Reklama

Polska

Nie wszystkim się podoba

Gdy dwa lata temu zorganizowano rekolekcje na stadionie, niektóre media szukały taniej sensacji. Sceptyków nie brakowało także wśród katolików

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedni lubią liturgię w rycie trydenckim, drudzy chorał gregoriański, a jeszcze inni liturgię Drogi Neokatechumenalnej. Nie brakuje również tych, którzy odnajdują się w duchowości charyzmatycznej modlitwy wstawienniczej i uwielbienia. – Każdy z nas ma swoją indywidualną drogę do Pana Boga. Możemy się różnić, ale idziemy w tym samym dobrym kierunku. Rekolekcje Jezus na Stadionie pokazują, że nasz Kościół jest bardzo bogaty – mówi Mateusz Dzieduszycki, rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej. – Nie oznacza to, że modlitwa na stadionie jest lepsza albo bardziej skuteczna od zwykłej Mszy św. w parafialnym kościele.

Rekolekcje na stadionie zawierają wiele elementów modlitwy wstawienniczej do Ducha Świętego, która jest charakterystyczna dla wspólnot charyzmatycznych. W ostatnich latach ta właśnie duchowość przeżywa rozkwit. Po elementy modlitwy charyzmatycznej sięga nie tylko Odnowa w Duchu Świętym, ale także Ruch Światło Życie, Emanuel, Woda Życia, a także niektóre wspólnoty neokatechumenalne. W każdym warszawskim dekanacie regularnie odprawiane są Msze św. z modlitwą o uzdrowienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Oczywiście, że nie każdy lubi podnosić ręce do góry i tańczyć podczas modlitwy uwielbienia. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdemu rekolekcje się podobają. Ale mamy zasadę, że jesteśmy otwarci i zapraszamy wszystkich – mówi Irmina Czajka, rzecznik prasowy rekolekcji.

O. John Bashobora od wielu lat przyjeżdża do Polski, głosi rekolekcje i prowadzi charyzmatyczną modlitwę w wielu miejscach naszego kraju. Dopiero, gdy dwa lata temu wierni wynajęli na modlitwę cały Stadion Narodowy, w mediach pojawiły się ataki. Dziennikarze śledzili każdą wypowiedź o. Bashobory i nagrywali spotkania z ukrytych kamer. Jednak nie udało im się wytropić sensacyjnych wypowiedzi duchownego z Afryki. Cały czas mówił tylko o Jezusie.

– O. Bashobora jest skromnym i nieszukającym poklasku kapłanem. Doskonale wie, co robi, bo przecież ma doktorat jednej z watykańskich uczelni – mówi Irmina Czajka.

Reklama

Dlaczego stadion?

W rekolekcjach w 2013 r. wzięło udział prawie 60 tys. wiernych i ponad 500 kapłanów. Przywykliśmy do takich tłumów na placach miejskich, błoniach i wokół znanych sanktuariów. Dlaczego tym razem wybrano wielki stadion?

– Bo jest wygodny. Możemy korzystać z infrastruktury, która została zaprojektowana specjalnie dla takich tłumów – tłumaczy Irmina Czajka. – Zorganizowanie rekolekcji dla 60 tys. osób pod gołym niebem jest o wiele trudniejsze. Trzeba zadbać o sektory, telebimy, nagłośnienie i pożywienie. Na stadionie wszystko mamy na miejscu.

Po rekolekcjach w 2013 r. organizatorzy otrzymali setki wiadomości ze świadectwami nawróceń oraz uzdrowień, zarówno duchowych, jak i fizycznych. Ich treść jest najbardziej wymownym dowodem, że spotkanie na Narodowym przynosi dobre owoce. „Moje uzdrowienie nie było widoczne, ale wróciłam pełna nadziei i teraz chcę codziennie oddawać Bogu swoje życie. Teraz wiem, że moja droga prowadzić powinna do świętości” – napisała Marzena.

Boży raban

W tym roku organizatorzy stawiają na jeszcze bardzie spektakularną oprawę muzyczną. Dlatego też został przygotowany specjalny sektor chwały, w którym znajdzie się kilkuset muzyków. – Jedni wolą Bożą ciszę, a my robimy dużo Bożego rabanu – żartuje rzeczniczka rekolekcji.

Kolejną nowością są ojcowie paulini z Jasnej Góry, którzy na Stadion Narodowy sprowadzają wielką Ikonę Matki Bożej Częstochowskiej, którą zazwyczaj można zobaczyć podczas uroczystości na Jasnogórskich Wałach.

Rekolekcje na stadionie są największym wydarzeniem w diecezji warszawsko-praskiej. To również doskonała okazja, aby wypromować inne kościelne inicjatywy. – Dlatego teraz ruszamy z długo oczekiwanym startem naszej telewizji diecezjalnej. Przeprowadzimy transmisję z całego wydarzenia, którą także później będzie można zobaczyć w internecie – zapowiada Mateusz Dzieduszycki, rzecznik diecezji i współtwórca telewizji. Dzięki temu w rekolekcjach mogą wziąć udział nie tylko tysiące, ale nawet miliony wiernych.

2015-07-16 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z powodu pandemii rekolekcje wielkopostne dla dzieci i młodzieży w archidiecezji warszawskiej w formie on-line

[ TEMATY ]

rekolekcje

on‑line

Archidiecezja Warszawska

AB

Rekolekcje to czas wsłuchania się w głos Jezusa

Rekolekcje to czas wsłuchania się w głos Jezusa

Z powodu pandemii i narzuconych obostrzeń w archidiecezji warszawskiej rekolekcje wielkopostne przygotowano dla dzieci i młodzieży w formie on-line. Do realizacji przedsięwzięcia zaproszono siostry salezjanki i księży z różnych parafii wraz ze współpracownikami.

Oddzielne rekolekcje dla poszczególnych klas szkoły podstawowej, liceum i technikum oraz studentów przygotowało przez pięć zespołów. Wszystkie składają się z trzech odcinków - poinformowało w piątek PAP biuro prasowe archidiecezji warszawskiej.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: od początku roku reżim wydalił 34 osób duchownych

2024-04-30 13:15

[ TEMATY ]

prześladowania

Nikaragua

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

34 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r. z powodu prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim Daniela Ortegi i Rosario Murillo. Informację tę podała na niezależnej stronie internetowej „Despacho 505” badaczka i aktywistka Martha Molina, która na bieżąco informuje o atakach na Kościół w tym środkowoamerykańskim kraju.

Prawie wszystkie te osoby pełnią swoją posługę w innych krajach, głównie w Kostaryce i Stanach Zjednoczonych, a te, które są jeszcze seminarzystami, kontynuują formację poza Nikaraguą, wyjaśniła Molina, dodając, że jest świadoma sytuacji, ponieważ same ofiary skontaktowały się z nią, ale proszą o nieujawnianie ich tożsamości, ponieważ ich rodziny i członkowie ich zakonów pozostają w kraju. „Mam listę ze wszystkim, nazwiskami, parafiami i zgromadzeniami” - potwierdziła badaczka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję