Nasza diecezja ma od soboty 23 maja trzech nowych kapłanów. W wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego święcenia przyjęli z rąk bp. Grzegorza Kaszaka diakoni – Karol Nędza, Michał Fucia i Arian Łukowicz. Od tego momentu zasilili Prezbiterium Kościoła sosnowieckiego. Ks. Karol Nędza pochodzi z parafii Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, ks. Michał Fucia z parafii Matki Bożej Różańcowej w Sosnowcu, a rodzinną parafią ks. Adriana Łukowicza jest wspólnota Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mysłowicach.

– Dzisiaj Kościół powszechny, a w szczególności nasz Kościół sosnowiecki otrzyma wspaniały dar – oto Chrystus podzieli się z trzema diakonami: Karolem, Michałem i Adrianem darem kapłaństwa. Ten wielki dar oznacza dla człowieka wspaniałą przygodę. Ale nie byłoby tych uroczystości, gdyby nie współpraca drogich, kochanych rodziców ze Stwórcą, gdyby nie wychowanie, przykład życia, dzielenie z nimi trosk i radości. Dziękujemy wam za dobro, które uczyniliście oddając Panu Bogu swoje dzieci – powiedział bp Grzegorz Kaszak. Przypomniał, że być wybranym przez Jezusa na kapłana to wielki zaszczyt, ale jednocześnie wielka odpowiedzialność.

– Pan Bóg powierza wam z chwilą święceń nowe zadania. Mocą Chrystusa będziecie pełnić również posługi uświęcania. Za waszym pośrednictwem duchowa ofiara wiernie zostanie udoskonalana przez włączenie w Chrystusową ofiarę, którą będziecie składać własnymi rękami na ołtarzu w sposób bezkrwawy i sakramentalny. Rozważajcie zatem co czynicie, starajcie się wyniszczyć w sobie wszelkie wady i rozwijać nowe życie. Przez chrzest będziecie włączać ludzi do ludu Bożego, w sakramencie pokuty będziecie odpuszczać grzechy w imieniu Chrystusa i Kościoła, będziecie umacniać chorych, namaszczając ich świętym olejem, będziecie sprawować święte obrzędy. Ponadto pójdziecie do świata, aby być głosicielami Dobrej Nowiny, aby nauczać prawd wiary – powiedział Ksiądz Biskup. Hierarcha podkreślił też, że powierzona nowym kapłanom misja głoszenia Ewangelii obejmować ma wszystkich ludzi. – To niełatwe zadanie, będziecie musieli nie raz zastanawiać się jak przekonać współczesnego człowieka, aby szedł za tym, który jest najwspanialszy – Jezusem Chrystusem, aby nie ulegał złym mocom, zwierzchnościom, władzom, bo dziś wielu jest takich, którzy mówią, że są dobrymi nauczycielami, a są wilkami zwodzącymi naszych wiernych – powiedział sosnowiecki Biskup Ordynariusz.

Na koniec zwrócił się do nowo wyświęconych z radą niosącą nadzieję: – Przed wami niewątpliwie niełatwe momenty, ale Pan Jezus nigdy was nie opuści. Kiedy wasze serce napełnione zostanie niepokojem czy strachem przed odpowiedzialnością, jak iść do świata, kiedy może będziecie bali się głosić w pełni Ewangelię, On da wam moc Ducha Świętego. Tylko musicie się na tę moc otworzyć – stwierdził Pasterz Kościoła sosnowieckiego.

W imieniu nowo wyświęconych kapłanów głos zabrał ks. Karol Nędza. Podziękował na pierwszym miejscu rodzicom, za dar życia i wychowanie oraz wsparcie na drodze do kapłaństwa. Dziękował księżom proboszczom z rodzinnych parafii, za rady i dar modlitwy. Dziękował profesorom i wychowawcom z seminarium, którzy troszczyli się o ich formację duchową i intelektualną. Nie mogło zabraknąć podziękowań dla bp. Grzegorza Kaszaka, za udzielenie sakramentu święceń, za zaufanie, jakim ich obdarzył oraz za modlitwę. – Jesteśmy pierwszym rocznikiem w naszej diecezji, który od początku do końca kończy seminarium pod Twoim patronatem. Dziękujemy bp. Piotrowi Skusze i wszystkim kapłanom, jakich Bóg postawił na drodze naszego życia – powiedział ks. Karol Nędza.