Reklama

Niedziela Małopolska

Matka Wolności

Niedziela małopolska 18/2015, str. 7

[ TEMATY ]

Matka Boża

obraz

Archiwum Sióstr Prezentek

Uroczystość koronacyjna obrazu Matki Bożej Wolności, 9 maja 1965 r.

Uroczystość koronacyjna obrazu Matki Bożej Wolności, 9 maja 1965 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krakowie na rogu ul. św. Jana i św. Tomasza stoi niewielki kościół, pw. św. Jana, nad którym pieczę sprawują siostry prezentki. W ołtarzu głównym znajduje się wizerunek Maryi z Dzieciątkiem Jezus na rękach. Obok ołtarza umieszczone są niezwykłe wota – kajdany – świadectwo pierwszego cudu dokonanego za wstawiennictwem Matki Bożej od Wykupu Niewolników. W 1633 r. więzień „rodem z Prus” czekał na ścięcie na zamku krakowskim, kiedy wezwał pomocy Matki Bożej, z jego rąk opadły kajdany i został uwolniony. Owe kajdany przyniósł jako podziękowanie dla Maryi. Trzy lata później pewien krakowski mieszczanin za otrzymaną łaskę przygotował pozłacane korony, którymi przyozdobiono skronie Matki Bożej i Dzieciątka. Odtąd sława obrazu zaczęła się rozprzestrzeniać po całym kraju, a także poza jego granicami.

Liczne cuda

Reklama

Wspomniane wyżej ocalenie skazanego na śmierć jest jednym z wielu innych cudów, jakie dokonały się za wstawiennictwem Matki Bożej Świętojańskiej. – Analiza zapisanych w księdze cudów podziękowań daje obraz ogromnego rozwoju kultu – mówi s. Renata Gąsior, prezentka. – Pochodziły one od mieszczan krakowskich, a także od mieszkańców okolicznych, a nawet bardzo odległych miejscowości. S. Renata opowiada m.in. o uratowaniu maleńkiego dziecka z Niegowici, które przez 4 godziny nie dawało znaku życia, o uzdrowieniu wzroku kapłana z diecezji łuckiej czy ocaleniu mężczyzny, na którego spadło drzewo. Są również świadectwa uwolnień od złego ducha. Cuda zdarzają się do dziś – to nie tylko uzdrowienia z chorób ciała, ale z wielkich zranień psychicznych czy duchowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Burzliwe dzieje

Historia obrazu Matki Bożej od Wykupu Niewolników zaczyna się najpierw na terenie Polski południowej, gdzie obraz został namalowany ok. 1525 r., a potem na Litwie, gdzie znalazł się w posiadaniu rodu Radziwiłłów. Stamtąd ok. 1577 r. przywiózł go do kościoła św. Jana w Krakowie książę Stanisław Radziwiłł, zw. Pobożnym. Wychowany w kalwinizmie syn Mikołaja Radziwiłła, zw. Czarnym, po śmierci rodziców, jako kilkunastoletni młodzieniec powrócił do wiary katolickiej. Obraz Matki Bożej był świadkiem zawieruchy religijnej lat reformacji i nie jest wykluczone, że młody książę, przywożąc go do Krakowa, chciał go ocalić od zniszczenia – opowiada s. Renata. Początkowo wizerunek stał na bocznym stole, jednak z czasem, kiedy kult Maryi zaczął się rozprzestrzeniać, został umieszczony w głównym ołtarzu.

Reklama

Szczególne nabożeństwo do Matki Bożej żywił abp metropolita lwowski Eugeniusz Baziak, a od 1951 r. także administrator apostolski archidiecezji krakowskiej, który w grudniu 1952 r. został internowany przez władze komunistyczne, a potem aresztowany i uwięziony w Krakowie. Zagrożony procesem, prosił siostry prezentki o modlitwę u Matki Bożej w jego sprawie. W 1953 r. został zwolniony ze względu na zły stan zdrowia. Mimo że musiał przez 3 lata przebywać poza archidiecezją, procesu przeciwko niemu nie wytoczono. Z wdzięczności obiecał, że będzie się starał o koronację obrazu i złożył ofiarę na ten cel. Niespodziewana śmierć w 1962 r. nie pozwoliła zrealizować zamierzeń, ale wkrótce po jego śmierci te starania nabrały realnych kształtów – koronacji dokonał jego następca – abp Karol Wojtyła.

Ta koronacja papieskimi koronami dokonana została w przeddzień Milenium Chrztu Polski, 9 maja 1965 r. na Skałce i wpisywała się w duchowe przygotowania do tego jubileuszu, jako akt wdzięczności za tysiącletnią obecność Matki Bożej w narodzie. Abp Karol Wojtyła nadał wówczas Matce Bożej trzecie wezwanie – Matki Bożej Wolności.

Złoty Jubileusz

– Tytuł obrazu jest wyjątkowy i bardzo aktualny na dzisiejsze czasy, często ogromnego zniewolenia grzechem, nałogami, a także z powodu zagrożenia wolności politycznej – mówi s. Renata. – Współczesnych form zniewolenia, zwłaszcza dotykających ludzi młodych, jest coraz więcej. I trzeba, aby rodzice, nauczyciele, pracodawcy i ludzie młodzi to sobie uświadomili, by w porę podjęli działania mające na celu ratowanie zniewolonych i zapobieganie nowym zniewoleniom, zanim dojdzie do całkowitej degradacji poszczególnych osób i społeczeństwa. Jubileusz koronacji obrazu Matki Bożej od Wykupu Niewolników to takie SOS na wielorakie współczesne formy zniewolenia, by Kraków i naród polski opamiętał się, zanim będzie za późno i stanie nad przepaścią – dodaje Siostra.

W tegorocznej procesji ku czci św. Stanisława z Wawelu na Skałkę – podobnie jak przed pięćdziesięcioma laty, będzie niesiony Obraz Matki Bożej Wolności, jako wyraz wdzięczności i hołdu za ponadczterowiekową obecność Matki Bożej od Wykupu Niewolników w sercu Krakowa i nieustannie otrzymywane łaski. W jednej z homilii wygłoszonych w kościele św. Jana w 1968 r. abp Karol Wojtyła powiedział: „Każdy z nas przynosi Matce Bożej jakieś swoje kajdany, coś, co go zniewala, a te ograniczenia płyną często z naszych win. Pamiętajmy, że stajemy przed Matką ludzkiej wolności. Niech nas uwalnia z tego, co nas czyni niewolnikami”.

2015-04-28 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzinny album

15 września uroczyście zakończono peregrynację po diecezji toruńskiej cudownego wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. W następnym numerze opublikujemy relację z tego wydarzenia, które na stałe wpisze się w karty historii diecezji. Dzisiaj natomiast zamieszczamy kolejne świadectwo, które ukazuje, jak bogate są owoce duchowego spotkania z Matką z Jasnej Góry

W moim rodzinnym albumie, wśród wielu zdjęć wspominających ważne wydarzenia, znajduje się jedno zdjęcie z peregrynacji Obrazu Jasnogórskiego sprzed 30 lat. Na pierwszym planie widzę obraz Czarnej Madonny niesiony przez kobiety, wśród których jest moja mama. Podobnie jak inne osoby uroczyście ubrana, a na jej twarzy widać doniosłość wydarzenia. Obok niej kroczy mała, kilkuletnia dziewczynka, to ja. Nie pamiętam szczegółów tej chwili, ale obecność Maryi i modlitwa różańcowa zawsze towarzyszyły mi w życiu. O co wtedy modliła się moja mama i co czuła? Nie wiem. Jedynie mogę się domyślać, kiedy sama zostałam matką, a Czarna Madonna nawiedziła moją parafię.
CZYTAJ DALEJ

Papież do ojca rodziny po śmierci syna: trwaj w Chrystusie

2025-10-17 16:26

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Papież Leon XIV

ojciec rodziny

@Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Najważniejsze w chwili próby jest trwanie w jedności z Chrystusem, który zawsze wspiera nas swoją łaską – napisał Leon XIV w odpowiedzi na list Francesca, włoskiego ojca rodziny, który dzieli się z Papieżem swoimi odczuciami po śmierci 13-letniego syna, która miała miejsce przed 18 laty, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.

List ten dotarł do redakcji miesięcznika Bazyliki św. Piotra, na którego łamach Papież odpowiada na pytania czytelników. „Mamy nadzieję, że Domenico Maria jest w niebie wraz z Jezusem i Maryją i modli się za swoją rodzinę” – napisał na wstępie Ojciec Święty. Zachęcił przy tym, by nadal modlić się za zmarłego syna, a także wraz z nim, ponieważ, jak zaznaczył, autentyczna modlitwa łączy na zawsze i tworzy więzi silniejsze niż śmierć. „Ważne jest, zawsze trwać w jedności z Panem i przeżywać największe cierpienia z pomocą Jego łaski, która zawsze jest nam dana, bądźcie tego pewni, nawet w najbardziej mrocznych chwilach życia” – napisał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: ekumenizm ma duże znaczenie w funkcjonowaniu Kościoła

2025-10-18 12:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

O tym, czym jest ekumenizm i dlaczego ma on tak duże znaczenie w Kościele oraz w posłudze parafialnej, mówił kardynał Grzegorz Ryś podczas wykładu dla duchownych uczestniczących w drugim roku Kursu Proboszczowskiego, odbywającego się w Archidiecezji Łódzkiej.

Hierarcha przywołał postać pierwszego biskupa łódzkiego, który nie tylko budował fundamenty życia diecezjalnego, ale również troszczył się o dialog pomiędzy mieszkańcami Łodzi – w tym dialog międzywyznaniowy, międzykulturowy i międzyreligijny. – Kiedy bp W. Tymieniecki obchodził 25-lecie kapłaństwa, raporty z Łodzi składane do Nuncjatury Apostolskiej wskazywały, że na jego jubileuszu było więcej protestantów i Żydów niż katolików. Z jednej strony raport ten poświadcza jego ogromne otwarcie na ludzi wszystkich wyznań, z drugiej zaś pokazuje, jak nieoczywiste było to podejście w Kościele tamtego czasu. Dziś można śmiało powiedzieć, że bp Tymieniecki wyprzedzał o całe dziesięciolecia Kościół rzymskokatolicki w podejściu do chrześcijan innych wyznań i do Żydów. Mam wrażenie, że w Łodzi bardzo chętnie mówimy o sobie jako o mieście czterech kultur, o mieście wielonarodowym i wielowyznaniowym u swych początków, ale dziś ta świadomość funkcjonuje głównie jako slogan i kolorowe logo. Na ile przekłada się to na powszechną mentalność? – pytał kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję