Reklama

Niedziela Łódzka

Czarna Madonno z dwiema pręgami na Obliczu

Słowo abp. Marka Jędraszewskiego, wygłoszone w Kaplicy Cudownego obrazu na Jasnej Górze 24 sierpnia 2015 r.

Niedziela łódzka 35/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Dagmara Zalewska

Wśród łódzkich pielgrzymów wyróżniali się, dzięki swoim koszulkom, wolontariusze Łodzi Piotrowej

Wśród łódzkich pielgrzymów
wyróżniali się, dzięki swoim koszulkom,
wolontariusze Łodzi Piotrowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przenajświętsza Królowo Polski, Maryjo Pani Jasnogórska, Matko... Tak zwracamy się dzisiaj do Ciebie, z trudem szukając słów, aby wyrazić naszą najwyższą cześć i najgłębsze oddanie na dwa dni przed Twoim Świętem Matki Boskiej Częstochowskiej. Przenika nas ogromna radość – jesteśmy u Ciebie, a przez to mamy pewność: jesteśmy u siebie, w naszym polskim Domu. Przybywamy z całego kraju i z zagranicy, indywidualnie i w zorganizowanych pielgrzymkach. Pośród nich jest również Piesza Pielgrzymka Łódzka, której mam zaszczyt przewodzić.

Reklama

Wpatrujemy się w Twoje Oblicze, Czarna Madonno, przecięte dwiema pręgami. One kierują nasze myśli w stronę Golgoty, gdzie na krzyżu umierał Twój Syn. To właśnie tam, jak pisał św. Jan Apostoł, „poznaliśmy miłość, [ponieważ Chrystus] oddał za nas życie swoje” (por. 1 J 3, 16a). Św. Jan poznał tajemnicę najgłębszej i najprawdziwszej miłości, ponieważ jako jedyny z uczniów Chrystusa trwał wiernie pod Jego krzyżem. Dzięki temu stał się osobistym świadkiem Jego nieskończonego miłosierdzia, gdy Jezus obiecał Dobremu Łotrowi, że już wkrótce wraz z Nim będzie w raju (por. Łk 23, 43). On, Jan, uczeń, „którego miłował” Jezus (por. J 19, 26), widział także, jak żołnierz przebijał włócznią serce Mistrza. W ten sposób „dla nieprawości naszych starte” stało się Ono dla nas „źródłem wszelkiej pociechy”. Co więcej, właśnie na Kalwarii św. Jan, widząc przeniknięte bezgranicznym bólem Oblicze Maryi, zrozumiał, że „my także winniśmy oddać życie za braci” (por. 1 J 3, 16b). Bo Matka Jezusa, łącząc swe cierpienia z Jego cierpieniami, oddawała swoje życie za córki i synów Jego Mistycznego Ciała, którym jest Kościół (por. Kol 1, 24).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pręgi na Twoim Obliczu, Czarna Madonno, mówią o cierpieniu, zapowiedzianym Tobie przez starca Symeona. One mówią także o Twojej bezgranicznie wiernej miłości do Twego Syna, a naszego Zbawiciela i Odkupiciela Jezusa Chrystusa. Obydwa doświadczenia – cierpienia i ofiarnej miłości – stanowią równocześnie najwspanialsze wypełnienie przez Ciebie przykazań miłości Boga i miłości bliźniego. W duchu całkowitego posłuszeństwa zbawczej woli Ojca – w słowach: „Oto ja służebnica Pańska” (Łk 1, 38) – zgodziłaś się być Matką Syna Bożego. W tym samym duchu posłuszeństwa i oddania się uczniom Chrystusa przyjęłaś Jego polecenie, aby stać się Matką św. Jana (por. J 19, 26).

Reklama

Pręgi, które przecinają Twoje Oblicze, Matko Najświętsza, mówią równocześnie o zasadniczym napięciu, jakie od samego początku istnieje między chrześcijaństwem a światem pogańskim. Napięcie to dotyczy pojmowania tego, czym w swej istocie jest miłość. Od prawie dwóch tysięcy lat chrześcijanie nieustannie powtarzają za św. Janem: „My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci” (1 J 3, 14). Chrześcijanie na wzór Jezusa i Matki Najświętszej starają się bowiem miłować braci miłością ofiarną, bezinteresowną, otwartą na poświęcenia – aż po gotowość śmierci za bliźniego. Tego rodzaju miłości nie znał pogański świat w chwili, gdy chrześcijaństwo pojawiło się na arenie dziejów – i tej miłości nie chciał uznać. Za wszelką cenę chciał głosić i żyć miłością egoistyczną, zapatrzoną w siebie, realizującą swe pragnienia, kaprysy i zachcianki częstokroć kosztem bliźniego, niejednokrotnie kosztem życia drugiego człowieka. Dlatego św. Jan pisał: „Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi” (1 J 3, 13). Nie znosi bowiem Boga, który jest miłością (por. 1 J 4, 8), a w konsekwencji nie jest w stanie zaakceptować ludzi, którzy z tej miłości pragną uczynić program życia zarówno swego, osobistego, jak i całego społeczeństwa.

Reklama

Dzisiaj wraca pogańskie patrzenie na człowieka i świat. We współczesnej kulturze nabrzmiewa ten sam konflikt, który tak precyzyjnie określił św. Jan. Nawet ewidentne doświadczenia historyczne związane z dwudziestowiecznymi systemami totalitarnymi czy też najbardziej zdroworozsądkowe argumenty nie są w stanie powstrzymać ideologii, które w imię poprawności politycznej za wszelką cenę usiłują z przestrzeni publicznej usunąć przesłanie Ewangelii, będącej Ewangelią miłości i życia. Wraz z dyktaturą relatywizmu, która obejmuje coraz to nowe przestrzenie życia publicznego, z ogromną agresją próbuje się walczyć z godnością kobiety i mężczyzny, z instytucją rodziny, a z aborcji i stosowania metody in vitro uczynić fundamentalne prawa człowieka. To rodzi poczucie zagrożenia. Nam, zgromadzonym dzisiejszego wieczoru na Apelu przed Tobą, Królowo Polski, i wpatrzonym w Twe święte Oblicze przeorane dwiema pręgami, ciśnie się na usta jedno tylko słowo: „Matko”. Matko pięknej miłości, ogarnij nas swoją piękną i mądrą miłością! Pomóż odzyskać naszym sercom i umysłom prawdziwe pojmowanie tego, co znaczy być ojcem i co znaczy być matką. Wiemy przecież doskonale, że nie ma prawdziwego ojca bez odpowiedzialności za siebie i za najbliższych: za dom i za rodzinę, a także bez dawania im poczucia bezpieczeństwa i wewnętrznego ładu. Podobnie nie ma prawdziwej matki bez przenikającej ją miłości, bez jej naturalnego ciepła, wrażliwości i tkliwości – tak jak nie ma prawdziwej miłości bez cierpienia. I miłość i cierpienie przedziwnie wpisują się w kondycję matki. Niestety, ta prawda o matce nie jest dzisiaj ani oczywista, ani powszechnie przyjmowana. Dziś świat walczy ze słowem „matka”, tak jak również odrzuca słowo „ojciec”. W duchu ideologii gender świat pragnie dziś – a w niektórych krajach już prawnie nakazuje – używać sformułowań: „rodzic pierwszy”, „rodzic drugi”, a dzieciom przedszkolnym daje odpowiedzi na pytania: „dlaczego mam dwie mamusie”, lub: „dlaczego mam dwóch tatusiów”. W duchu powszechnie zalecanej przez możnych tego świata metody in vitro dziecko jawi się jako zwykły produkt pewnych technologii, który powstaje kosztem utraty życia przez inne ludzkie embriony. Co więcej, zaistniała instytucja tak zwanej surogatki, czyli matki zastępczej, która za pieniądze oddaje swe łono na rozwój wszczepionego w nie embrionu, by po urodzeniu oddać dziecko jego biologicznym rodzicom. Wszystko to uderza w godność kobiety i mężczyzny, matki i ojca, podważa prawo dziecka do własnych rodziców, niszczy najbardziej podstawowe struktury i więzi społeczne. Przed nami coraz bardziej dramatycznie staje fundamentalne pytanie o przyszłość narodu.

Wznosimy raz jeszcze nasze oczy w stronę Twego Oblicza, Przenajświętsza Matko. Czujemy na sobie Twój wzrok, zatroskany, poważny, zmuszający do zadumy i refleksji. Kiedyś, Matko Przenajświętsza, wiernie zachowywałaś wszystkie sprawy odnoszące się do Jezusa i rozważałaś je w swoim sercu (por. Łk 2, 19; 2, 15). Dzisiaj wzywasz nas, byśmy – zwłaszcza podczas modlitwy różańcowej – na Twój wzór pilnie rozważali Chrystusową Ewangelię i zachowywali ją w naszym sercu. Co więcej, słyszymy Twój głos dochodzący do nas z Kany Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” mój Boski Syn (por. J 2, 5).

Przenajświętsza Królowo Polski, Maryjo Pani Jasnogórska, Matko... – prosimy Cię żarliwie: umacniaj nas w naszych codziennych wysiłkach, abyśmy miłowali Pana Boga całym sercem i ze wszystkich naszych sił, abyśmy miłowali bliźniego jak siebie samego (por. Mk 12, 29-31); daj nam odwagę kochać prawdziwie i wiernie, daj nam siłę stawać w obronie autentycznej miłości. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pocieszycielko nasza...

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Pielgrzymka do mamy” - osoby niepełnosprawne przeszły ulicami Bydgoszczy do katedry

[ TEMATY ]

pielgrzymka

niepełnosprawni

Archiwum

„Pielgrzymka do mamy” - pod takim hasłem osoby niepełnosprawne, ich rodziny oraz przyjaciele, przeszli dzisiaj ulicami Bydgoszczy z Sanktuarium Nowych Męczenników do katedry. Wydarzenie wpisało się w trwający w grodzie nad Brdą Tydzień Ewangelizacji.

Ks. Janusz Tomczak, diecezjalny duszpasterz niepełnosprawnych, podkreślił, że pielgrzymi ewangelizują innych swoją miłością i cierpliwością. - Pokazują nam, że z radością idą przez całe miasto. Chcą powiedzieć światu, że pomimo swoich kłopotów i ograniczeń, mogą przeżywać szczęście, niosąc je innym. Dzisiaj obchodzimy Dzień Matki. Matka Boża jest dla niepełnosprawnych również uosobieniem własnej matki. Tej matki, która często poświęciła wszystko dla nich - powiedział kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Asyż: Franciszek i Carlo Acutis to silny tandem

2025-04-09 07:55

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

bł. Carlo Acutis

Vatican News

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Od 19 lat jestem biskupem w Asyżu, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem – przyznaje abp Sorrentino, opowiadając o tym, co dzieje się przy grobie bł. Carla Acutisa. Znajduje się on w sanktuarium ogołocenia, a zatem w miejscu, które upamiętnia kluczowe wydarzenie z życia św. Franciszka, kiedy wyrzekł się on rodzinnego majątku. Jak mówi abp Sorrentino, obaj święci Franciszek i Carlo tworzą w tym miejscu silny tandem, który z mocą przemawia do pielgrzymów.

Już niebawem 27 kwietnia odbędzie się kanonizacja Carla Acutisa. Abp Domenico Sorrentino przypomina, że Carlo inspirował się postawą Franciszka i Klary. Widać to choćby w jego stosunku do ubogich czy piękna natury. Nie myślał jednak o wstąpieniu do franciszkanów, chciał żyć tym charyzmatem na swój oryginalny sposób. Dzięki temu w nowy sposób przekazuje też doświadczenie Biedaczyny współczesnym pokoleniom.
CZYTAJ DALEJ

Kościół w trampkach i błocie. Mocny line-up Festiwalu Życia w Kokotku

2025-04-09 15:33

[ TEMATY ]

Kościół w trampkach

Festiwal Życia w Kokotku

Materiał prasowy

Festiwal Życia w Kokotku

Festiwal Życia w Kokotku

Festiwal Życia, czyli największy chrześcijański festiwal dla młodzieży w Polsce odbędzie się od 7 do 13 lipca w Kokotku na Śląsku. Organizatorzy zaskakują programem.

Nieśmiałe podrygi wiosny uparcie kierują myśli wielu osób ku wyczekanym wakacjom, a te nieodłącznie kojarzą się wszak z letnimi festiwalami muzycznymi. Wśród tych najbardziej znanych, najgłośniejszych propozycji wyróżnia się jedna impreza, która zaskakuje swoją nieoczywistością – Festiwal Życia w Kokotku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję