Żydów. „Azyl” – którego scenariusz powstał na podstawie książki Diane Ackerman „Azyl. Opowieść o Żydach ukrywanych w warszawskim zoo” (amerykański tytuł „The Zookeeper’s Wife”) nakręcili Amerykanie, a nie Polacy, ale może to dobrze dla upowszechnienia tej niewiarygodnej historii. Reżyserka Niki Caro historię z warszawskiej Pragi ubrała w hollywoodzkie szaty.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję