Reklama

Niedziela Wrocławska

Powołani, aby kochać i służyć

16 maja w archikatedrze wrocławskiej odbyły się święcenia diakonatu. O posłudze diakonów i ich roli w Kościele z ks. Andrzejem Olejnikiem, ojcem duchownym w MWSD we Wrocławiu, rozmawia Adrianna Sierocińska

Niedziela wrocławska 21/2015, str. 4

[ TEMATY ]

diakonat

Archiwum MWSD we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Kim jest diakon?

KS. ANDRZEJ OLEJNIK: – To osoba duchowna, która z ramienia i z polecenia biskupa służy pomocą jemu i prezbiterom w działalności Kościoła mającej potrójny charakter. Nauczanie Soboru Watykańskiego II precyzuje, że chodzi tu o posługę liturgii, słowa i miłości.

– Gdzie możemy dopatrywać się początków posługi diakonów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Czytając Dzieje Apostolskie, znajdujemy fragment, w którym Apostołowie zastanawiają się nad tym, jak mogą skutecznie służyć potrzebującym. Rozważają, ile czasu przeznaczają, aby głosić Ewangelię, a ile poświęcają, by pomagać biednym. Okazuje się, że wcale nie jest to łatwe do pogodzenia. Dochodzą do wniosku, że istnieje konieczność wybrania ludzi, którzy będą troszczyć się o potrzebujących. Mamy więc do czynienia z posługą miłości. Apostołowie wybierają spośród tych, których Bóg wcześniej powołał.

– Czym dziś zajmują się diakoni?

Reklama

– Zarówno Katechizm Kościoła Katolickiego, jak i prawo kanoniczne mówią o trzech obszarach ich posługi: liturgii, słowa i miłości. Ta ostatnia jest chyba najmniej zauważalna, co nie znaczy, że marginalizowana lub mniej wartościowa. W przeszłości diakoni byli administratorami dóbr materialnych, troszczyli się bezpośrednio o ubogich, zajmowali się organizacją życia Kościoła tutaj na ziemi, czyli jego sprawami doczesnymi, po to, by biskupi i prezbiterzy swobodniej oddawali się posłudze słowa. Dziś jest inaczej. Działania diakonów, które znamy z naszych kościołów, to m.in. możliwość prowadzenia pogrzebu, głoszenia homilii i kazań, prowadzenie katechezy czy udzielanie chrztu, niekiedy asystowanie przy zawieraniu małżeństwa, prowadzenie nabożeństw. Diakon jest w sposób szczególny związany z biskupem, stąd wszędzie i zawsze, gdy tylko to możliwe, tam gdzie jest obecny biskup, powinien być także i diakon. Tymczasem w naszej codzienności bywa niejednokrotnie, że wierni spotykają diakonów podczas obrzędów liturgicznych, często nawet o tym nie wiedząc, że mają z nimi do czynienia.

– Jak rozpoznać diakonów? Czy wyróżniają się strojem?

– Znakiem posługiwania diakońskiego jest dalmatyka – zewnętrzna szata liturgiczna nakładana na albę i sutannę. Kiedy jednak diakon nie ma na sobie dalmatyki, nosi zawsze – czy to na albie lub komży – stułę, w charakterystyczny sposób przewieszoną z lewego ramienia do prawego boku.

– Święcenia diakonów to czas, w którym chcemy wspierać ich naszą modlitwą. Czego im potrzeba?

– Przede wszystkim dziękujmy im za ich odwagę i ofiarność, za ich wolę i decyzję – to jest wielki dar dla Kościoła w wymiarze powszechnym i diecezjalnym. A prosić możemy Pana Boga o to, aby nie zatracili ducha służby oraz kochali Słowo Boże i liturgię i byli zawsze wiernymi i oddanymi pomocnikami Księdza Arcybiskupa.

2015-05-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diakoni – słudzy Chrystusa i Kościoła

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2015, str. 6

[ TEMATY ]

diakonat

Ks. Krystian Bordzań

Diakoni z naszej diecezji z bp. Mariuszem Leszczyńskim, 2015 r.

Diakoni z naszej diecezji z bp. Mariuszem Leszczyńskim, 2015 r.
Wiemy, że Jezusowi służą biskupi i prezbiterzy, zwani potocznie przez nas księżmi. Ale zanim „ksiądz stanie się księdzem” (czyli zanim przyjmie święcenia prezbiteratu), przyjmuje wcześniej jeszcze inne święcenia – diakonatu. Aby zobrazować, kim jest diakon, trzeba cofnąć się ku początkom naszej wiary, do czasów pierwszej gminy chrześcijańskiej w Jerozolimie. Ustanowienie pierwszych diakonów miało miejsce niedługo po Zesłaniu Ducha Świętego. Czytamy o tym wydarzeniu w Dz 6, 1-7. Kościół wtedy bardzo szybko się rozrastał. Żydzi pochodzenia greckiego zaczęli się skarżyć, że przy rozdawaniu jałmużny zaniedbywano wdowy z ich rodzin. Apostołowie stwierdzili, że nie są w stanie zajmować się wszystkim w Kościele, a ich priorytetem jest modlitwa i głoszenie słowa Bożego. Postanowili wtedy ustanowić do posługi w gminie chrześcijańskiej mężczyzn, których zadaniem była codzienna troska o biednych. Wśród tych siedmiu ustanowionych był m.in. św. Szczepan, pierwszy męczennik. Już od samego początku służba diakonów nie ograniczała się tylko do rozdawania jałmużny. Pomagali oni biskupom i głosili słowo Boże. Kryteria, wg których powinno wybierać się diakonów, opisuje św. Paweł w Pierwszym Liście do Tymoteusza (1 Tm 3, 8-13).
CZYTAJ DALEJ

Duda: Polska buduje swój potencjał militarny, by nie opłacało się nas zaatakować

2025-02-20 18:52

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Paweł Topolski

Polska buduje swój potencjał militarny, po to, aby nie opłacało się nas zaatakować - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda w Ropczycach (woj. podkarpackie).

W czwartek prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Jak ocenił, Polska posiada uzbrojenie "unikatowe w skali świata", jak np. najnowsza wersja czołgów Abrams. Dodał, że Rzeczpospolita buduje swój potencjał, by "być w stanie stawić czoła, gdyby było trzeba w sposób absolutnie twardy, nieustępliwy, dający gwarancję, że nie da się przejść". Przekonywał, że wówczas "nie będzie opłacało się nas zaatakować".
CZYTAJ DALEJ

Dr Grzelak o likwidacji WDŻ: nie chodzi o skuteczność przedmiotu, ale ideologiczne założenia obecnej władzy

Być może konieczne są pewne modyfikacje wychowania do życia w rodzinie, ale na pewno nie likwidacja. Widać jednak wyraźnie, że przy likwidacji WDŻ i wprowadzaniu edukacji zdrowotnej nie chodzi o wyniki badań i skuteczność przedmiotu, a raczej o ideologiczne założenia obecnej władzy - podkreślił dr Szymon Grzelak, psycholog, założyciel i prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, prezes European Institute for Integrated Prevention. W rozmowie z KAI wyjaśnił m.in. na czym polega problem z edukacją zdrowotną i dlaczego nie należy rezygnować z wychowania do życia w rodzinie.

Anna Rasińska (KAI): Badania Instytutu Badań Edukacyjnych wskazują na to, że wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) jest pozytywnie odbierane przez rodziców oraz niesie za sobą dobre skutki wśród jej odbiorców, czy mógłby pan przybliżyć to zagadnienie?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję