Reklama

Na Górze Oliwnej, gdzie modlił się Jezus, mnisi i mniszki nadal zbierają oliwki

W Jerozolimie na Górze Oliwnej i w ogrodzie Getsemani, gdzie zgodnie z Ewangelią Jezus spędził ostatnią noc przed pojmaniem, mnisi i mniszki każdego października zbierają oliwki, traktując pracę jako modlitwę i formę czci dla świętych miejsc. Tegoroczne zbiory odbywają się w cieniu dwuletniej wojny Izraela z Hamasem, ale także w atmosferze krucho zarysowującego się rozejmu, który rozbudził nadzieję na pokój – od wieków symbolizowany gałązką oliwną.

2025-10-28 10:05

[ TEMATY ]

Góra Oliwna

Ogród Oliwny

Vatican Media

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historię opisuje National Catholic Reporter. Franciszkanin o. Diego Dalla Gassa, odpowiedzialny za zbiory w klasztorze obok Getsemani, podkreśla, że opieka nad sanktuariami oznacza ich „przeżywanie – fizycznie i duchowo”. Zakonnicy i wolontariusze – od izraelskich Żydów po włoskich funkcjonariuszy przybyłych z pomocą – strącają czarne i zielone owoce ręcznie i małymi grzebieniami na rozpostarte pod drzewami siatki. Zebrane oliwki trafiają do nowoczesnej prasy. Sama nazwa Getsemani wywodzi się od „tłoczni”. Na litr oliwy potrzeba do 10 kilogramów owoców.

Na wzgórzu nad klasztorem franciszkanów siostra Marie Benedicte mówi, że przy zbiorach „łatwo się modli”, a praca przypomina rekolekcje. W jej wspólnocie żyje dziś zaledwie sześć sióstr, których dzień upływa w rytmie pracy, modlitwy i spacerów pełnych kontemplacji. Pochodząca z Filipin s. Colomba czuwa, by w lampach przed tabernakulum nigdy nie zabrakło oliwy. Zgromadzenia na wzgórzu nie prowadzą produkcji komercyjnej – większość oliwy przeznaczają na kuchnię i sakramentalia, w tym na oleje święcone podczas Mszy Krzyżma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zbierając oliwki, uczymy się, jak jesteśmy zbierani. Szukamy ostatniej oliwki – tak właśnie postępuje Bóg z nami, nawet z tymi, do których trudno dotrzeć” – powiedział o. Dalla Gassa.

W tym roku plon jest skromny z powodu suszy i wiosennych wiatrów, które uszkodziły kwiaty. Inne wspólnoty zawożą zbiory do klasztoru trapistów w Latrun, położonego między Jerozolimą a Tel Awiwem, gdzie również tłoczy się oliwę i wino. Tysiące tamtejszych drzew oliwnych i winorośli spłonęło jednak podczas wiosennego pożaru.

Idąc w czarno-białym habicie do tłoczni oliwy znajdującej się na zewnątrz kościoła opactwa, brat Atanazy przyznał, że choć produkcja pomaga w utrzymaniu, to dla kontemplacji ważniejsza jest przestrzeń wewnętrzna, którą tworzy powtarzalność pracy. „Chodzi o to, aby być całkowicie dostępnym dla naszego Pana, Jezusa Chrystusa” – dodał. „To życie, które należy przyjąć całkowicie”.

Oceń: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Góry Oliwnej – do Miechowa

Niedziela kielecka 41/2012, str. 1, 6

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Góra Oliwna

T. D.

Stoisko Sióstr Elżbietanek z Domu Pokoju na Górze Oliwnej było oblegane podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy

Stoisko Sióstr Elżbietanek z Domu Pokoju na Górze Oliwnej było oblegane podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy
Home of Peace – Dom Pokoju na Górze Oliwnej. Wyjątkowe to miejsce, z misją starą jak świat – ratowania młodych istnień ludzkich bez względu na wiarę i kolor skóry, dziewcząt i chłopców, którym przyszło dorastać w kraju nazywanym „bombą zegarową świata”, w zarzewiu konfliktów na tle rasowym, religijnym. Sprawę wzięły w swoje ręce polskie siostry elżbietanki, które od ponad 40 lat pomagają dzieciom i młodzieży w Ziemi Chrystusa. 15-16 września siostry po raz pierwszy gościły w „polskiej Jerozolimie” – w Miechowie podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy, z udziałem członków Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, z Wielkim Mistrzem i Kustoszem Ziemi Świętej, z Damami i Rycerzami Zakonu z Polski i Europy. Siostry na to wyjątkowe święto Miechowa (i Jerozolimy) przygotowały stoisko w rynku. Stoisko było oblegane, a przy okazji sprzedaży drobnych dewocjonaliów z Ziemi Świętej elżbietanki i wolontariusze starali się upowszechniać wiedzę na temat misji Home of Peace. – Obecnie w naszym Sierocińcu przebywa 26 dzieci w wieku 3-18 lat, to m.in. Palestyńczycy i mieszkańcy północnej Afryki – mówi „Niedzieli” s. Szczepana Hrehorowicz. – Staramy się im stworzyć jak najlepsze warunki do życia i rozwoju, a przede wszystkim otoczyć miłością. Chciałybyśmy nawiązać stały kontakt z Miechowem, zwanym „polską Jerozolimą”, i także tutaj uwrażliwiać na potrzeby naszych dzieci – mówi. Podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy siostry kwestowały po Mszach świętych w bazylice Bożego Grobu na potrzeby Home of Peace. Polskie elżbietanki (głównie z prowincji poznańskiej) zaczynały tę misję od dwóch wynajętych skromnych pokoi, dając opiekę dzieciom znajdowanym wprost na ulicy. Te początki działalności wiążą się z wojną sześciodniową (1967), gdy w konflikcie żydowsko-arabskim tak wiele dzieci straciło rodziców. Siostry Rafaela Włodarczak i Imelda Płotka zbierały po ulicach osierocone, bezdomne dziewczynki, głównie arabskie. Izraelczycy przeznaczali pewne środki na opiekę nad swoimi sierotami, zaś Palestyńczykom pozostawały tylko zaułki Jerozolimy. Gdy nadeszła pora deszczowa z nieustannymi opadami, dramatycznie pogarszała się sytuacja sierot. – Nie mając ani dachu nad głową, ani funduszy, zbierałyśmy dzieci w wynajętych pokojach, grywałyśmy na gitarach i śpiewały po dworcach i hotelach, licząc na ofiary, ale głównie na to, że Pan Bóg jakoś to załatwi – opowiadała w 2005 r. s. Rafaela, podczas wizyty polskich pielgrzymów z diecezji kieleckiej w Home of Peace. I chyba rzeczywiście uzyskanie gruntu (1971) i budowanie sierocińca na zboczu najbardziej pożądanej przez inwestorów góry świata – Oliwnej – z najpiękniejszym widokiem na Jerozolimę – to po prostu cud i Boża interwencja. Łańcuch niezwyczajnych wydarzeń stanowiły zabiegi o grunt, fundusze pozyskiwane z zagranicy (np. od Polonii Amerykańskiej), w tym od ludzi różnych wyznań, perypetie budowlane (łącznie z mieszkaniem przez jakiś czas w... jaskiniach), a także szczególna i zawsze niezawodna opieka Serca Jezusowego. W lipcu 1975 dom, jeszcze nie całkowicie wykończony, został poświęcony przez kard. Jana Króla z Filadelfii. S. Rafaela Włodarczyk tak zdefiniowała misję Domu: – Najtrudniejsza nauka, jaką chcemy wpoić naszym dzieciom, to jest szkoła przebaczania; żeby potrafiły przebaczyć – śmierć matki, ojca, najbliższych (…). Zazwyczaj do stołu w polskim domu siada ponad 40 osób. Dzieci są dobrze ubrane i dobrze karmione, z godnością zachowują się w szkołach, do których są zawsze doprowadzane przez opiekunki. Te szkoły także prowadzą zakonnice. Każde z naszych podopiecznych powinno zdać maturę, po której dość łatwo znajduje pracę, nawet na wyższych stanowiskach urzędniczych. Wychowanki i wychowankowie Home of Peace są dobrze wykształceni i przygotowani do życia, znają kilka języków (w Domu obowiązuje angielski, ponadto uczą się arabskiego, hebrajskiego, włoskiego, hiszpańskiego) – wyjaśnia siostra. Konflikt izraelsko-palestyński, islamu i judaizmu, nie rokuje bliskiego końca, zatem osierocone dzieci będą tutaj zawsze. Z tego m.in. powodu siostry zakładają kolejne placówki, filie Home of Peace, np. w 2008 r. w Betlejem. Polskie elżbietanki zbierają pod swoim dachem sieroty, półsieroty, dzieci z rodzin wielodzietnych. Bez względu na wyznanie, przy zachowaniu zasad pełnej tolerancji religijnej. Jak oka w głowie, w odpowiedzi na gorący apel Jana Pawła II, tak bardzo zatroskanego o los Ziemi Świętej, strzegą „tętna życia chrześcijańskiego w ojczyźnie Chrystusa”. Kto chciałby pomóc, może przekazać swoją ofiarę na numer konta: Bank PKO SA II O. Poznań 89 1240 1763 1111 0010 2945 9107, z dopiskiem „Ofiara na Sierociniec na Górze Oliwnej.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Wigilia Uroczystości Wszystkich Świętych

2025-10-31 22:33

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Świdnica

wigilia

ks. Krzysztof Ora

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Liturgia Godzin z Litanią do Wszystkich Świętych pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Ory, zorganizowana przez Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej.

Liturgia Godzin z Litanią do Wszystkich Świętych pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Ory, zorganizowana przez Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej.

Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej po raz kolejny w katedrze zorganizowało 31 października wieczorną modlitwę w formie Liturgii Godzin, połączoną z Litanią do Wszystkich Świętych. Przy bocznym ołtarzu umieszczono relikwie kilkunastu świętych i błogosławionych. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ora, który wygłosił okolicznościową homilię.

- Dziękujemy Bogu za świętych, tych znanych i tych nieznanych, za tych, których imiona są wpisane w księgę życia - powiedział we wstępie do liturgii ks. Ora, zachęcając do dziękczynienia za dar świętości i do prośby o pokój na świecie. - Dzisiejszy wieczór niech będzie czasem wdzięczności, niech będzie czasem nadziei – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Wigilia Uroczystości Wszystkich Świętych

2025-10-31 22:33

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Świdnica

wigilia

ks. Krzysztof Ora

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Liturgia Godzin z Litanią do Wszystkich Świętych pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Ory, zorganizowana przez Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej.

Liturgia Godzin z Litanią do Wszystkich Świętych pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Ory, zorganizowana przez Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej.

Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Świdnickiej po raz kolejny w katedrze zorganizowało 31 października wieczorną modlitwę w formie Liturgii Godzin, połączoną z Litanią do Wszystkich Świętych. Przy bocznym ołtarzu umieszczono relikwie kilkunastu świętych i błogosławionych. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ora, który wygłosił okolicznościową homilię.

- Dziękujemy Bogu za świętych, tych znanych i tych nieznanych, za tych, których imiona są wpisane w księgę życia - powiedział we wstępie do liturgii ks. Ora, zachęcając do dziękczynienia za dar świętości i do prośby o pokój na świecie. - Dzisiejszy wieczór niech będzie czasem wdzięczności, niech będzie czasem nadziei – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję