Reklama

Niedziela Wrocławska

Solidarność jest w nas

Niedziela wrocławska 34/2015, str. 1

[ TEMATY ]

historia

Archiwum Dolnośląskiej „Solidarności”

Demonstracje na ulicach Wrocławia


Demonstracje na ulicach Wrocławia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

35 lat temu wybuchała w Polsce rewolucja. Na wskroś polska, pokojowa, oparta na wartościach ewangelicznych. Rozpoczęła się od niezgody prostych, domagających się chleba robotników. Jednak bardzo szybko swym zasięgiem objęła 10 milionów osób ze wszystkich warstw społecznych. „Solidarność” zanim stała się związkiem zawodowym, a następnie ruchem społecznym – rodziła się w sercach Polaków. Wolnych, choć zniewalanych przez dziesięciolecia przez komunistyczny reżim. Rodziła się na gruncie Ewangelii, poszanowania godności drugiego człowieka, służby na rzecz wspólnoty, obrony i pomocy słabszemu. „Solidarność” oznaczała ludzi będących razem, wspólnie dążących do wolności. Tak przeżywali ją Polacy 35 lat temu. Kiedy dziś pytamy świadków tamtych wydarzeń o ich doświadczenia, niemal wszyscy odpowiadają o korzeniach fenomenu „Solidarności”, które są bardzo chrześcijańskie, przeniknięte duchem Ewangelii. Nie bez przyczyny we Wrocławiu, nazywanym obok Gdańska „twierdzą «Solidarności», za ludźmi murem stanęli księża – z kard. Henrykiem Gulbinowiczem na czele. „Kardynał Niezłomny” jednoznacznie wsparł wolnościowe dążenie Dolnoślązaków, podobnie jak wielu księży, m.in. Stanisław Orzechowski, Mirosław Drzewiecki, Adam Wiktor, Andrzej Dziełak i Ludwik Wiśniewski. Część z nich za to poparcie zapłaciła wysoką cenę.

Co dziś zostało Polakom z poczucia tamtej wspólnoty? Czy dziś nadal żyjemy etosem „Solidarności”? Wielotysięczne protesty i manifestacje, stojące fabryki, jedność polityczna – w pluralistycznym świecie to już raczej przeszłość. Dziś solidarność nie jest już domeną jedynie polityki. Dużo bardziej oznacza postawę duchową, wyrażającą się w pomocy drugiemu człowiekowi, służbie rodzinie, lokalnej i parafialnej społeczności. Dziś człowiekiem solidarnym jest ten, kto swój czas potrafi poświęcić drugiej osobie, kto robi to ze względu na nią. Solidarny to ten, który potrafi podzielić się sobą, oddać kawałek własnego „ja”. Bo solidarność jest w nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-20 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na początek Łuciuk i Koszewski. Ruszył cykl „Muzyka w Świątyniach”

– Dziękuję, że w tak cudownym miejscu możemy zaprezentować muzykę sakralną – powiedział w sanktuarium św. Antoniego z Padwy w Częstochowie Janusz Siadlak, dyrektor Chóru Filharmonii Częstochowskiej Collegium Cantorum, na rozpoczęcie IV edycji cyklu „Muzyka w Świątyniach”.

Pierwszy z trzech multimedialnych koncertów historycznych zaplanowanych w jego ramach odbył się 22 czerwca. Chórzyści wykonali fragmenty Nieszporów na uroczystość Wniebowzięcia Maryi Dziewicy, czyli „Vesperae in assumptione Beatae Mariae Virginis” („Assumpta est”, „Maria Benedicta Filia” i „Pulchra es”) oraz utwory Andrzeja Koszewskiego – „Trittico di messa” i „Angelus Domini”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dominik Savio, zakonnik

[ TEMATY ]

św. Dominik Savio

pl.wikipedia.org

Św. Dominik Savio

Św. Dominik Savio
CZYTAJ DALEJ

Przeżyjmy dobrze ten Wielki Post!

2025-03-09 14:55

Biuro Prasowe AK

    - Porządkując nasze wnętrze, wprowadzając ład w nasze życie osobiste, w nasze postawy i zachowania, mamy i będziemy mieć tyle okazji, by przezwyciężając egoizm, czynić dobrze i budować w naszym niespokojnym i skłóconym świecie cywilizację miłości – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas liturgii stacyjnej w bazylice Mariackiej.

Na początku proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ks. Dariusz Raś powitał kard. Stanisława Dziwisza oraz zebranych duchownych i wiernych w murach krakowskiej fary. Powiedział, że obecność kardynała jest znakiem łączności z Kościołem powszechnym i papieżem Franciszkiem. Zwrócił uwagę na umbraculum basilicale, które pojawiło się świątyni, stanowiąc – jak podkreślił ks. Raś – widoczny znak przyjaźni papieża wobec kościoła Mariackiego w Krakowie. Zostało ono ofiarowane przez anonimowego darczyńcę. Umbraculum ozdobiono herbami miasta, biskupa Iwo Odrowąża, papieża Jana XXIII oraz herbem infułata Ferdynanda Machaya. – Jesteśmy dziś pod wrażeniem tego symbolu jedności z papieżem, gdy należy modlić się o niego szczególnie – mówił proboszcz. – Niech Bóg towarzyszy nam w sposób szczególny w tym znaku, który poświęcimy po homilii – dodał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA
Niebędnik Katolika drukowany

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję