Reklama

Z bloga

List otwarty do Krzysztofa Pieczyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowny Panie!

Myślę, że jest Pan bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, gdyż widzi Pan tylko zło. Ja zaś jestem kobietą niepełnosprawną, poruszającą się na wózku akumulatorowym, a z mojej perspektywy Kościół jest miejscem, gdzie człowiek może znaleźć prawdziwą przyjaźń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niedawno natrafiłam na kilka Pana wypowiedzi zamieszczonych na youtube… OK. żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do swoich poglądów. Pan jest przeciw, a ja mam takie samo prawo być za. Więc jestem. Jestem za Kościołem.

Do rzeczy: w jednej z wypowiedzi wyśmiewa się Pan z tego, że gdy alkoholik przychodzi do Kościoła ze swoim problemem, to każe mu się powtarzać: „Bóg Cię kocha”. Pan nazywa to zamiataniem problemu pod dywan. Przypatrzmy się temu bliżej. Przecież jeśli człowiek ma jakiś problem i w pewnym momencie słyszy, że mimo wszystko Ktoś go kocha, to te słowa dodają mu sił do walki ze swoją słabością. Ktoś mnie kocha, czyli już nie jestem sam ze swoim zniewoleniem. Ktoś mnie kocha – to znaczy, że mogę zwrócić się do Niego z prośbą o pomoc. Powiem Panu więcej, moi rodzice znają kilku takich mężczyzn, których do wyjścia z nałogu zmobilizowała przysięga złożona przed kapłanem. Czy to Pana śmieszy? Mnie nie!

Reklama

Przyznaję, że osobiście z alkoholem nie mam wiele wspólnego. Jednak będąc człowiekiem na wózku mogę powiedzieć, iż wiara i prowadzenie regularnego życia duchowego, niezwykle pomagają mi w borykaniu się z codziennością. Dla mnie wszystko jest niezmiernie ważne, weźmy chociażby modlitwę, która mnie uspakaja, co dla osoby z chorym układem nerwowym jest niezwykle istotne, ponieważ dzięki temu mogę zaoszczędzić kilka złotych, jakie w innym wypadku musiałabym wydać na dodatkowe leki uspakajające. Tak oto, proszę Pana, wygląda życie normalnych ludzi, którzy nie mają czasu ani pieniędzy, aby korzystać z porad psychologów czy psychiatrów.

W innym miejscu zarzuca pan Kościołowi, że zbyt wiele mówi o grzechu, szczególnie, gdy chodzi o seksualność człowieka. Tak się składa, że od kilku lat dużo czytam właśnie o podejściu wiary do grzechu. Mówiąc w wielkim skrócie: Chrystus wzywa nas do uświadamiania sobie własnych wad, tylko po to, abyśmy przyszli do Niego jako do Najlepszego Lekarza, który ma moc uzdrowić nas z wszelkiego zła. To jest jedyny powód, dla którego Kościół – Nasza Matka – nawołuje do uświadamiania sobie własnych win. Wiara nie ma na celu zdołowanie człowieka, a jeśli ktoś trafił na spowiednika, który nie potrafił dodać mu sił do walki ze złem, to powinien zmienić spowiednika i tyle. Zarzuca Pan Kościołowi, iż podejście wiary do życia seksualnego osłabia naszą witalną energię. Bardzo mi przykro, ale i w tym punkcie nie zgadzam się z Panem. Z tego, co wiem, wiara nie osłabia energii, jaka płynie z naszej seksualności, a jedynie skierowuje ją na właściwą drogę. Sama wybrałam życie w czystości, a swoją energię witalną wykorzystuję na głoszenie Chrystusa. A co, nie wolno mi?! Poza tym pragnę Panu powiedzieć, że będąc w Kościele spotkałam tylu wspaniałych ludzi, którzy szanują mnie nie tylko za moją zgrabną figurę, ale za moją osobowość, za moją wiedzę i wiarę, za to, że mimo tego wózka, potrafię np. sypać żartami jak z rękawa…

Reklama

Reasumując, myślę, że największy Pana problem polega na tym, że szuka pan zła tam, gdzie ja znalazłam tyle dobra. Czyli jest pan o wiele bardziej nieszczęśliwy i niespełniony niż ja, ponieważ ja tylko ciało mam niepełnosprawne, Pan zaś ma niepełnosprawną duszę. Jest Pan podobny do Kaya z bajki „Królowa śniegu”, któremu wpadł do oka odłamek z diabelskiego zwierciadła, co spowodowało, że widział tylko zło.

Życzę, więc Panu szybkiego spotkania z Gerdą.

Pozdrawiam.

2015-07-21 11:36

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małe cuda

Na Taizé przyjechałem pierwszy raz, autostopem. Każdy samochód, który się zatrzymał, był małym cudem. Spotkaliśmy się z ogromną życzliwością, byliśmy oczarowani otwartością ludzi, trafiliśmy do wspaniałej rodziny, która otworzyła dla nas swoje drzwi, czuliśmy się jak u siebie. Dla mnie fajnym wspólnym doświadczeniem były wieczorne modlitwy w bazylice, te momenty ciszy, kiedy pięć tysięcy ludzi potrafi modlić się w milczeniu. Wtedy odczuwałem obecność Ducha Świętego. Marek, lat 21
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: powtórny pogrzeb Sergiusza Piaseckiego

2025-09-29 18:09

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Paweł Supernak

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

W katedrze polowej Wojska Polskiego odbyły się uroczystości pogrzebowe Sergiusza Piaseckiego - żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, agenta wywiadu, żołnierza Armii Krajowej i wybitnego pisarza. Mszy św. przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. Po nabożeństwie szczątki pisarza spoczęły na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W ceremonii pochówku uczestniczył Prezydent RP Karol Nawrocki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. Jarosław Wąsowicz - kapelan Prezydenta RP, ks. Tomasz Trzaska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN oraz kapelani Ordynariatu Polowego z proboszczem katedry ks. płk. Karolem Skopińskim. Obecny był także ks. płk Jan Kot, prawosławny dziekan Sił Powietrznych, który na zakończenie Mszy św. poprowadził modlitwę za zmarłego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent proponuje zaostrzenie kryteriów do uzyskania polskiego obywatelstwa

2025-09-29 20:38

[ TEMATY ]

obywatelstwo

Karol Nawrocki

Adobe Stock

Wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu, nieprzerwanego pobytu w Polsce, do uzyskania obywatelstwa polskiego przewiduje skierowany przez prezydenta Karola Nawrockiego do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie polskim.

Projekt przewiduje wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu nieprzerwanego pobytu w Polsce (na podstawie zezwolenia na pobyt stały, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej lub prawa stałego pobytu) wymaganego do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję