Reklama

Polska

Mówi mama prezydenta RP

Moje zadanie to modlitwa

Niedziela Ogólnopolska 35/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rodzice

BPJG/Elżbieta Spałek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Jasnej Górze przebywali rodzice prezydenta Andrzeja Dudy. 19 sierpnia uczestniczyli w Apelu Jasnogórskim, czego mogliśmy być świadkami dzięki przekazowi Telewizji Trwam. Prof. Jan Duda wygłosił referat podczas jasnogórskiego spotkania dyrektorów szkół katolickich. Reporterka „Niedzieli” Jolanta Kobojek wraz z reporterem Radia Jasna Góra Marcinem Bernasiem przeprowadzili rozmowę z prof. Janiną Milewską-Dudą – mamą prezydenta Andrzeja Dudy. Zapis tej rozmowy drukujemy poniżej.

„NIEDZIELA”, RADIO JASNA GÓRA: – Z pewnością z wieloma intencjami przybywa na Jasną Górę Mama Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

JANINA MILEWSKA-DUDA: – Bardzo ucieszyłam się, gdy mąż zaproponował mi wyjazd na Jasną Górę w związku z konferencją dyrektorów szkół katolickich, na której wygłaszał referat. Pomyślałam sobie, że pojadę razem z nim i wstąpię do Matki Bożej, która jest najbliższa mojemu sercu, i będę mogła sobie tutaj z Nią po cichutku porozmawiać.

– Czym Jasna Góra jest dla Pani Profesor?

Reklama

– Już od małego dziecka – bo moja babcia mieszkała w Radomsku, a my w Jaworznie, więc przejazd z Jaworzna do Radomska odbywał się właśnie przez Częstochowę – bardzo często bywaliśmy tutaj z babcią i mamą. Zawsze Matka Boża była w naszej rodzinie Mamą, która jest na pierwszym miejscu. Nie wiem, czy to babcia powiedziała, czy mama, że na pierwszym miejscu jest Matka Boża, a potem dopiero ta mama na ziemi. I ja też tak swoje dzieci wychowywałam: w pierwszej kolejności Matka Boża, a potem dopiero mama.

– Jakie intencje w dniu dzisiejszym towarzyszą Pani w sposób szczególny?

– Ja po prostu czuję się mamą prezydenta i dlatego zawierzam w swojej modlitwie i prezydenta, i każdego Polaka, i to zarówno w Ojczyźnie, jak i poza nią. Zawierzam całą naszą Ojczyznę. Modlę się za każdego! Za każdego.

– Tego, co Pani Profesor tutaj powiedziała: że Jasna Góra zawsze była ważnym miejscem, że Maryja jest pierwszą Mamą, najważniejszą Osobą – mogliśmy doświadczyć w maju, kiedy w trakcie ogłaszania oficjalnych wyników wyborów Pan Prezydent był właśnie tutaj, na Jasnej Górze.

– I to była właściwie moja największa radość, gdy dowiedziałam się, że jest prezydentem, że wygrał wybory i że przyjechał właśnie tu, do Częstochowy. Z Warszawy do Krakowa przez Częstochowę. To był dla mnie właśnie kulminacyjny punkt całej sprawy. Byłam mu bardzo wdzięczna za ten odruch serca – bo to był po prostu odruch serca. On, mam nadzieję, zawierzył się tu jako prezydent Matce Bożej. Wszystkie swoje dzieci zawsze zawierzałam Matce Bożej, żeby je prowadziła ścieżkami Chrystusowymi do Pana Boga, do naszego Ojca, więc wydaje mi się, że to zostaje dzieciom w sercu, i taki właśnie był odruch serca Andrzeja.

– Jak to jest być mamą prezydenta? Już się Pani przyzwyczaiła?

Reklama

– Raczej traktuję to z dużą pokorą i jako obowiązek – jako mama prezydenta powinnam być taką osobą, która modli się i za prezydenta, i za całą Ojczyznę.

– Dotychczas żyli Państwo w Krakowie, będąc znani w swoim środowisku, a tu nagle wszyscy się Państwem interesują. Czy bardzo zmieniło się Państwa życie?

– Jest nam bardzo miło, jak widzimy, że ludzie nas rozpoznają, uśmiechają się do nas, a my do nich i wymieniamy swoje poglądy na temat tego, że wspólnie wymodliliśmy taką sprawę. Bardzo gorąco prosimy o modlitwy, bo to jest potrzebne nie tylko prezydentowi, ale każdemu z nas. Serdecznie pozdrawiam wszystkich słuchaczy Radia Jasna Góra i czytelników Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Wszystkiego najlepszego!

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

2015-08-25 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: sobór zachęcał, by rodzice monitorowali i wspierali szkoły

[ TEMATY ]

szkoła

papież

rodzice

PAP/CLAUDIO PERI

To rodzice są głównymi architektami wychowania swoich dzieci, ale potrzebują w tym pomocy całego społeczeństwa, poczynając od szkoły - napisał Papież w przesłaniu na kongres stowarzyszenia APEL. Zrzesza ono rodziców szkolnictwa katolickiego we Francji. Liczy ono w sumie 991 tys. członków, reprezentujących 2 mln uczniów. Jest to największe stowarzyszenie rodziców w tym kraju.

Papież przypomniał, że to Sobór Watykański II zachęcał rodziców do tworzenia stowarzyszeń, aby monitorować i wspierać działalność szkół. Zdaniem Franciszka silne partnerstwo między szkołą i rodziną umożliwia przekazywanie nie tylko wiedzy, ale również wartości ludzkich i duchowych. Ostatecznie chodzi o to, by pomóc młodym w odkryciu Bożego planu dla każdego z nich. Franciszek przypomniał, że edukacja nie kończy się na szkole. Jej skutki są odczuwane przez całe życie. Umożliwia ona przyjmowanie radości i prób, które niesie z sobą życie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie Carla Acutisa skradzione z parafii w Argentynie

2025-08-02 11:29

[ TEMATY ]

Argentyna

bł. Carlo Acutis

Źródło: Parafia św. Dominika Savio

Relikwia skradziona z parafii św. Dominika Savio

Relikwia skradziona z parafii św. Dominika Savio

Relikwia błogosławionego Carla Acutisa została skradziona z parafii św. Dominika Savio w argentyńskiej archidiecezji Paraná. Proboszcz stara się ją odzyskać, podkreślając, że nie ma ona wartości materialnej, ale ma głębokie znaczenie duchowe dla wspólnoty.

Ksiądz Walter Minigutti, proboszcz, poinformował lokalne media, że kradzież nastąpiła kilka minut po południu 25 lipca i została zarejestrowana przez kamery monitoringu. Na zdjęciu widać parę wchodzącą do kościoła i wyjmującą zasuwę z szklanej gabloty, w której znajdowała się relikwia, intronizowana w 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję