Reklama

Dookoła świata

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 8

© mtaira/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nepal

Chaos po trzęsieniu ziemi

Wstępny bilans trzęsienia ziemi w Nepalu to 7,2 tys. zabitych i 14 tys. rannych. Dane nie są ostateczne, gdyż po katastrofie w kraju zapanował chaos, nad którym nie panują miejscowe władze. Śmierć mogło ponieść nawet 10 tys. osób. 3 mln ludzi potrzebuje żywności i lekarstw. W akcji ratunkowej biorą udział strażacy, lekarze i sanitariusze z wielu krajów, m.in. Chin, Indii, USA, Izraela, a także Polski.

Ziemia zatrzęsła się w Nepalu dwa razy. Pierwszy wstrząs miał siłę 7,9, a drugi – 6,7 stopni w skali Richtera. Tak silnego trzęsienia ziemi nie było w tej części świata od 81 lat. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało 300 tys. budynków, w tym bezcenne zabytki. Zginęło co najmniej 18 himalaistów, którzy wspinali się na Mount Everest. Z kolei wśród osób uratowanych jest 101-letni mężczyzna, który przeżył tydzień pod gruzami zawalonego budynku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

(onet.pl, BBC, lastampa.it, wp.pl, CNN)

Na pomoc mieszkańcom Nepalu

10 maja 2015 w Polsce – zbiórka do puszek dla poszkodowanych

W odpowiedzi na apel papieża Franciszka o braterską solidarność z ofiarami trzęsienia ziemi w Nepalu i w krajach sąsiednich Caritas Polska wzywa do przeprowadzenia 10 maja br. zbiórki do puszek dla poszkodowanych. Wsparcie ofiarom kataklizmu można również okazać, wysyłając SMS charytatywny z hasłem: POMAGAM na numer: 72052.

ONZ

Żołnierze wykorzystywali dzieci, sprawę tuszowano

Reklama

Żołnierze ONZ biorący udział w misji pokojowej w Republice Środkowej Afryki w 2014 r. wykorzystywali seksualnie dzieci – donosi brytyjski dziennik „The Guardian”. Organizacja ma na ten temat raport opierający się na wywiadach z ofiarami, z których najmłodsza miała wtedy 10 lat. Dzieci opowiadały, że wojskowi zmuszali je do seksu m.in. w zamian za żywność. Dokument dotarł latem zeszłego roku do Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) i przedstawiciela UNICEF. Został jednak zignorowany. Szwedzki pracownik ONZ Anders Kompass przekazał go władzom Francji, by nagłośnić sprawę – został za to zawieszony w obowiązkach i grozi mu zwolnienie.

To nie pierwszy skandal tego typu w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Szajki pedofilskie złożone z ludzi ONZ działały m.in. w Demokratycznej Republice Konga, Kosowie i Bośni. Żołnierze mieli dopuszczać się wykroczeń seksualnych także na Haiti, w Burundi i Liberii. Organizacji zarzucano przymykanie oka na tę kryminalną działalność.

(fronda.pl, tvn24.pl)

Ukraina

Zamknięcie biur IRC

Biura Międzynarodowego Komitetu Ratunkowego (IRC) na wschodniej Ukrainie zostały zamknięte przez siły prorosyjskie. Jak podaje stacja BBC, zamaskowani i uzbrojeni ludzie weszli do pomieszczeń IRC, przeszukali je i zatrzymali personel. Ostatecznie odesłali pracowników organizacji autobusem do Kijowa. Prawdopodobnie napastnicy pracowali dla władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Minister DRL oskarżył Komitet o szpiegostwo i unikanie podatków.

(BBC, Rp.pl)

USA

Zamieszki w Baltimore

W położonym 64 km od Waszyngtonu 700-tysięcznym mieście Baltimore doszło do zamieszek po śmierci 25-letniego Freddiego Graya. Czarnoskóry mężczyzna zmarł po zatrzymaniu przez policję. Zamieszki miały gwałtowny przebieg, spalono 19 budynków i 144 samochody, dochodziło też do plądrowania sklepów i aptek. Przeciw policji zrzeszyły się 3 gangi złożone z czarnych Amerykanów. Zatrzymano prawie 200 osób. Demonstracje i starcia z policją miały miejsce także w innych częściach kraju, m.in. w Nowym Jorku, Minneapolis, Ferguson i Waszyngtonie.

(Rp.pl, GPC, BBC)

UE

Zakaz pobierania krwi od homoseksualistów

Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że nieprzyjmowanie krwi do transfuzji od osób odbywających stosunki seksualne z przedstawicielami własnej płci jest zgodne z unijnym prawem. ETS stwierdził, że zakaz pobierania krwi od homoseksualistów może być uzasadniony sytuacją sanitarną danego kraju. Sprawę wniósł do sądu gej z Francji. Jego krwi nie przyjęto do transfuzji, tłumacząc to ryzykiem rozpowszechniania chorób przenoszonych drogą płciową.

(lastampa.it)

2015-05-05 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hieronim - „princeps exegetarum”, czyli „książę egzegetów”

Niedziela warszawska 40/2003

„Księciem egzegetów” św. Hieronim został nazwany w jednym z dokumentów kościelnych (encyklika Benedykta XV, „Spiritus Paraclitus”). W tym samym dokumencie określa się św. Hieronima także mianem „męża szczególnie katolickiego”, „niezwykłego znawcy Bożego prawa”, „nauczyciela dobrych obyczajów”, „wielkiego doktora”, „świętego doktora” itp.

Św. Hieronim urodził się ok. roku 345, w miasteczku Strydonie położonym niedaleko dzisiejszej Lubliany, stolicy Słowenii. Pierwsze nauki pobierał w rodzinnym Strydonie, a na specjalistyczne studia z retoryki udał się do Rzymu, gdzie też, już jako dojrzewający młodzieniec, przyjął chrzest św., zrywając tym samym z nieco swobodniejszym stylem dotychczasowego życia. Następnie przez kilka lat był urzędnikiem państwowym w Trewirze, ważnym środowisku politycznym ówczesnego cesarstwa. Wrócił jednak niebawem w swoje rodzinne strony, dokładnie do Akwilei, gdzie wstąpił do tamtejszej wspólnoty kapłańskiej - choć sam jeszcze nie został kapłanem - którą kierował biskup Chromacjusz. Tam też usłyszał pewnego razu, co prawda we śnie tylko, bardzo bolesny dla niego zarzut, że ciągle jeszcze „bardziej niż chrześcijaninem jest cycermianem”, co stanowiło aluzję do nieustannego rozczytywania się w pismach autorów pogańskich, a zwłaszcza w traktatach retorycznych i mowach Cycerona. Wziąwszy sobie do serca ten bolesny wyrzut, udał się do pewnej pustelni na Bliski Wschód, dokładnie w okolice dzisiejszego Aleppo w Syrii. Tam właśnie postanowił zapoznać się dokładniej z Pismem Świętym i w tym celu rozpoczął mozolne, wiele razy porzucane i na nowo podejmowane, uczenie się języka hebrajskiego. Wtedy też, jak się wydaje, mając już lat ponad trzydzieści, przyjął święcenia kapłańskie. Ale już po kilku latach znalazł się w Konstantynopolu, gdzie miał okazję słuchać kazań Grzegorza z Nazjanzu i zapoznawać się dokładniej z pismami Orygenesa, którego wiele homilii przełożył z greki na łacinę. Na lata 380-385 przypada pobyt i bardzo ożywiona działalność Hieronima w Rzymie, gdzie prowadził coś w rodzaju duszpasterstwa środowisk inteligencko-twórczych, nawiązując przy tym bardzo serdeczne stosunki z ówczesnym papieżem Damazym, którego stał się nawet osobistym sekretarzem. To właśnie Damazy nie tylko zachęcał Hieronima do poświęcenia się całkowicie pracy nad Biblią, lecz formalnie nakazał mu poprawić starołacińskie tłumaczenie Biblii (Itala). Właśnie ze względu na tę zażyłość z papieżem ikonografia czasów późniejszych ukazuje tego uczonego męża z kapeluszem kardynalskim na głowie lub w ręku, co jest oczywistym anachronizmem, jako że godność kardynała pojawi się w Kościele dopiero około IX w. Po śmierci papieża Damazego Hieronim, uwikławszy się w różne spory z duchowieństwem rzymskim, był zmuszony opuścić Wieczne Miasto. Niektórzy bibliografowie świętego uważają, że u podstaw tych konfliktów znajdowały się niezrealizowane nadzieje Hieronima, że zostanie następcą papieża Damazego. Rzekomo rozczarowany i rozgoryczony Hieronim postanowił opuścić Rzym raz na zawsze. Udał się do Ziemi Świętej, dokładnie w okolice Betlejem, gdzie pozostał do końca swego, pełnego umartwień życia. Jest zazwyczaj pokazywany na obrazkach z wielkim kamieniem, którym uderza się w piersi - oddając się już wyłącznie pracy nad tłumaczeniem i wyjaśnianiem Pisma Świętego, choć na ten czas przypada również powstanie wielu jego pism polemicznych, zwalczających błędy Orygenesa i Pelagiusza. Zwolennicy tego ostatniego zagrażali nawet życiu Hieronima, napadając na miejsce jego zamieszkania, skąd jednak udało mu się zbiec we właściwym czasie. Mimo iż w Ziemi Świętej prowadził Hieronim życie na wpół pustelnicze, to jednak jego głos dawał się słyszeć od czasu do czasu aż na zachodnich krańcach Europy. Jeden z ówczesnych Ojców Kościoła powiedział nawet: „Cały zachód czeka na głowę mnicha z Betlejem, jak suche runo na rosę niebieską” (Paweł Orozjusz). Mamy więc do czynienia z życiem niezwykle bogatym, a dla Kościoła szczególnie pożytecznym właśnie przez prace nad Pismem Świętym. Hieronimowe tłumaczenia Biblii, zwane inaczej Wulgatą, zyskało sobie tak powszechne uznanie, że Sobór Trydencki uznał je za urzędowy tekst Pisma Świętego całego Kościoła. I tak było aż do czasu Soboru Watykańskiego II, który zezwolił na posługiwanie się, zwłaszcza w liturgii, narodowo-nowożytnymi przekładami Pisma Świętego. Proces poprawiania Wulgaty, zapoczątkowany jeszcze na polecenie papieża Piusa X, zakończono pod koniec ubiegłego stulecia. Owocem tych żmudnych prac, prowadzonych głównie przez benedyktynów z opactwa św. Hieronima w Rzymie, jest tak zwana Neo-Wulgata. W dokumentach papieskich, tych, które są jeszcze redagowane po łacinie, Pismo Święte cytuje się właśnie według tłumaczenia Neo-Wulgaty. Jako człowiek odznaczał się Hieronim temperamentem żywym, żeby nie powiedzieć cholerycznym. Jego wypowiedzi, nawet w dyskusjach z przyjaciółmi, były gwałtowne i bardzo niewybredne w słownictwie, którym się posługiwał. Istnieje nawet, nie wiadomo czy do końca historyczna, opowieść o tym, że papież Aleksander III, zapoznając się dokładnie z historią życia i działalnością pisarską Hieronima, poczuł się tą gwałtownością jego charakteru aż zgorszony i postanowił usunąć go z katalogu mężów uważanych za świętych. Rzekomo miały Hieronima uratować przekazy dotyczące umartwionego stylu jego życia, a zwłaszcza ów wspomniany już kamień. Podobno Papież wypowiedział wówczas wielce znaczące zdanie: „Ne lapis iste!” (żeby nie ten kamień). Nie należy Hieronim jednak do szczególnie popularnych świętych. W Rzymie są tylko dwa kościoły pod jego wezwaniem. „W Polsce - pisze ks. W. Zaleski, nasz biograf świętych Pańskich - imię Hieronim należy do rzadziej spotykanych. Nie ma też w Polsce kościołów ani kaplic wystawionych ku swojej czci”. To ostatnie zdanie wymaga już jednak korekty. Od roku 2002 w diecezji warszawsko-praskiej istnieje parafia pod wezwaniem św. Hieronima.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: powtórny pogrzeb Sergiusza Piaseckiego

2025-09-29 18:09

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Paweł Supernak

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

W katedrze polowej Wojska Polskiego odbyły się uroczystości pogrzebowe Sergiusza Piaseckiego - żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, agenta wywiadu, żołnierza Armii Krajowej i wybitnego pisarza. Mszy św. przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. Po nabożeństwie szczątki pisarza spoczęły na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W ceremonii pochówku uczestniczył Prezydent RP Karol Nawrocki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. Jarosław Wąsowicz - kapelan Prezydenta RP, ks. Tomasz Trzaska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN oraz kapelani Ordynariatu Polowego z proboszczem katedry ks. płk. Karolem Skopińskim. Obecny był także ks. płk Jan Kot, prawosławny dziekan Sił Powietrznych, który na zakończenie Mszy św. poprowadził modlitwę za zmarłego.
CZYTAJ DALEJ

Nieustannie nam towarzyszą

2025-09-30 22:20

Marcin Cyfert

Eucharystia w parafii św. Faustyny Kowalskiej z wprowadzeniem figury św. Michała Archanioła

Eucharystia w parafii św. Faustyny Kowalskiej z wprowadzeniem figury św. Michała Archanioła

Parafia św. Faustyny Kowalskiej we Wrocławiu przeżywała wyjątkowe wydarzenie. Podczas Mszy św., której przewodniczył proboszcz ks. Marek Dutkowski została uroczyście wprowadzona figura św. Michała Archanioła w wizerunku z Groty Objawień na Gargano.

Na początku Eucharystii ksiądz proboszcz nałożył koronę figurze św. Michała Archanioła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję