Reklama

Watykan

Abp Szewczuk: nauczanie nt. rodziny jest niezmienne, ale się rozwija

Nauczanie Kościoła katolickiego na temat rodziny pozostaje niezmienne, ale jednocześnie nieustannie się rozwija, aby odpowiadać na bieżące wyzwania stojące przed nią. Przypomniał o tym greckokatolicki arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk, komentując 13 października w Radiu Watykańskim pierwszy tydzień nadzwyczajnego Synodu Biskupów nt. rodziny, który od 5 bm. trwa w Watykanie.

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do ogłoszonego w tymże dniu, podczas XI kongregacji generalnej, przez relatora generalnego Synodu kard. Pétera Erdő dokumentu podsumowującego dotychczasowe obrady, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podkreślił, że nie jest to oficjalny tekst ostateczny, ale właśnie „podsumowanie wygłoszonych dotychczas wypowiedzi”. Nie należy więc uważać go za wynik dyskusji, tym bardziej że analiza i opracowanie go dokonuje się na posiedzeniach w małych grupach językowych, podczas których pada wiele uwag pod jego adresem, również krytycznych – dodał hierarcha greckokatolicki.

Zwrócił uwagę, że zdaniem niektórych ojców synodalnych z jego grupy trzeba przerobić pewne wypowiedzi i uzupełnić tekst, „aby przygotować orędzie zarówno dla Ojca Świętego, jak i dla naszych wiernych, które byłoby dokładniej ujęte i bardziej zrównoważone”. „Chcemy przede wszystkim ponownie podkreślić nauczanie Kościoła na temat małżeństwa i rodziny, nie mamy żadnego zamiaru czegokolwiek zmieniać, poprawiać bądź odstępować od zasad, jak to komentują niektóre środki przekazu” – zapewnił zwierzchnik UKGK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zaznaczył następnie, że ojcowie synodalni „rzeczywiście zajmują się wyzwaniami”, które – podkreślił – „pochodzą nie z wewnątrz, ale z zewnątrz Kościoła”. Głównym zadaniem jest obecnie znalezienie najlepszego sposobu, w jaki można na nie odpowiedzieć, „proponując w radosnym, pozytywnym kluczu Ewangelię rodzin” – stwierdził rozmówca papieskiej rozgłośni.

Zauważył, że krytyka niektórych wypowiedzi dotyczy przede wszystkim sposobów formułowania uwag i dodał, że istnieje potrzeba większej dokładności w dobieraniu słów, bo – jak to się mówi – diabeł tkwi w szczegółach. Czasami zamiar mówiących nie do końca odpowiada wyrażonemu tekstowi i to wywołuje zamęt – oświadczył abp Szewczuk. Wyjaśnił, że z tego powodu obecnie uczestnicy obrad domagają się lepszego wypowiadania się, aby – z jednej strony – dobrze przemyśleć przedstawiany temat, z drugiej zaś proponować Ewangelię i tradycyjne nauczanie Kościoła katolickiego w kluczu nowej ewangelizacji.

W tym kontekście arcybiskup większy przypomniał, że „nauczanie nie zmienia się, ale rozwija się i uściśla, aby odpowiedzieć na wyzwania”. Zaznaczył, że w dziejach Kościoła „część doktrynalna była ujmowana jako odpowiedź chrześcijan na jakieś herezje bądź błędne rozumienie wiary” i właśnie w ten sposób tworzył się korpus doktrynalny Kościoła. Dzisiaj istnieją nowe wyzwania i trudności „z przyjmowaniem tradycyjnego nauczania”, to zaś wymaga „wyjaśnienia niektórych elementów nauki kościelnej, aby stworzyć drogowskazy, również o charakterze praktycznym, dla duszpasterstwa” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Reklama

Zwrócił również uwagę, że Synod nie ma charakteru doktrynalnego, a jego uczestnicy zebrali się nie po to, aby dyskutować nad nauczaniem, ale aby podzielić się swym doświadczeniem duszpasterskim. „Bierzemy pod uwagę te wielkie cierpienia i wyzwania, jakie przeżywa rodzina chrześcijańska we współczesnym świecie” – dodał.

Wspomniał też o tzw. „nieuregulowanych sytuacjach”, czyli o związkach osób, których Kościół nie może uznać za małżeństwo, ale wobec których musi okazywać miłosierdzie i których ma wysłuchać. Podkreślił, że w takim wypadku z jednej strony trzeba przypominać nauczanie Kościoła nt. rodziny, z drugiej jednak wskazywać, że jeśli mężczyzna i kobieta żyją w stabilnym, płodnym i wiernym związku, chociaż bez ślubu kościelnego, to są w nim obecne „semina veritatis”, czyli ziarna prawdy, które wymagają należytej oceny.

Według abp. Szewczuka bodaj po raz pierwszy duszpasterze wychodzą poza swą owczarnię, rozpatrując zarówno te bardzo niebezpieczne sytuacje grzechu ciężkiego, jak i te, będące punktem wyjścia do tego, aby pomóc ludziom osiągnąć ideał ewangeliczny.

Arcybiskup zaprzeczył, jakoby Synod okazywał „otwarcie na związki homoseksualne” i wyjaśnił, że była jedynie mowa o cierpieniach tych ludzi. Przywołał swą wypowiedź synodalną, iż niezależnie od krytycznego stosunku do orientacji homoseksualnej, nie można utożsamiać osoby z jej skłonnościami, ale należy dostrzegać jej obecną sytuację egzystencjalną i starać się rozświetlić światłem Ewangelii jej życie doświadczone cierpieniami osobistymi.

2014-10-15 14:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: modlitwa różańcowa w intencji prac synodu nt. rodziny

[ TEMATY ]

Częstochowa

rodzina

synod

Synod o rodzinie

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski zalecił, aby na terenie archidiecezji częstochowskiej w dniach 5-19 października odmawiano modlitwę różańcową w intencji prac Synodu nt. rodziny, który odbędzie się w Rzymie.

Inicjatywa ta jest odpowiedzią na apel papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Przyjdź Duchu Święty i zamieszkaj we mnie

2025-04-28 11:45

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 16,12-15

Czytania liturgiczne na 28 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Serduszko pękło

2025-05-28 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.

To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję